Goleniów. Pożar stodoły w Burowie
Burowo (woj. zachodniopomorskie) to niewielka wieś, która liczy nieco ponad 100 mieszkańców. To właśnie tam w ostatnich dniach doszło do dramatu jednego z rolników. Na skutek pożaru gospodarz został bez stodoły, a jego zwierzęta gospodarskie bez słomy i siana. Pożar, który rozpoczął się 8 października około godziny 20, strawił całą stodołę, zostały tylko murowane ściany, oraz wszystko, co się w niej znajdowało.
Akcja gaśnicza na miejscu trwała przez kilka godzin, a uczestniczyło w niej siedem zastępów straży pożarnej z Goleniowa, Lubczyny, Mostów oraz Osiny.
Rolnik w dramatycznej sytuacji apeluje o pomoc dla swoich zwierząt
W sytuacji, w jakiej znalazł się rolnik, nie chciałyby się znaleźć żaden z nas. Na zdarzenia losowe jednak nie mamy wpływu. Trudność sytuacji, w jakiej znalazł się mieszkaniec Burowa, polega na tym, że wszystkie zapasy dla zwierząt na zimę zostały strawione przez płomienie. Stąd jego apel, będący jednocześnie prośbą o pomoc, jaki wystosował w mediach społecznościowych.
„Potrzebna jest pomoc! Może ktoś ma za dużo siana, słomy i chciałby się podzielić? Za każdy rodzaj pomocy dziękujemy. Udostępniamy dalej!” – możemy przeczytać we wpisie, w którym znajduje się również numer kontaktowy do koordynatora zbiórki na rzecz rolnika.
Michał Czubak
fot. Wypadki i Pożary w Zachodniopomorskim