Nowoczesna hala magazynowo-laserowa SaMASZ została otwarta
Hala zajmuje 4000 m2 powierzchni. Dzięki niej, część zadaszona fabryki w Zabłudowie zwiększyła się do 3 hektarów. W najnowszej hali zamontowany został m.in. ultranowoczesny system do laserowego cięcia blach, pozwalający bez udziału pracowników wytworzyć z surowej blachy gotowe detale. Możliwości takie dało „połączenie” automatycznego magazynu, laserów, systemów załadunkowo-rozładunkowych oraz systemów sortowania wyciętych detali.
– Ta inwestycja jest częścią realizowanej w naszym zakładzie transformacji cyfrowej i realizacji koncepcji Przemysłu 4.0 i 5.0 będących jej częścią. Główne filary tych działań obejmują ludzi, procesy i technologie. W ramach tych działań rozwijamy umiejętności cyfrowe naszych pracowników, korzystamy z rozwiązań sztucznej inteligencji, analizy danych, chmury obliczeniowej, Internetu Rzeczy i automatyzacji procesów – wyjaśnia Leszek Szulc, dyrektor ds. technicznych i produkcji w SaMASZ-u.
Inteligentna fabryka ze zintegrowanym systemem informatycznym
Efektem tych działań ma być fabryka inteligentna smart factory. W jej ramach będzie działać zintegrowany system informatyczny, który obejmie wszystkie działy zakładu. Jego wdrażanie już się rozpoczęło.
– Budujemy system PLM, czyli system zarządzania cyklem życia produktu. Chcemy mieć pod kontrolą, co dzieje się z danym produktem od momentu jego powstania do jego zniknięcia z rynku. Dzięki temu wszystkie informacje o procesach badawczych, produkcyjnych i maszynach, będziemy mieli w jednym środowisku cyfrowym – wyjaśnia Sławomir Dobrzański, szef Ośrodka Badawczo-Rozwojowego firmy SaMASZ.
SaMASZ jest drugim największym producentem maszyn rolniczych w Polsce
Nowa hala i realizowane w niej procesy pozwolą tej firmie zwiększyć moce i możliwości produkcyjne. Dzięki temu będzie mogła realizować rosnące zamówienia, które napływają z 70 rynków świata. Obejmują one maszyny zielonkowe (78 proc. struktury produkcji), maszyny komunalne (13 proc.) i maszyny techniki zimowej (9 proc.). W zależności od roku, firma eksportuje od 60 do 70 proc. struktury produkcji.
– Kładziemy duży nacisk na promocję. W zeszłym roku wzięliśmy udział w ponad 100 wystawach na całym świecie – podsumowuje Karol Wdziękoński, dyrektor sprzedaży i marketingu firmy SaMASZ. – Na marketing w 2022 r. przeznaczyliśmy kwotę 4,4 mln zł. W tym roku te wydatki wzrosną do 6,2 mln zł. Nie zwalniamy tempa pomimo trudnych czasów dla rolnictwa, jakie obecnie mamy. Łatwo nie mają ani rolnicy, ani dealerzy, ani wielu producentów maszyn rolniczych. W tej sytuacji przytoczę cytat kierowcy wyścigowego Ayrtona Senny, który mówił, że „nie da się wyprzedzić piętnastu kierowców, kiedy świeci słońce, natomiast da się, kiedy pada deszcz”. Nieustanny rozwój firmy SaMASZ bez oglądania się na sytuację w branży, pozwala nam nie tylko dotrzymywać kroku zachodniej konkurencji na rynkach całego świata, ale i myśleć o jej wyprzedzaniu.