Szacowanie suszy: rolnicy pracują w komisjach za darmo. „Koszty paliwa ponoszę sam”

Resort rolnictwa zgodził się, by w tym roku obok aplikacji straty suszowe szacowały także komisje na polach. Powrócił jednak stary problem: brak wynagrodzenia dla członków komisji i brak zwrotu kosztów za zużyte paliwo i jazdę prywatnym samochodem. Rolnicy, którzy szacują straty w komisjach skarżą się, że mimo poświęconego czasu i własnego sprzętu nie mogą liczyć na żadną rekompensatę.

– Pracuję w komisji szacującej suszę jako przedstawiciel rolników z ramienia Stowarzyszenia. To zadanie, które wymaga ode mnie sporego zaangażowania, zwłaszcza że susza w naszym regionie była spora. W zbożach ok. 30-40 proc., w kukurydzy nawet 80 proc. Do objechania jest więc wiele pól i trzeba poświęcić na to sporo czasu. Na przykład jednego dnia udało mi się wyszacować tylko dwóch rolników, bo jeden z nich miał 11 działek po całej gminie. Musieliśmy więc jechać na każdą, co zajęło wiele godzin. Ale nikt mi za te godziny nie chce zapłacić. Uważam, że to krzywdzące – mówi nam Marcin Stężycki, prezes Stowarzyszenia „Kłos”, zrzeszającego rolników z okolic Krzywina (woj. wielkopolskie).

Rolnik użycza swojego samochodu i sam pokrywa koszty paliwa

Mało tego. Pan Marcin nie dostaje zwrotu nawet za zużyte paliwo, nie mówiąc już o prywatnym samochodzie, którym wozi komisje, bo tylko jego auto nadaje się do jazdy w trudnym terenie.

– Przy szacowaniu robię nawet 30 km dziennie po polach. Oczywiście swoim samochodem, bo warunki są zazwyczaj na tyle ciężkie, że wjedzie tylko moje duże auto. Koszty paliwa ponoszę sam. Do tego po kilku dniach objazdu pól samochód trzeba umyć, bo jest cały brudny. I za to też nikt nie chce mi zwrócić pieniędzy, sam muszę płacić za mycie. Śmiałem się nawet do pozostałych członków komisji, że wystawię rachunek za myjnię, tylko nie wiem komu – mówi pan Marcin.

Kto powinien pokrywać koszty prac komisji suszowych?

Rolnik postanowił zgłosić ten problem do wojewody wielkopolskiego. Ale wojewoda odpowiedział, że nie ma narzędzi prawnych, by wynagradzać członków komisji za ich pracę lub chociażby zwracać im koszty.

– Ja tego nie rozumiem. Skoro nie ma pieniędzy na komisje suszowe, to z czego rząd wypłaci pomoc suszową – zastanawia się rolnik.

Zapytaliśmy więc ministerstwo, od kogo rolnik powinien otrzymać zwrot kosztów poniesionych podczas szacowania strat w komisji suszowej i w jaki sposób resort zamierza uregulować tę kwestię. Czekamy na odpowiedź.

Kto wchodzi w skład komisji suszowych?

Komisja suszowa składa co najmniej z 3 osób, w tym 1 przedstawiciela ośrodka doradztwa rolniczego oraz 1 przedstawiciela izby rolniczej, mających wykształcenie wyższe albo średnie w zakresie rolnictwa lub ekonomiki rolnictwa albo co najmniej pięcioletni staż w prowadzeniu gospodarstwa rolnego potwierdzony przez sołtysa.

Kamila Szałaj

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *