Rolnicy liczyli na 36 tys. zł dopłat do zbóż. Ale ARiMR nie wypłaci im pieniędzy! Dlaczego?

Rolnicy złożyli wnioski do ARiMR

Rolnicy z województwa śląskiego sprzedali pszenicę konsumpcyjną do punktu skupu w dwóch partiach: pierwszą na początku maja, drugą po tygodniu – łącznie było to około 91 ton. Wniosek w miejscowej Agencji o dopłaty do sprzedanej pszenicy złożyli 16 czerwca. Wydawało się, że nic nie stanie im na przeszkodzie, aby je otrzymać. Faktury załączone do wniosku spełniały formalne wymagania – potwierdzały sprzedaż ziarna między 15 kwietnia a 15 lipca br. Gospodarze ubiegali się w tym roku o dopłaty bezpośrednie. Sprzedaż nastąpiła przed 15 maja, rolnicy szacowali więc dopłaty na podstawie niższej stawki, tj. 2200 zł/­ha, a nie 3025 zł/ha, którą przewidziano dla zboża sprzedanego od 15 maja do 15 lipca.

Rolnik kupił zboże na fakturę od innego rolnika

– Wyliczyliśmy, że powinniśmy otrzymać 36 tys. zł dopłaty. Cieszyliśmy się, bo potrzebujemy tych pieniędzy. Koszty produkcji bardzo mocno wzrosły, a cena mleka spadła. W czerwcu okazało się, że mleczarnia w ciągu trzech miesięcy obniżyła nam cenę za litr mleka aż o 55 groszy. Przy dostawach miesięcznych na poziomie 35–40 tys. litrów dochody spadły nam o około 20 tys. zł na miesiąc. Musieliśmy coś zrobić, aby ograniczyć koszty produkcji. Chcąc zaoszczędzić na zakupie gotowych pasz, zdecydowaliśmy się kupić 20 czerwca około 16 ton pszenicy paszowej od innego rolnika – relacjonuje gospodarz.

Jak wyjaśnia nam żona gospodarza, zboże było kupione na fakturę. Sprzedający był rolnikiem ryczałtowym, oni sami rozliczają VAT na zasadach ogólnych, więc wystawili mu fakturę RR. Gospodarstwo naszych rozmówców liczy 50 ha, utrzymują 50 krów mlecznych i 50 sztuk młodzieży. Co roku sprzedają zboże konsumpcyjne, a paszowe, tj. głównie kukurydzę, dosuszają i przeznaczają na pasze. W zależności od relacji cen albo dokupują więcej zboża paszowego i przygotowują pasze sami, albo więcej gotowych pasz. To, co zrobili w tym roku, było naturalnym zachowaniem wynikającym z kalkulacji opłacalności.

– Jeśli potrzebujemy zboże paszowe, z reguły kupujemy je od rolników, wystawiamy faktury i regulujemy zapłatę na konto przelewem. Teraz było podobnie. Rolnik, który nam je sprzedał, w tym roku ucieszył się, że będzie mógł na tę fakturę zawnioskować też o dopłatę. Resort rolnictwa mocno nagłośnił, że zmienił przepisy i pomoc do sprzedanego zboża należy się także rolnikom, którzy sprzedali ziarno innemu rolnikowi prowadzącemu produkcję zwierzęcą – tłumaczy rolniczka.

FOTO: Magdalena Szymańska

Dlaczego rolnik nie otrzyma dopłaty?

W połowie sierpnia okazało się, że wystawiony przez naszych rozmówców dokument sprzedaży pozbawił ich dopłaty do zboża konsumpcyjnego.

– Decyzja Agencji o odmowie przyznania pomocy nas sparaliżowała. Napisano w niej, że po analizie dostępnych w nich danych ustalono, że ubiegamy się o pomoc do sprzedanej pszenicy, a jednocześnie później kupiliśmy także pszenicę. W związku z czym nie spełniamy warunków wymienionych w rozporządzeniu regulującym wypłatę tej pomocy – relacjonuje gospodarz.

Urzędnicy powołali się na art. 13 zw, ust. 1a rozporządzenia Rady Ministrów z 27 stycznia 2015 r. w sprawie szczegółowego zakresu i sposobów realizacji niektórych zadań ARiMR (Dz. U., poz. 187 z późniejszymi zmianami). Brzmi on tak: „pomocy, o której mowa w ust. 1, nie przyznaje się producentowi rolnemu będącemu jednocześnie podmiotem skupującym zboża w związku z prowadzoną przez ten podmiot produkcją zwierzęcą w odniesieniu do sprzedaży danego rodzaju zbóż, które zostały zakupione przez ten podmiot”.

Rolnicy czują się oszukani

– Co prawda, sprzedaliśmy i kupiliśmy pszenicę, ale jedna była konsumpcyjna, a druga paszowa – to duża różnica. Zresztą na fakturze, którą wystawiliśmy rolnikowi, było wskazane, że jest to zboże paszowe. Gdybyśmy byli świadomi, jak to się dla nas skończy, kupilibyśmy droższą paszę zamiast zboża od rolnika. Ale nikt nam tego nie powiedział. W telewizji cały czas trąbili, że rolnik od rolnika też może kupić i otrzyma dopłatę. Nikt nie dopowiedział, jakie to może mieć konsekwencje dla tego, co kupi takie zboże – żali się nasz rozmówca.

Gospodarz byłby w stanie zrozumieć decyzję urzędników, gdyby chodziło o to samo ziarno. To znaczy, gdyby sprzedał pszenicę, którą wcześniej kupił od innego rolnika, ale tak przecież nie było.

– Gdy pytaliśmy w Agencji niedawno, dlaczego, kiedy składaliśmy wniosek o dopłatę do sprzedanej pszenicy, nie wytłumaczono nam dokładnie, jakie są reguły, przyznawania tej pomocy powiedziano nam, że jeszcze wtedy nie wiedzieli, że nie można wnioskować o dopłatę do tego samego rodzaju zboża, który się kupuje – opowiadają rolnicy.

Nie można wykluczyć, że była to prawda, ponieważ zamieszania ze zmianą przepisów związanych z udzielaniem rolnikom dopłat do zboża było bardzo dużo. Zmieniały się reguły, stawki, terminy.

Nasi rozmówcy nie mogą jednak pogodzić się z tym, że potraktowano ich jak zwykłych kombinatorów, wyłudzaczy państwowych pieniędzy. Nie zamierzają tego tak zostawić, będą się odwoływać. Zresztą mają takie prawo.

Magdalena Szymańska

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *