Kupować nawozy teraz, czy czekać? Jakie będą ceny nawozów w 2024 roku?

W Polsce na przestrzeni ostatniego miesiąca spadły ceny nawozów wieloskładnikowych. Zdrożały natomiast nawozy azotowe, co jest widoczne szczególnie u dystrybutorów, którzy handlują nawozami z nowych dostaw. W ofercie Agrochem Puławy, oficjalnego przedstawiciela Grupy Azoty, PULAN 34,4% N kosztuje 2008 zł/t brutto, PULAN MACRO 32N – 2014 zł/t, PULREA + INu – 2490 zł/t, a Polifoska 6 – 3180 zł/t.

Natomiast na świecie ceny nawozów od kilku tygodni praktycznie się nie zmieniają. Lekką korektę w dół zanotował jedynie mocznik, co wynika z faktu, że w większości krajów UE rolnicy wstrzymują się z zakupem nawozów azotowych, oczekując niższych cen.

Ale czy rzeczywiście możemy spodziewać się w najbliższych miesiącach obniżek cen nawozów? Czy rolnicy powinni poczekać z zakupem, czy jednak zaopatrzyć się w nawozy jeszcze przed Świętami? O to zapytaliśmy Jakuba Szkopka, analityka Erste Securities Polska. Niestety, nie ma on optymistycznych wiadomości dla polskich rolników.

Tańszy gaz i droższa złotówka lekko obniżyły ceny nawozów w Polsce

Ekspert Erste Securities Polska zauważa, że w ostatnim kwartale w Polsce odnotowano lekkie spadki cen nawozów z uwagi na taniejący gaz i silniejszą złotówkę.

– Przyczyny lekkiego spadku cen nawozów są dwie. Po pierwsze złotówka umacnia się względem dolara, co powoduje, że importowane nawozy stają się automatycznie tańsze. Po drugie, nastąpiła korekta w dół cen gazu, gdyż mamy satysfakcjonujące wypełnienie magazynów w Europie – tłumaczy ekspert Erste Securities Polska.

Analityk: w 2024 roku ceny gazu wzrosną o 12 proc.

Jakub Szkopek spodziewa się jednak ponownego wzrostu cen gazu z uwagi na ożywienie w przemyśle. To pociągnie za sobą podwyżki cen nawozów.

– Wskaźnik PMI dla przemysłu w Europie zachowywał się w ostatnim miesiącu lepiej. Przedwczoraj FED poinformował, że zakończył cykl podwyżek stóp procentowych, więc niewykluczone są ich obniżki w 2024 roku. To oznacza, że koniunktura w przemyśle prawdopodobnie się podniesie, a więc i zużycie gazu będzie większe. A jeśli ono wzrośnie, to wzrosną też ceny nawozów. Zakładamy, że w 2024 roku gaz zdrożeje o ok. 12 proc. r/r. I z taką perspektywą wchodzimy w 2024 rok – wyjaśnia analityk rynku nawozów. 

Popyt na nawozy może być dość wysoki

Do wyższych cen gazu dojdzie tez wzmożony popyt na nawozy ze strony rolników. Obecnie wstrzymują się oni z zakupami, ale bliżej wiosny będą musieli się w nie zaopatrzyć. I zdaniem eksperta  Erste Securities Polska możemy spodziewać się wolumenów zakupowych na dość wysokim poziomie.

– Przez ostatnie trzy sezony z uwagi na bardzo drogie nawozy rolnicy opuszczali ich aplikację. Logicznym jest więc to, że muszą uzupełnić dawki. Wobec tego wydaje się, że światowe wolumeny zakupowe będą na dobrym poziomie. Warto też pamiętać, że w ostatnim miesiącu pojawiły się informacje, że Chiny zamierzają reglamentować eksport mocznika. Będzie to pomagać cenom, ale zmniejszy dostępność nawozów, bo Chiny są największym eksportem mocznika na świecie – mówi ekspert.

Kupować nawozy teraz czy czekać?

Patrząc więc na te perspektywy, można spodziewać się, że ceny nawozów w 2024 roku wzrosną. Zdaniem analityka Erste Securities Polska rolnicy powinni się liczyć z kolejnymi podwyżkami i nie zwlekać z kupnem nawozów.

– Po ostatniej korekcie ceny nawozów w Polsce będą rosnąć wraz z drożejącym gazem i poprawiającym się wolumenem sprzedaży. Wydaje się więc, że teraz jest dobry moment, by kupować nawozy. Na razie są ich zapasy, ale jak rolnicy ruszą do punktów sprzedaży zapasy te mogą szybko stopnieć, zwłaszcza, że dystrybutorzy dość ostrożnie zaopatrują swoje magazyny – tłumaczy analityk.

Kamila Szałaj

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *