Ponad 50-letni ciągnik Massey Ferguson 165 dostał drugie życie

Massey Ferguson 165 zgłoszony do konkursu przez syna i ojca

Zgłoszenie ciągnika Massey Ferguson 165 do konkursu „Tygodnika Poradnika Rolniczego” to praca zespołowa. O możliwości wystawienia maszyny do rywalizacji dowiedział się Michał Wiśniewski, który informację tę odnalazł na łamach naszej gazety. A zgłoszenie przygotował i następnie umieścił w formularzu jego ojciec Artur Wiśniewski. Obaj wykorzystują możliwości tego ciągnika głównie w pracach sadowniczych w rodzinnym gospodarstwie w Pawłowicach.

Ciągnik do gospodarstwa przyjechał spod Kielc

Poprzedni właściciel ciągnika sprowadził go do Polski już wiele lat temu – opowiada Artur Wiśniewski. – Od tamtej pory stał jednak nieużywany. Ogłoszenie o sprzedaży wypatrzył mój syn. Na miejscu okazało się, że to jedna z kilku maszyn należących do sprzedawcy. Ja co prawda myślałem o ciągniku marki John Deere, ale synowie nie chcieli słyszeć o innym niż Massey Ferguson. Ostatecznie Massey Ferguson 165 podobał się nam najbardziej. Pan Artur mówi, że w podjęciu decyzji o zakupie właśnie tego ciągnika ważna była też opinia jego znajomego, który był właścicielem tego modelu MF i chwali sobie jego niezawodność.

Tak więc sadownicy porozumieli się ze sprzedawcą i ciągnik dotarł na lawecie do nowego miejsca garażowania wczesną jesienią ubiegłego roku. Kosztował 32 tys. zł. Nie zdążył więc do tej pory popracować zbyt wiele, ale już wiadomo, że to trafiony zakup. Ciągnik ten dobrze odpowiada potrzebom gospodarstwa sadowniczego.

Wykorzystujemy go m.in. do rozdrabniania gałęzi po cięciu w sadzie, koszenia alejek między rzędami porzeczek. W tym roku posłuży też do wywożenia z sadu zebranych czarnych porzeczek i wiśni – mówi pan Artur i zapewnia, że w razie potrzeby ciągnik doskonale sprawdzi się też w pracach typowo polowych, takich jak siew czy orka.

Nowy nabytek mocniejszy od poprzednika

Ciągnik Massey Ferguson 165 należący do serii 100, to już drugi ciągnik tej marki w gospodarstwie. Od ponad dwudziestu lat sadownicy wykorzystywali MF 255. Maszyna ta uległa jednak w ubiegłym roku poważnej awarii.

Przy karczowaniu mulczerem urwał się wał. To zbyt słaby ciągnik do takiej pracy – informuje użytkownik maszyny.

Za to MF 165 dysponuje silnikiem o większej mocy niż użytkowany wcześniej w gospodarstwie jego poprzednik. To 59 KM wobec 48 KM.

To ważne, bo mamy trochę skłonów i zdarzało się tak, że MF 255 do końca sobie na nich nie radził. Były przypadki zsuwania się skrzyniopalet załadowanych owocami – opowiada sadownik.

Ciągnik napędza 3,5-litrowy czterocylindrowy silnik Perkinsa

FOTO: Krzysztof Janisławski

„MF 165 był produkowany w latach 1968–1969” – opisuje w formularzu zgłoszeniowym nabytek gospodarstwa Artur Wiśniewski. „Ciągnik ten jest napędzany 3,5-litrowym czterocylindrowym silnikiem wysokoprężnym Perkins, chłodzonym cieczą. W swoim czasie był to najpopularniejszy ciągnik na rynku, a wraz z modelem 135 był produkowany w setkach tysięcy egzemplarzy. Dziś określany jest jako najbardziej popularny używany ciągnik na świecie, ponieważ ze względu na prostą, mechaniczną budowę jest on niezwykle trwały, bezawaryjny i prosty w naprawie.” – napisał.

W Pawłowicach poddany gruntownej renowacji

Po tym, jak ciągnik dotarł jesienią do Pawłowic, rozpoczęły się prace nad przywróceniem go do stanu świetności. – Silnik był w bardzo dobrym stanie, chodzi jak szwajcarski zegarek. Nic dziwnego, że nie wymagał sprawdzania, czy dorabiania części na wymianę – stwierdza Artur Wiśniewski.

Sporo czasu i pracy wymagało czyszczenie i piaskowanie ciągnika. – Pracochłonne zajęcie – mówi sadownik, który większość prac wykonał osobiście. – Piasku też poszło niemało – dodaje.

W następnej kolejności odbyło się położenie nowej powłoki lakierniczej. Przy okazji sadownik przeprowadził modernizacje, które ułatwiają prowadzenie prac. – Zamontowałem cięgło hydrauliczne – wyjaśnia pan Artur. – Natomiast z przodu dodałem obciążniki. Pełnemu dociążeniu przodu ciągnika będzie też służyć zamontowanie zbiornika na wodę. Chodzi o to, żeby przód nie podnosił się w trakcie pracy.

Było warto przepracować te wszystkie godziny przy Masseyu. Ciągnik prezentuje się znakomicie i cieszy oko mieszkańców gminy Solec nad Wisłą. – Na pewno pokażemy się z nim na dożynkach – zapewnia pan Artur. – Udziału w zlotach zabytkowych ciągników nie planujemy. Oprócz zajęć w gospodarstwie, pracujemy też zarobkowo, po prostu nie mamy czasu na dalsze wyjazdy.

FOTO: Krzysztof Janisławski

Wizytówka gospodarstwa

Massey Ferguson 165 służy do pracy w bez mała dziewięciohektarowym gospodarstwie o profilu sadowniczym znajdującym się w gminie Solec nad Wisłą (powiat lipski, województwo mazowieckie).

 

Ojciec oraz dwóch braci – Michał i Jakub – zajmują się głównie produkcją owoców miękkich (czarnej porzeczki oraz wiśni).

Zakończył się Konkurs 40 lat na biegu! Która maszyna została Maszyną Miesiąca Maja?

Pod koniec maja zakończył się 4 i już ostatni cykl konkursu 40 lat na biegu. Majową rywalizację o tytuł Maszyny Miesiąca zdominowały kombajny. Czy Bizon pokona John Deera? A może Claas spodoba się bardziej niż Vistula? Wszystko rozstrzygnie się już wkótce. Wyniki zostaną opublikowane na stronie konkursu www.40latnabiegu.pl.

Przypominamy, że na osobę, która w najciekawszy sposób uzasadniła swój wybór czeka nagroda w wysokości 2500 zł.

FOTO: PWR

Krzysztof Janisławski

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *