Wybito 4 mln sztuk bydła. Pryszczyca groźniejsza od ASF

Panika u Niemca

Jak na razie w Niemczech w związku z pryszczycą panuje panika. Gabinety weterynaryjne przestają przyjmować małe parzystokopytne i napełniają niecki przed drzwiami środkami dezynfekcyjnymi. W Niemczech kózka lub owieczka na trawniku przed domem rodziny niemającej żadnego związku z rolnictwem nie należy do rzadkości.

Problem z ubezpieczeniem zwierząt

Rolnicy nabici w butelkę. Nie dostaną dopłat do zwierząt, bo firmy odmawiają polis

Pryszczycy nie było u naszego zachodniego sąsiada od 1988 r., więc raczej niemożliwe jest, aby wirus gdzieś się przechował. Ktoś musiał go, z udziałem świadomości lub bez niej, przywieźć. Tak się składa, że ognisko pryszczycy znajduje się około 20 km od lotniska Berlin Brandenburg, a serotyp O wirusa, który tam znaleziono, występuje na Bliskim Wschodzie. Tym razem nie była to białoruska łada z dwoma dzikami w bagażniku (bo tyle się zmieściło), jak żartowaliśmy w 2014 r., kiedy u nas pojawił się ASF. Jednak w tych czasach poważnie trzeba brać pod uwagę także i takie scenariusze. Dziennie do Berlina z Turcji i z Bliskiego Wschodu przylatuje po kilkanaście samolotów. Oczywiście znacznie większe prawdopodobieństwo wystąpienia pryszczycy jest choćby w pobliżu Frankfurtu nad Menem, bo przylatuje tam znacznie więcej samolotów ze wszystkich kontynentów, ale na tamtych kontynentach dominują inne serotypy wirusa.

Na zakończenie tematu pryszczycy dodam tylko, że ostatnia duża epidemia tej choroby wybuchła w Wielkiej Brytanii na początku 2001 r. Spowodowała straty o wartości 8 miliardów funtów (wówczas było to niemal 48 mld zł, funt kosztował 5,9 zł). Władze poddały wówczas ubojowi ponad 6 mln zwierząt, z tego około 4 mln sztuk bydła. W czasie trwającej 11 miesięcy epidemii odnotowano ponad 2000 ognisk choroby. W 2001 roku produkcja mleka spadła w Wielkiej Brytanii o 30%, z 14 do 10 mld litrów.

Pryszczyca groźniejsza od ASF

Zagrożenie powodowane przez pryszczycę jest więc nieporównywalnie większe niż w wypadku ASF, bo też wirus rozprzestrzenia się znacznie szybciej. Podsumowując, oprócz wspomnianego afrykańskiego pomoru, mamy już chorobę niebieskiego języka i ognisko pryszczycy 80 km od Polski. Wiadomo też, że zwierzęta zostały zakażone w okolicach świąt Bożego Narodzenia, a komunikat o wykryciu ogniska pojawił się 10 stycznia. Wirus przez dwa tygodnie znajdował się więc poza kontrolą. Choć Wielka Brytania jest wyspą, to i tak w 2001 r. wirus trafił do Holandii. Nas od Niemiec oddziela tylko Odra, a nie Kanał la Manche, w najwęższym miejscu mający 36 km szerokości.

Sosna gorsza od węgla

W ubiegłym tygodniu były też ciekawe, żeby nie powiedzieć krzepiące, wiadomości. W jednym z renomowanych czasopism naukowych („Nature Geoscience”) napisano, że zalesianie przyspiesza zmiany klimatu. Po pierwsze, zimne obszary ziemi, pokryte przez większą część roku śniegiem, odbijają więcej światła słonecznego niż lasy. Światło odbite nie rozgrzewa ziemi. Ale jest i drugi mechanizm: jednym z efektów mikoryzy między korzeniami drzew a organizmami glebowymi jest zwiększona emisja gazów cieplarnianych. My z tej mikoryzy korzystamy każdej jesieni zbierając grzyby żyjące w symbiozie z korzeniami drzew w naszych lasach. Zasadniczo najlepsze dla klimatu byłoby sadzenie „dorosłych” drzew, które wiążą więcej dwutlenku węgla z atmosfery niż uwalniają w glebie. Tylko skąd wziąć takie drzewa? Kiedyś w Internecie widziałem tytuł: „Krowa gorsza od węgla”. Dziś powinien on brzmieć: „Sosna gorsza od węgla”.

I co na to działacze z organizacji Ostatnie Pokolenie, którzy tak gorliwie przyklejają się do ulic w Warszawie, protestując przeciw opieszałej walce z globalnym ociepleniem? Może powinni się przyklejać do sadzarek leśnych, żeby powstrzymać katastrofę? Żarty żartami, ale to pokazuje góry absurdów, które narosły wokół zmiany klimatu oraz jest dowodem na to, że czym jak czym, ale dotychczas stosowanymi metodami stężenie dwutlenku węgla w atmosferze trudno będzie obniżyć.

Na chwilę chciałbym wrócić do tematu sprzed tygodnia, czyli wojny handlowej, którą Ameryka może wypowiedzieć Europie. Irlandzka Rada Żywnościowa podsumowała 2024 r. w tamtejszym mleczarstwie. Wynika z niego, że jego główną siłą napędową był drogi tłuszcz i jego eksport, właśnie do Stanów Zjednoczonych, który osiągnął wartość ponad 800 mln euro. Jeśli USA zacznie wojnę celną, to irlandzkie masło pozostanie w Europie, co raczej nie przyczyni się do wzrostu jego cen.

Paweł Kuroczycki

Redaktor Naczelny Tygodnika Poradnika Rolniczego

fot. arch. red.

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *