Płyty obornikowe – do kiedy?
Do 31 grudnia 2024 r. rolnicy hodujący do 210 DJP mieli czas na wykonanie płyt obornikowych. Termin jednak minął, za nami pierwsza dekada stycznia, a o wydłużeniu terminu przysłowiowe ani widu, ani słychu. Warto zaznaczyć, że obowiązek wykonania płyt obornikowych, a także zbiorników na gnojówkę i gnojowicę wynika z obowiązującego rolników programu azotanowego.
Dlaczego rolnicy nie zdążyli z płytami obornikowymi?
Wielu rolników, mimo obowiązującego terminu wykonania płyt obornikowych i zbiorników na gnojówkę oraz gnojowicę, nie wywiązała się z niego. Ale nie ma się czemu dziwić. Trudna sytuacja w rolnictwie doprowadziła wiele gospodarstw na skraj bankructwa. Polscy rolnicy ponieśli gigantyczne straty w związku z wybuchem wojny w Ukrainie i będącym jej następstwem nadmiernym importem zbóż na polski rynek. Ponadto zmagali się również z inflacją, konsekwencjami pandemii COVID-19 oraz anomaliami pogodowymi, czy chorobami zwierząt np. ASF-em.
Minione 2 lata wielokrotnie zmuszały rolników do pokrywania kosztów przewyższających przychody z własnej produkcji. Na łamach „Tygodnika Poradnika Rolniczego” niejednokrotnie pisaliśmy o wzrastającym zadłużeniu polskich gospodarstw rolnych, które obecnie średnio potrzebują na spłatę swoich zobowiązań aż 830 dni, czyli mniej więcej pół roku. Warto jednak zaznaczyć, że są to dane szacunkowe i w rzeczywistości może być o wiele gorzej.
Którzy rolnicy mają więcej czasu na wykonanie płyt obornikowych?
Polscy rolnicy kilkakrotnie apelowali do Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi z prośbą o przedłużenie terminu na wykonanie płyt obornikowych. Co istotne, resort rolnictwa przychylił się do ich próśb i wystąpił z wnioskiem do Ministerstwa Infrastruktury, prosząc o wydłużenie terminu minimum o 3 lata do końca 2027 r. Jednak na razie starania MRiRW przyniosły marny skutek dla większości rolników.
Dotychczas termin wykonania płyt obornikowych został wydłużony wyłącznie rolnikom, których gospodarstwa ucierpiały w związku z wystąpieniem wrześniowej powodzi. Ci rolnicy mają czas na realizację wymogu do 31 grudnia 2027 r.
Płyta obornikowa – na jakim etapie są prace w MRiRW i MI?
W artykule pt. „Płyty obornikowe do końca 2024. Ministerstwo wydłuża termin nielicznym rolnikom” Tygodnik Poradnik Rolniczy informował, że skierował pytanie do resortu infrastruktury o to, co dalej z wydłużeniem terminu na dostosowanie powierzchni lub pojemności miejsc do przechowywania nawozów naturalnych, na które odpowiedź opublikuje. Po miesiącu oczekiwania do redakcji wpłynęła odpowiedź następującej treści:
„Ministerstwo Infrastruktury, rozumiejąc trudną sytuację, w jakiej znaleźli się polscy rolnicy w związku z wymaganiami nałożonymi przez zobowiązania unijne (dyrektywę azotanową), których realizacja zbiegła się w czasie z konsekwencjami pandemii COVID-19, wojną na Ukrainie, destabilizującą sytuacją na wschodniej granicy kraju, wysoką inflacją oraz powodzią, dokłada wszelkich starań, aby w porozumieniu z Ministerstwem Rolnictwa i Rozwoju Wsi, które uczestniczy w trwających pracach, szybko i rzetelnie przygotować projekt przepisów w tym zakresie. Ostateczna treść i zakres przygotowywanych zmian podlegać będą uzgodnieniom, opiniowaniu oraz konsultacjom”.
Z tej odpowiedzi nie wynika jednak, co będzie z rolnikami, którzy nie dopełnili obowiązku wykonania płyty obornikowej do 31 grudnia 2024 r. oraz jak długo resorty zamierzają debatować nad losem hodowców, dlatego Tygodnik Poradnik Rolniczy dopytał o powyższe kwestie i o postępach w sprawie będzie informował na bieżąco.
Przeczytaj również:
Oprac. Justyna Czupryniak-Paluszkiewicz