Ceny nawozów rosną. Kupować czy czekać?

Ceny nawozów w Polsce rosną. Cenniki podnoszą główni dystrybutorzy w Polsce, m.in. Agrochem Puławy, oficjalny przedstawiciel Grupy Azoty, w ubiegłym tygodniu podwyższył cenę RSM 28 o prawie 33 zł/t. Zdrożał także Holist Agro PK 16-28 – aż o prawie 600 zł/t. Także na świecie obserwujemy wzrost cen nawozów.

Analityk rynku nawozów: tanie nawozy już były

Czy to oznacza, że możemy spodziewać się dalszych podwyżek cen nawozów? Jak będą kształtować się ceny nawozów w najbliższym czasie?

Zdaniem Jakuba Szkopka, analityka Erste Securities Polska, polscy rolnicy powinni liczyć się z kolejnymi podwyżkami.

– Tanie nawozy już były. Teraz należy spodziewać się wzrostu ich cen i ograniczonej dostępności – tłumaczy ekspert.

Dlaczego? Jak wyjaśnia Szkopek, przesłanki ku temu są fundamentalne (związane z ograniczeniem nawożenia przez ostatnie 1,5 roku) i timingowe (związane z cenami gazu).

Od 2022 roku rolnicy mocno ograniczają nawożenie upraw

Ekspert przypomina, że przez ostanie trzy sezony aplikacyjne rolnicy ograniczali stosowanie nawozów.  

– Pierwszy taki sezon odnotowaliśmy na początku 2022 roku, tuż po wybuchu wojny. Rosja i Chiny zatrzymały eksport nawozów na rynki światowe, spadła więc ich dostępność, za to wzrosły ceny. W związku z tym rolnicy w różnych regionach świata, także w Polsce ograniczyli aplikację. Drugi sezon ze zmniejszonym zużyciem nawozów mieliśmy w drugiej połowie 2022 roku. Wtedy, poza dostępnością, problemem stały się także drastycznie wysokie ceny. Rolnicy przerażeni stawkami 5000-6000 zł za tonę saletry, przestali ją kupować. Poziom zakupów nie wzrósł jednak w I połowie tego roku, bo choć ceny zaczęły spadać, to bardziej u producentów niż dystrybutorów. Rolnicy, oczekując głębszych spadków, wstrzymywali się więc z zakupami i w konsekwencji z aplikacją – tłumaczy Jakub Szkopek.

Popyt na nawozy rośnie. „Rolnicy muszą uzupełnić składniki mineralne w glebie”

Ekspert ocenia, że tej jesieni rolnicy nie będą mieć jednak wyjścia i będą musieli wysiać nawozy. Jeśli po raz kolejny ich nie zaaplikują, odbije się to niekorzystnie na plonach.

–  Dodatkowo powinni zaaplikować więcej nawozów, zarówno azotowych jak i NPK, bo skoro nie aplikowali wcześniej, to teraz muszą uzupełnić składniki mineralne w glebie. To oznacza wzrost zakupów. A wyższy popyt wpłynie na dalszy wzrost cen – zaznacza ekspert.

Rolnicy przestraszyli się drożejącego gazu i zaczęli kupować nawozy

Nawozy drożeją także w związku z notowaniami cen gazu. Ostatni wzrost cen błękitnego paliwa był dla rolników sygnałem do zakupów.

– Rolnicy, zwłaszcza ci więksi, od dwóch lat baczniej obserwują notowania gazu, bo stanowią one główny koszt produkcji nawozów. Kiedy tego lata zobaczyli, że gaz idzie w górę, odczytali to jako sygnał, że taniej już nie będzie. I zaczęli kupować nawozy – mówi Jakub Szkopek.

Spada podaż nawozów na świecie. Rosja i Chiny ograniczają dostawy

Wzrost cen nawozów na świecie wspierany jest także przez kilka dodatkowych czynników. Przede wszystkim Rosja, która przekierowywała dużo dostaw nawozów azotowych do Indii, już nie oferuje dyskontów.

– Rosja doszła do wniosku, że rynek jest na tyle napięty pod względem popytu i podaży, że nie ma sensu oferować produktów taniej. Dlatego postanowiła sprzedawać nawozy w normalnych cenach – wyjaśnia ekspert Erste Securities Polska.

Poza tym Chiny w ubiegłym tygodniu wydały oświadczenie, że będą wstrzymywać eksport nawozów, by obniżyć ich ceny na rynku wewnętrznym. Jak tłumaczy Jakub Szkopek, chińscy rolnicy zostali w tym roku mocno poszkodowani przez niekorzystne zjawiska pogodowe: suszę i powodzie oraz w wyniku żerowania szkodników.

– Chiny są największym producentem nawozów azotowych i jednym z największych eksporterów mocznika na świecie. Dlatego zawsze ustalają dolny pułap cenowy dla mocznika – wyjaśnia ekspert.

Ograniczenia eksportowe u największych nawozowych graczy sprawiły, że nawozy nie są już tak szeroko dostępne. Dodatkowo przywrócenie ceł importowych na amoniak i mocznik spowoduje ograniczenie importu nawozów do Polski.

– Największy port do przeładunku samochodów w Gdańsku od jakiegoś czasu stał się portem nawozowym. Skala importu nawozów do Polski i do Europy była naprawdę ogromna. Przywrócenie ceł sprawi jednak, że napływ ten się zatrzyma i nawozy będą mniej dostępne, a więc i droższe – wyjaśnia analityk.

Szkopek: zalecam zakupy nawozów jak najszybciej

Zdaniem Jakuba Szkopka teraz jest więc dobry czas na zaopatrzenie się w nawozy.

– Im szybciej rolnik kupi nawozy, tym ceny będą dla niego bardziej atrakcyjne. Zalecam więc zakup nawozów teraz, bo w najbliższej przyszłości ich ceny będą rosnąć – radzi ekspert. I dodaje, że popyt na nawozy wzrośnie w najbliższych tygodniach także za sprawą dopłat do nawozów, które od 11 września ARiMR wypłaca rolnikom.

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *