Czy UE skończy z dopłatami bezpośrednimi? „Takich głosów będzie coraz więcej”

Wejście Ukrainy do UE może wywrócić do góry nogami system dopłat bezpośrednich

Niedawno Ukraina została zaproszona do negocjacji do przystąpienia do Unii Europejskiej. Z wyliczeń niemieckich ekspertów wynika, że dołączenie naszego wschodniego sąsiada do UE pociągnie za sobą koszt 180 mld euro i to na samą Wspólną Politykę Rolną. Inni wprost mówią, że akcesja Ukrainy do Unii oznacza koniec WPR w obecnym kształcie, w tym koniec płatności bezpośrednich.

Zieloni i rolnicy mówią o końcu dopłat bezpośrednich. Choć z różnych powodów

W ostatnim czasie także coraz częściej słychać propozycje o odejściu od dopłat bezpośrednich u naszego zachodniego sąsiada. Głosi je chociażby Cem Özdemir, niemiecki minister rolnictwa z Partii Zielonych. Ale coraz chętniej wtórują mu także inni politycy. Niemieccy politycy chcą zniesienia podstawowych dopłat bezpośrednich do hektara i uważają, że więcej środków powinno trafiać do rolników za wykonywanie dobrowolnych usług w zakresie ochrony środowiska w ramach rolnictwa.

Więcej na ten temat tu: Niemcy chcą znieść dopłaty bezpośrednie dla rolników w całej UE

Co ciekawe, czasem o dostąpieniu od dopłat bezpośrednich mówią także niektórzy rolnicy. Jednak w ich przypadku jest to tak naprawdę wyraz bezsilności wobec dwóch zjawisk. Po pierwsze coraz niższych cen skupu płodów rolnych i przez to drastycznego spadku opłacalności produkcji rolniczej. Z tego właśnie powodu rolnicy czasem mówią: „nie chcemy dopłat, nie chcemy jałmużny, tylko uczciwej i godziwej zapłaty za naszą pracę i produkty”. Drugi powód, dla którego rolnicy myślą o odejściu od dopłat to coraz to nowsze do wymogi do spełnienia, aby uzyskać płatności bezpośrednie. Na dodatek te wymogi co chwilę się zmieniają i generują dodatkowe obciążenia biurokratyczne dla gospodarzy. Zdjęcia geoatgowane przyoranego obornika stały się w tym aspekcie wręcz legendarne.

Wojciechowski: nie można skończyć z dopłatami bezpośrednimi,  trzeba je zwiększyć

Jak do tej sprawy podchodzi Janusz Wojciechowski, unijny komisarz ds. rolnictwa? W wywiadzie dla Tygodnika Poradnika Rolniczego przyznał, że trzeba się wsłuchać w te głosy, które mówią „koniec z dopłatami bezpośrednimi”, bo ich będzie coraz więcej. Komisarz zaznaczył, że jego osobiście bardzo martwią takie głosy, zwłaszcza te, które płyną ze środowisk rolniczych.

– Nie! Absolutnie nie. Nie tylko nie można skończyć z dopłatami bezpośrednimi, ale trzeba je zwiększyć. Rolnictwo musi być wspierane, bo inaczej nie poradzi sobie z konkurencją światową. Na świecie wszędzie jest wspieranie rolnictwa. Właściwie tam, gdzie nie ma dopłat do rolnictwa, tam nie ma rolnictwa. Dlatego potrzebna jest kontynuacja Wspólnej Polityki Rolnej, potrzebne są dopłaty i  potrzebne jest rozwój obszarów wiejskich – mówi Janusz Wojciechowski.

Wojciechowski chce stworzyć trzeci filar WRP, czyli fundusz kryzysowy

Komisarz ds. rolnictwa uważa, że w kolejnej WPR powinny być już nie dwa, a trzy filary. Obecnie pierwszy filar to głównie płatności bezpośrednie, a drugi filar to dotacje na rozwój rolnictwa i obszarów wiejskich.

Dalsza część artykułu pod materiałem Wideo.

– Potrzebna jest też to, co ja bym nazwał trzecim finale Wspólnej Polityki Rolnej, a więc dodatkowe fundusze na pomaganie rolnikom w kryzysie. Susza, powodzie czy takie kryzysy jak wojna na Ukrainie, ptasia grypa albo ASF. Ciągle mamy za mało środków, żeby rolników wspierać, a ubezpieczenia tego nie „ogarną”, bo to są zbyt wielkie ryzyka. Potrzebujemy funduszy unijnych na wspieranie rolników w kryzysie i to jest też moja ambicja, żeby to wprowadzić – dodaje Janusz Wojciechowski.

Unia Europejska

Koniec z dopłatami bezpośrednimi dla największych gospodarstw. Według Wojciechowskiego, to uchroni nasze rolnictwo przed ukraińskimi agro-holdinagami

Paweł Mikos

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *