PILNE! Bruksela zezwala na import zboża z Ukrainy

KE znosi zakaz importu zbóż z Ukrainy do Polski

Złe wieści płyną z Brukseli dla polskich rolników! Po wielu tygodniach dyskusji Komisja Europejska nie przedłużyła zakazu importu ukraińskich produktów rolnych do Polski, Węgier, Rumunii, Słowacji i Rumunii. Pszenica, kukurydza, rzepak i słonecznik będą mogły być wwożone do tych krajów w celu swobodnego obrotu.

– Stwierdzono, że dzięki pracom Platformy Koordynacyjnej i środkom tymczasowym wprowadzonym w dniu 2 maja 2023 r. zniknęły zakłócenia na rynku w pięciu państwach członkowskich graniczących z Ukrainą – tłumaczy w oficjalnym komunikacie KE.

Komisja informuje, że Ukraina zgodziła się na wprowadzenie w ciągu 30 dni wszelkich środków prawnych (w tym np. systemu zezwoleń na eksport), aby uniknąć gwałtownych wzrostów cen zbóż.

– Do tego czasu Ukraina ma wprowadzić od 16 września 2023 r. skuteczne środki kontroli eksportu 4 produktów rolnych, aby zapobiec zakłóceniom rynku w sąsiadujących państwach członkowskich. Ukraina przekaże plan działania na platformie najpóźniej do końca dnia roboczego w poniedziałek 18 września 2023 r. – wyjaśnia KE.

Z tego komunikatu wynika, że to Ukraina ma zapobiegać nadmiernemu napływowi zboża do krajów przyfrontowych.

Pierwotnie KE wprowadziła zakaz 2 maja. 5 czerwca został on przedłużony do 15 września.

Polska wprowadzi jednostronny zakaz importu zbóż i śruty z Ukrainy

Polski rząd już wiele tygodni temu podjął decyzję, że jeśli KE nie przedłuży embarga, zrobi to na własną rękę. Od 16 września zakaz wjazdu obejmie nie tylko 4 produkty (pszenica, kukurydza, rzepak, słonecznik), ale także ich śruty. 

​Poza Polską na takie jednostronne restrykcje mają się zdecydować także Węgry i Słowacja.

Wojciechowski: Ukraina zyskała na zakazie importu

KE podjęła decyzję o zdjęciu embarga mimo argumentów, których dostarczył unijny komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski. Udowadniał i Parlamentowi Europejskiemu, i Komisji, że zakaz importu nie spowodował zmniejszenia eksportu zbóż z Ukrainy, a wręcz przeciwnie.

– Od maja 2022 do kwietnia 2023, przy wolnym eksporcie do UE Ukraina wysłała korytarzami solidarnościowymi średnio miesięcznie 2,9 mln ton ziarna. Od maja 2023 do lipca 2023, mimo zakazu eksportu do 5 państw, eksport tranzytowy korytarzami wzrósł i wynosił średnio miesięcznie 3,2 mln ton. Tak więc zakaz importu nie zaszkodził Ukrainie – przekonywał Wojciechowski.

Bułgaria się wyłamała, bo przetwórcom zabrakło słonecznika

W przedłużeniu embarga nie pomógł też rozłam, jaki nastąpił w koalicji państw przyfrontowych. Bułgaria dzień przed wygaśnięciem unijnego zakazu opowiedziała się za jego zniesieniem, odwołując się do solidarności z sąsiednią Ukrainą. Tamtejszy rząd uznał, że embargo na ukraińskie produkty przyczyniło się do wzrostu cen w kraju. Poza tym bułgarskie firmy przetwórcze zgłaszają zapotrzebowanie na ukraiński słonecznik (chociaż jeszcze kilka miesięcy temu bułgarski minister rolnictwa alarmował, że napływ ukraińskiego słonecznika destabilizuje krajowy rynek).

Ukraina ma do wyeksportowania 56 mln ton zbóż

Z najnowszych prognoz wynika, że eksport zbóż z Ukrainy w tym sezonie może sięgnąć 56 milionów ton. Jeśli Rosja nie odblokuje korytarza czarnomorskiego, miesięcznie drogą lądową trzeba będzie wywieźć 4,7 mln ton ukraińskich zbóż. Do tej pory średni tonaż eksportu wynosił 3,2 mln ton. Jasne jest więc, że bez poszerzenia i usprawnienia korytarzy solidarnościowych ciężko będzie wywieźć całe zboże.

Niemcy i Holandia już kupują zboża z Ukrainy. To ograniczy popyt na ziarno z Polski

Analitycy zwracają jednak uwagę, że dziś największym problem nie jest zakaz wwozu. Obecne ceny zbóż w Polsce są zbyt mało atrakcyjne, by groziło nam zalanie przez ukraińskie ziarno.

Dużo bardziej niepokojące jest to, że brakuje szerszego spojrzenia. Przecież Ukraina będzie konkurencją dla polskich zbóż w eksporcie do Europy Zachodniej.

– Przetwórcy z Niemiec i Holandii już bezpośrednio zaopatrują się na Ukrainie (tranzyt przez Polskę coraz lepiej się rozwija), co oznacza ograniczenie popytu na zboża oraz rzepak z Polski. A przypomnę, że nasza roczna nadwyżka zbóż sięga już 9-10 mln ton. Jak się do tej konkurencji przygotować? To temat na oddzielną dyskusję, która powinna zostać jak najszybciej podjęta. I tutaj mój apel do polityków, aby po wyborach na poważne zajęli się tym tematem, bo dziś widzę tylko gaszenie pożarów – podkreśla Mirosław Marciniak, analityk rynku zbóż i rzepaku z InfoGrain.

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *