3/4 młodych nie chce być rolnikami. Dlaczego?

Społeczeństwo polskiej wsi starzeje się w zastraszającym tempie

Dane Głównego Urzędu Statystycznego wskazują, że starzenie się społeczeństwa na polskiej wsi jest zjawiskiem trwałym, które nasila się z biegiem lat. W 1975 roku jedynie 10,8% mieszkańców wsi było w wieku poprodukcyjnym. W 2023 roku odsetek ten wynosił już 17,2%, co tylko podkreśla proces postępującego starzenia się mieszkańców terenów wiejskich.

Młodzi nie chcą być rolnikami. Dlaczego?

Naturalnym procesem społecznym jest zastępowanie starszych pokoleń przez młodsze w ich zawodach. Jednak w przypadku rolnictwa ten mechanizm zdaje się nie działać tak, jak w innych branżach. Młodzi ludzie coraz rzadziej wybierają życie na wsi i pracę w sektorze rolnym, decydując się na migracje do miast. Głównym powodem tej decyzji jest poszukiwanie lepszych perspektyw edukacyjnych i zawodowych, które dają szansę na wyższy standard życia. Skutkiem tego jest wyraźny spadek liczby młodych osób zainteresowanych prowadzeniem gospodarstw rolnych, co stawia przed sektorem rolniczym poważne wyzwania związane z zapewnieniem ciągłości pokoleniowej i dalszego rozwoju branży.

Przeczytaj także: Sylwester u Zduniaka. Syn rolnika nękany przez internautów

Tylko 1/3 młodych mieszkańców wsi chce pracować na roli

Badanie przeprowadzone w 2010 r. wśród 272 gimnazjalistów z terenów wiejskich wskazało, że największa grupa aspirowała do zawodów wymagających wyższego wykształcenia (informatyk – 26 badanych dokonało takiego wyboru, prawnik – 17 badanych i ekonomista – 15 badanych). Żadna z badanych osób nie wybrała zawodu rolnika.

 Z badania przeprowadzonego na zlecenie PKO Banku Polskiego, Fundacji Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych oraz Forum Zrównoważonej Technologii wynika natomiast, że wśród osób w wieku od 18 do 29 lat mieszkających na wsi aż 77% deklaruje, że nie chce pracować w rolnictwie, natomiast w wieku 30-39 lat odsetek ten wyniósł 68%. W tej sytuacji naturalne jest, że młodzież decyduje się migrować do miast, gdzie widzi większe szanse na realizację aspiracji zawodowych.

Polska wieś zmienia się w sypialnię miasta

Według autorów raportu „Polska wieś 2024, Raport o stanie wsi”, w wyniku migracji wewnętrznych ⅓ gmin wiejskich notuje wzrost liczby mieszkańców. Są to jednak głównie strefy podmiejskie dużych miast. Migracje te często mają charakter „ucieczki” mieszkańców miast na tereny podmiejskie, gdzie poszukują lepszych warunków życia, ciszy i spokoju, ale bez związku z prowadzeniem gospodarstw rolnych czy aktywnym udziałem w lokalnej społeczności wiejskiej.

– Nowi mieszkańcy, osiedlając się w takich miejscach, „przywożą” ze sobą miejski styl życia i oczekiwania, które nierzadko różnią się od potrzeb i priorytetów lokalnych społeczności. W konsekwencji ich obecność prowadzi do powstawania swoistych „sypialni” dla osób pracujących w miastach. Badania dotyczące gentryfikacji (czyli gwałtownej zmiany charakteru wsi przez napływ nowych mieszkańców) wskazują, że wzrasta tam zamożność i aktywność społeczna, a struktura demograficzna odmładza się. Tylko sama wieś traci często już i tak marginalne funkcje rolnicze. W jej miejsce wchodzi funkcja rezydencjalna, a sama miejscowość nie ma już charakteru wsi, ale też nie jest jeszcze miastem – wyjaśnia prof. Monika Stanny, dyrektorka Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk.

Przeczytaj także: Nielegalne ciągniki trafiły do rolników. Sąd uchylił wyroki skazanym

Jakie jest bezrobocie na obszarach wiejskich w 2024 roku?

Transformacje ustrojowe po 1989 roku oraz zmiana modelu gospodarki wiejskiej istotnie zmieniły oblicze polskiej wsi. Tradycyjne źródła utrzymania, takie jak rolnictwo, straciły na znaczeniu, co spowodowało, że młode pokolenia coraz częściej odwracają się od pracy na roli, ale także mają problemy z uzyskaniem satysfakcjonującej pracy na wsi.

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w II kwartale 2024 roku w urzędach pracy w Polsce zarejestrowano 272,8 tys. nowych bezrobotnych, z czego aż 41,5% mieszkało na terenach wiejskich. Z raportu MROW dowiadujemy się, że najwyższa stopa bezrobocia utrzymuje się w Polsce zachodniej i północnej, na terenach wysokiego udziału dawnego sektora państwowego w rolnictwie oraz na Kielecczyźnie. Nowym zjawiskiem jest relatywnie wyższa stopa bezrobocia w południowo-wschodniej części kraju, którą obserwujemy wraz ze wzrostem odsetka osób w rodzinach objętych systemem pomocy społecznej.

Problem długotrwałego bezrobocia na polskiej wsi pozostaje jednym z kluczowych wyzwań społeczno-ekonomicznych. Długotrwałe bezrobocie nie tylko prowadzi do marginalizacji ekonomicznej, ale także przyczynia się do problemów społecznych, takich jak emigracja młodych ludzi, depopulacja wsi czy narastająca frustracja wśród mieszkańców. Eksperci zauważają, że konieczne jest stworzenie kompleksowych programów wsparcia, które będą obejmować nie tylko szkolenia zawodowe, ale również tworzenie nowych miejsc pracy i inwestycje w rozwój lokalnej przedsiębiorczości – przekonuje dr Łukasz Komorowski z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa Polskiej Akademii Nauk.

Polskie rodziny są coraz mniejsze

Spadek dzietności na terenach wiejskich dodatkowo przyśpiesza procesy demograficzne. Współczesne rodziny na wsiach są coraz mniejsze – to wyraźny kontrast wobec tradycyjnych wielopokoleniowych gospodarstw z przeszłości. Mniejsza liczba dzieci w rodzinach wiejskich oznacza ograniczoną liczbę młodych osób, które w przyszłości mogłyby przejąć rodzinne gospodarstwa czy aktywnie uczestniczyć w życiu lokalnych społeczności. Wskaźnik reprodukcji brutto wyniósł w 2023 roku na terenach wiejskich 0,603. Ostatnim rokiem, w którym wskaźnik był na poziomie ponad 1, był rok 1994 – wtedy wyniósł 1,096. Wartości te oznaczają, że wiejskie społeczności nie zapewniają zastępowalności pokoleń.

Wieloletni model wielopokoleniowej rodziny wiejskiej, gdzie dzieci były zarówno radością, jak i siłą roboczą wspierającą gospodarstwo, traci na znaczeniu. Dziś coraz więcej młodych rodzin na wsi, inspirowanych miejskimi wzorcami, dąży do poprawy jakości życia. Dodatkowo profesjonalizacja rolnictwa sprawia, że dzieci nie stanowią coraz częściej realnej pomocy w prowadzeniu gospodarstwa. Ta zmiana widoczna jest w aspiracjach młodzieży z terenów wiejskich, która coraz częściej zdobywa wykształcenie wyższe, umożliwiające im podjęcie pracy poza rolnictwem, a także stawia na samorealizację zawodową i większą niezależność finansową, co prowadzi do opóźnienia decyzji o posiadaniu dzieci lub wyboru mniejszej liczby potomstwa.

Co się stanie, jeśli młodzież opuści wieś?

Eksperci fundacji Europejski Fundusz Rozwoju Wsi Polskiej wskazują na kilka negatywnych konsekwencji dla społeczności wiejskich związanych z migracją młodzieży do miast.

Pierwszym skutkiem migracji młodzieży ze wsi jest spadek potencjału demograficznego tych terenów. Wyjazdy młodych ludzi powodują starzenie się lokalnej społeczności, co w dłuższej perspektywie prowadzi do problemów, takich jak brak siły roboczej w rolnictwie i w innych branżach związanych z wsią. Starzejące się społeczeństwo oznacza również większe obciążenie dla lokalnych usług, takich jak opieka zdrowotna czy pomoc społeczna.

Kolejnym problemem jest utrata kreatywności i przedsiębiorczości młodego pokolenia, które mogłoby przyczynić się do modernizacji wsi. Osoby młode są często lepiej wykształcone, otwarte na innowacje i bardziej skłonne do podejmowania ryzyka. Ich wyjazd oznacza brak liderów, którzy mogliby inicjować rozwój lokalny, np. poprzez tworzenie nowych przedsiębiorstw, wprowadzanie nowoczesnych technologii w rolnictwie czy organizowanie wydarzeń kulturalnych.

Ponadto migracja młodzieży prowadzi do osłabienia więzi społecznych i tradycji, które są integralną częścią życia na wsi. Mniejsza liczba młodych ludzi oznacza mniej uczestników w lokalnych wydarzeniach, takich jak dożynki czy święta kościelne. Zanikają tradycyjne formy życia społecznego, co sprawia, że wsie stają się mniej atrakcyjne również dla osób, które mogłyby się tam osiedlić.

– Aby przeciwdziałać negatywnym skutkom migracji, konieczne jest wspieranie rozwoju obszarów wiejskich, np. poprzez tworzenie nowych miejsc pracy, modernizację infrastruktury oraz inwestowanie w edukację lokalną. Dzięki temu młodzież będzie miała większą motywację, aby pozostać na wsi i przyczyniać się do jej rozwoju – dodaje Krzysztof Podhajski.

 

źródło: Raport „Zmiany demograficzne w sektorze rolniczym”

fot. envato elements

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *