Trzy pokolenia rolników młócą już od 40 lat Bizonem. „Nigdy nas nie zawiódł”

Kombajn Bizon przez 40 lat służył w gospodarstwie

Przez ponad 40 lat pracy maszyna zachowała swój oryginalny wygląd. Nie została poddana przeróbkom i modyfikacjom. Jego właściciele nie zdecydowali się na zamontowanie kabiny. Przez cały okres użytkowania maszyna była garażowana. Nie został w niej nigdy zamontowany także szarpacz słomy. Właściciele zdecydowali się jedynie na dołożenie specjalnych przesłon na wentylator chłodnicy po to, aby nie była zaciągana słoma i pył, które mogłyby doprowadzić do przegrzania się silnika. Przez lata pracy w Bizonie nie wystąpiła także żadna poważna usterka ani awaria.

Nasz kombajn był drugim, który działał na terenie parafii. Mąż kupił go w listopadzie 1981 r. W gminie na kombajn był przydział. Otrzymał go sąsiad, który z niego zrezygnował i wtedy mąż się o niego postarał i otrzymał przydział od naczelnika. Dzięki temu mógł kupić kombajn. Pojechał po niego prosto do fabryki do Płocka – wspomina pani Teresa, babcia Artura Brygiera.

Dramatyczne żniwa roku 1980

Miejscowość Kozłówko jest oddalona od Płocka ok. 30 km. Dlatego pan Grzegorz zdecydował, że przyjedzie kombajnem do gospodarstwa na kołach. Kłopot jednak był w tym, że ponad czterdzieści lat temu listopad był uważany za miesiąc zimowy. Występowały wtedy dosyć obfite opady śniegu, a temperatura spadała znacznie poniżej 0 stopni C. Kombajn zaś nie dysponował kabiną.

Przezimował pod Płockiem u wujka. Strach było wtedy nim jechać. Było ślisko i dopiero na wiosnę 1982 r. kombajn został przyprowadzony do gospodarstwa – informuje Artur Brygier.

Bizon Z056 Super oznaczał rewolucję, jeśli chodzi o jakość i komfort zbioru. W tamtym czasie indywidualne gospodarstwa rolne rzadko kiedy dysponowały własnymi kombajnami. Skazane były na usługi Spółdzielni Kółek Rolniczych. Kłopot polegał na tym, że często flota SKR-ów była niewystarczająca. Do znacznych problemów dochodziło w przypadku gwałtownych zjawisk pogodowych. Bizona udało się kupić, mimo że w gospodarstwie było tylko 10 ha zboża do młócenia.

O tym, że trafił do nas kombajn, zdecydowały żniwa roku 1980. Tak bardzo deszczowe, że nie można było wjechać na pole. Kończyliśmy zbiór dopiero we wrześniu. Pszenica i żyto zdążyły już przerosnąć. Mąż się wtedy tak zdenerwował, że stwierdził, że musi zdobyć własny kombajn – wspomina pani Teresa.

Wizytówka gospodarstwa

Artur Brygier wraz z rodzicami – Katarzyną i Januszem – prowadzi gospodarstwo specjalizujące się w hodowli bydła i produkcji mleka. Stado liczy 50 sztuk, w tym 33 krowy mleczne. Hodowcy są dostawcami od Okręgowej Spółdzielni Mleczarskiej w Sierpcu. Produkcja roślinna prowadzona jest na areale ponad 40 ha i podporządkowana jest w znacznej mierze żywieniu zwierząt. W strukturze zasiewów poza zbożami znajduje się kukurydza oraz buraki cukrowe.

Z Bizona na New Hollanda

Bizon przez lata nigdy nas nie zawiódł – dodaje Artur Brygier. – Dawał niezależność. To my decydowaliśmy, kiedy będziemy młócić. Bizona przez lata pracy udało się zachować w bardzo dobrym stanie technicznym. Nie miał przetarć, uszkodzeń, dobrze zachował się stan blach, silnik był bez wycieków i w pełni sprawny. Wymienialiśmy w nim co najwyżej zużywające się paski napędowe. Ale by poprawić jakość pracy w polu i komfort obsługi, zdecydowaliśmy się go sprzedać i kupić wydajniejszy sprzęt.

Wybór padł na New Hollanda TC5.80 z 2016 r. Pochodził on z indywidualnego gospodarstwa rolnego. Maszyna miała z młocarnią przepracowanych 870 motogodzin. Licznik silnika wskazywał 1050 mth.

Większego kombajnu nam nie potrzeba. Kiedy ponad 40 lat temu dziadek kupował Bizona, było to nowoczesne urządzenie. Pewnie nie przypuszczał, że technologia tak z czasem się zmieni. Wtedy Bizon zastępował kosę, snopowiązałkę i młocarnię. Współczesne kombajny są nafaszerowane czujnikami i elektronicznymi systemami wspierającymi pracę. Wydajnością stare kombajny przebijają wielokrotnie – mówi Artur Brygier.

Bizon został wystawiony na jednym z portali ogłoszeniowych. Bardzo szybko został sprzedany, znajdując nowego właściciela.

FOTO: Tomasz Ślęzak

Tomasz Ślęzak

fot. archiwum gospodarstwa

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *