Będą dopłaty dla rolników produkujących mleko. Ale nie dla Polski

Produkcja mleka w Polsce przestaje być opłacalna. Ceny skupu spadają z miesiąca na miesiąc o 20-40 gr, a nakłady nadal pozostają wysokie. Rolnicy, którzy od miesięcy bezskutecznie apelują o jakąkolwiek interwencję, mają już dość. Część z nich podjęła decyzję o redukcji lub likwidacji swoich stad.

– Spółdzielnie znów obniżyły nam ceny skupu mleka. Za chwilę rynek się zagotuje, a my będziemy likwidować stada bydła mlecznego. Przecież nikt nie wytrzyma, jeśli co miesiąc będzie musiał dokładać grube tysiące do produkcji. Jak tak dalej pójdzie, w tym kraju nie będzie komu produkować mleka – mówi nam Konrad Krupiński, rolnik i wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego.

Konrad Krupiński, rolnik i wiceprezes Warmińsko-Mazurskiego Związku Hodowców Bydła Mlecznego

FOTO: arch.

Będą dopłaty dla rolników produkujących mleko z Litwy i Łotwy

Krupiński, podobnie jak tysiące hodowców ocenia, że bez pomocy rządu i Unii Europejskiej, wiele gospodarstw mlecznych czeka fala bankructw. Tymczasem komisarz ds. rolnictwa Janusz Wojciechowski poinformował na wczorajszym posiedzeniu rady ministrów rolnictwa UE, że planuje uruchomienie wsparcia dla producentów mleka, ale… z Litwy i Łotwy! Polscy rolnicy nie są w ogóle brani pod uwagę!

– W rezerwie kryzysowej przeznaczonej na rolnictwo pozostało 250 mln euro. Zadeklarowałem, że jesteśmy gotowi do przekazania tej kwoty państwom członkowskim poszkodowanym różnymi czynnikami kryzysowymi. Pomoc otrzyma Portugalia i Hiszpania, gdzie wystąpiła susza i Włochy, gdzie wystąpiła powódź. Pomoc kryzysową otrzymają też producenci mleka z Litwy i Łotwy. Otrzymałem również apel o pomoc w sektorze jabłek w Belgii – wyjaśnił komisarz Wojciechowski.

Zaznaczył, że nie są jeszcze znane szczegółowe kwoty pomocy dla poszczególnych państw. W tej chwili KE „przygotowuje propozycje pomocy w oparciu o kryterium płatności bezpośrednich, uwzględniając różnice w poziomie kryzysu”.

– Niektóre kraje przeżywają gorszy kryzys, inne łagodniejszy. Metodologia jeszcze nie została określona, ale zaproponujemy wykorzystanie pozostałej kwoty 250 mln euro pozostałym 22 państwom członkowskim – powiedział podczas konferencji komisarz Wojciechowski. Dodał, że z rezerwy kryzysowej wynoszącej 450 mln euro rocznie część wykorzystano już na pomoc zbożową i grypę ptaków. Z tych środków skorzystała też Polska. Można więc przypuszczać, że KE nie chce zgodzić się na dopłaty dla polskich producentów mleka, bo do Polski już trafiła spora pula rezerwy kryzysowej (ok. 47 mln euro pomocy już zatwierdzono, na zgodę czeka kolejne 40 mln euro).

Krupiński: Litwa i Łotwa dostaną kroplówkę, a w Polsce zrobi się rzeź

Polscy producenci mleka nie kryją oburzenia, że zostali pominięci we wsparciu, chociaż przyznają, że sytuacja farmerów na Litwie i Łotwie też jest bardzo trudna.

– Tam kryzys mleczarski był tak duży, że hodowcy likwidowali stada. Więc ta unijna pomoc będzie dla Litwy i Łotwy swoistą kroplówką. U nas natomiast bez tego wsparcia zrobi się rzeź. Jestem rozgoryczony tym, że komisarz Wojciechowski nie walczy o polskich rolników, który stracili na rozchwianiu rynku mleka. Przecież spotyka się z nami i rozmawia. Ale jak przychodzi co do czego, nie wspiera nas. Nie przywrócił mechanizmu skupu interwencyjnego, nie zrobił analizy rynku mleka, którą obiecał nam w kwietniu podczas spotkania w Piszu – denerwuje się Krupiński i dodaje, że „rolnicy polikwidują produkcję mleka i za chwilę nie będzie komu aplikować o te słynne ekoschematy dobrostanowe, którymi Wojciechowski tak się szczyci”.

„Tak źle na rynku mleka jest tylko w Polsce i może jeszcze na Łotwie, Litwie i w Estonii”

 Zdaniem ekspertów Polska ma równie duże problemy na rynku mleka, co Litwa i Łotwa.

– Tak źle na rynku mleka jest tylko w Polsce i może jeszcze na Łotwie, Litwie i w Estonii. Są to kraje postkomunistyczne, starego bloku wschodniego, które mocno odczuwają skutki wojny w Ukrainie, głównie przez ceny gazu i energii – mówiła Agnieszka Maliszewska, prezes Polskiej Izby Mleka w wywiadzie dla Topagrar.pl.

Jakie działania poprawiłyby sytuację rolników produkujących mleko?

Niestety, polscy producenci mleka są pozostawieni sami sobie. Nie dość, że nie dostaną pieniędzy z unijnej rezerwy kryzysowej, to jeszcze nie mają co liczyć na podwyższenie cen referencyjnych mleka i produktów mleczarskich, gdyż inne kraje unijne się na to nie zgodzą.

Jedyne co mogłoby w tej chwili nieco ustabilizować sytuację, to zniesienie lub zmniejszenie podatku od emisji, który muszą płacić mleczarnie. W złagodzeniu kryzysu pomogłoby także zmniejszenie ceny gazu dla mleczarni. Wielkopolska Izba Rolnicza proponuje też przejmowanie lub dokapitalizowanie mniejszych spółdzielni mleczarskich przez Krajową Grupę Spożywczą i rozszerzenie płatności dobrostanowej dla krów mlecznych o płatności dla jałówek hodowlanych oraz cieląt, co wspomoże mniejsze gospodarstwa mleczarskie.

Ale czy ktoś wysłucha tych apeli i proponowane rozwiązania wcieli w życie?

Kamila Szałaj, Dorota Kolasińska

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *