Ruch w skupie większy i rosną ceny żyta
Na krajowym rynku zbóż lekkie ożywienie. W rejonach południowo-wschodnich rolnicy nie czekają już na zapowiadane dopłaty, tylko wiozą zboże do punktów skupu. Niektórzy odbiorcy sygnalizują, że ruch jest prawie takie jak podczas żniw w normalnych latach. W zachodniej Polsce rolnicy ciągle bardziej interesują się sprzedażą, niż realizują dostawy, aczkolwiek ruch w skupach jest też większy, niż przed tygodniem. Firmy handlujące z Niemcami zgłaszają popyt na żyto, co lokalnie wpływa na poprawę ceny tego ziarna.
Ceny jakie oferowane są na nowe zbiory nie odbiegają znacząco od obecnych, co skłania do sprzedaży.
Rosną ceny pszenicy… ukraińskiej
Tymczasem ukraińska pszenica, na którą jest duży popyt na rynku światowym, zaczęła drożeć. Wzrost popytu na ukraińską pszenicę wspierają prognozy spadku produkcji pszenicy w UE, USA i na Ukrainie, czyli prawie u wszystkich kluczowych eksporterów. Zanosi się też na to, że ze względu na spadek zapasów oraz mniejsze zasiewy, potencjału eksportowy ukraińskiej pszenicy w nowym sezonie obniżono już o 3-4 mln ton. Ukraińscy analitycy są przekonania, że popyt na pszenicę będzie w dalszym ciągu napędzał rynek pszenicy, ponadto nieznacznie umocniły się także ceny rosyjskiej pszenicy.
Rosjanie 10 kwietnia zaatakowali infrastrukturę portu w Czarnomorsku. Uszkodzili bocznice kolejowe prowadzące do szeregu terminali zbożowych zlokalizowanych w tym porcie, co może skutkować chwilowymi zakłóceniami w dostawach produktów do terminali holdingu rolniczego Kernel oraz grup spółek Risoil i Viterra, podaje Interfax-Ukraine. Wcześniej prognozowano, że droga morska wyjedzie z Ukrainy 8 mln t zbóż, teraz wskazuje się, że może on spaść do 5 mln t. Aczkolwiek, pojawiają się także sygnały mówiące o tym, że handlarze i gospodarstwa rolne, których terminale zlokalizowane są w porcie w Czarnomorsku, szybko dostosują się do sytuacji i będą dostarczać produkty do załadunku na statki drogą lądową.
Ceny rzepaku ponizej 1800 zł. Rośnie import śruty rzepakowej z Rosji, Białorusi i Ukrainy
Ceny skupu rzepaku oscylują między 1650 a 1780 zł/t. Ceny kontraktów terminowych z dostawą w lipcu na nowy zbiór na warunkach niemieckich są na poziomie 1820–1835 zł/t. Na warunkach krajowych na poziomie 1800–1895 zł/t.
Warto zwrócić uwagę na wzrost zainteresowania śrutą rzepakową wśród unijnych hodowców. Śruta rzepakowa wypiera śrutę sojową z racji pokarmowych, szczególnie w gospodarstwach mlecznych. Białko rzepakowe, które jest tańsze niż śruta sojowa, zastępuje importowaną soję z zagranicy bez utraty wydajności. Przerób nasion rzepaku na śrutę rzepakową w UE-27 nie jest w stanie w pełni pokryć potrzeb wewnątrzwspólnotowych. Tylko w ciągu pierwszych 8 miesięcy bieżącego roku gospodarczego do UE-27 wjechało około 681,5 tys. t śruty rzepakowej, tj. o 95,6 tys. t więcej, niż w tym samym okresie ubiegłego roku. Najwięcej śruty przyjechało z Rosji oraz Białorusi. Na trzecim miejscu plasuje się Ukraina. Większość importu śruty rzepakowej trafia na Litwę i do Hiszpanii. Znacznie ilości kupuje także Francja.
Olimpiada i Euro napędzą ceny tuczników?
Na rynku żywca wieprzowego sytuacja sprzyja producentom. Podaż nie nadąża za popytem, a ponadto ceny zbóż paszowych utrzymują się na niskim poziomie.
Z kolei ogólnie, jak wskazują sygnały z giełd, unijny rynek żywca wieprzowego jest ustabilizowany, poza Włochami, które mają problem z ASF. Na niemieckiej dużej giełdzie do 17 kwietnia cena za tucznika w E klasie wyniesie 2,20 euro/kg.
Analitycy rynkowi oceniają, że pogoda zapowiadana na najbliższy czas zapewne opóźni rozwój sezonu grillowego, co znajdzie przełożenie w popycie na mięso. Aczkolwiek niższe uboje, będą trzymać cenę w ryzach. Pod znakiem zapytania mogą być jednak kolejne podwyżki.
Co jednak ważne – na ceny mięsa wieprzowego w najbliższym czasie będą miały wpływ dwie duże imprezy sportowe, tj. Olimpiada w Paryżu oraz Mistrzostwa Europy w piłce nożnej w Niemczech.
Za oceanem ceny żywca wieprzowego ciągle rosną, ale nad są poniżej cen w UE. Bezkonkurencyjny na rynkach azjatyckich jest import z Brazylii, co powoduje, że Amerykanie lokują swój żywiec głównie w Meksyku.
Ceny nawozów azotowych spadają na wiosnę
W tym rolnicy, którzy nie zaopatrzyli się w nawozy przed sezonem wiosennym nie powinni narzekać, ceny nawozów azotowych spadają znacznie. Jak na razie nie ma sygnałów ku temu, by było drożej. Niskim cenom sprzyjają spadek popytu, zwiększony import oraz spadające ceny gazu. Na to nakładają się nade z Grupy Azoty, które wskazują, że w marcu produkcja nawozów azotowych w spółkach Grupy Kapitałowej wzrosła względem lutego o 13,7%. Samego mocznika wyprodukowano o 34% więcej.
Ceny paliwa dość stabilne
Jak zapowiadają analitycy epetrol.pl, mimo przecen w rafineriach kolejne dni nie przyniosą jeszcze odczuwalnych obniżek na stacjach. W okresie między 15 i 21 kwietnia, benzyna Pb95 będzie kosztować między 6,60 a 6,71 zł/l, ON – 6,64–6,75 zł/l a LPG – 2,83–2,90 zł/l.