Hodowca prowadzący wolny chów drobiu jest pozostawiony przez państwo sam sobie. W przypadku szkód wyrządzonych przez lisy nie może liczyć bowiem na odszkodowanie. Wiesław Rzeszut ze wsi Haliczany w województwie lubelskim postanowił działać. Nie wiedział jednak, że zmieniły się przepisy i ustawienie na własnej posesji tzw. żywołapki może ściągnąć na niego kłopoty.
