Rolnik z Lubelszczyzny i AgroWe opracowali innowacyjny skaner upraw. „Oszczędności na nawożeniu do 40 kg N/ha”

Działalność AgroWe opiera się na realizacji badań w ramach współpracy z rolnikami, przedsiębiorstwami, sektorem korporacyjnym, startupami oraz przedstawicielami instytucji naukowych. Podejmowane działania badawcze odbywają się w gospodarstwach pracowników i konsorcjantów.

AgroWe czyli spółdzielnia innowacji

– W dużym skrócie można powiedzieć, że zajmujemy się finansowaniem projektów, w tym związanych z informatyką w rolnictwie, ale także finansowaniem rozwoju nauki i badań w tej branży – mówi Łukasz Czech. – To dobra przestrzeń na kreowanie innowacji i sprawdzanie, jak działają w praktyce. Ktoś kiedyś określił naszą działalność jako „spółdzielnię innowacji” i to nazwa, która oddaje ducha naszej firmy.

To, że założyciel AgroWe mówi o finansowaniu różnorakich projektów nie oznacza, że wykłada pieniądze z własnej kieszeni lub budżetu firmy. Jest bardzo wiele możliwości, głównie związanych z funduszami Unii Europejskiej, pozwalających zdobyć pieniądze na realizację wspomnianych projektów.

Łukasz Czech jest świetnie do takiej działalności przygotowany. To absolwent rolnictwa na SGGW i finansów w SGH oraz informatyki w rolnictwie a także finansowania informatyki. Zanim rozwinął firmę, pracował w bankowości, gdzie był analitykiem odpowiadającym za akceptację dużych projektów dotyczących m.in. rynków mięsnych czy analiz rynkowych. – Dobrze mi szło, więc w 2019 r. postanowiłem założyć własną firmę – wyjaśnia. Obecnie pracuje w niej grupa ponad dwudziestu rolników.

Finansowanie rozwoju nauki i badań w rolnictwie i prowadzenie tych badań to podstawowy, ale nie jedyny obszar działalności firmy. – Przygotowujemy także wnioski dla zainteresowanych podmiotów pozwalające uzyskać unijne dofinansowanie – mówi Łukasz Czech.

Zaznacza, że w projektach unijnych dominują obecnie cztery główne trendy: rolnictwo precyzyjne, dobrostan zwierząt, ekologizacja produkcji i sprzedaż bezpośrednia. – W bieżącym roku przygotujemy w sumie kilkaset wniosków, przy czym zawsze rozliczamy się z efektu naszej pracy – wylicza pan Łukasz. – Wchodzimy też w branże szkoleniową.

Wracamy do badań i rozwoju w rolnictwie, czyli zasadniczej działalności AgroWe. – Trzy czwarte naszych pracowników ma gospodarstwo lub wywodzi się z gospodarstwa – mówi właściciel firmy. – Jednocześnie większość z nas i większość zaprzyjaźnionych gospodarstw to absolwenci SGGW. Nic dziwnego, że punkty badawcze, w sumie jest ich kilkaset, są zlokalizowane również na polach związanych z firmą rolników.

Taki model prowadzenia działalności biznesowej w rolnictwie pozwala na wykorzystanie efektu synergii oraz sprzyja kreowaniu innowacyjnych rozwiązań, testowaniu ich i wprowadzaniu do szerszego wykorzystania.

Telefon jako narzędzie agronomiczno-badawcze

Przykładem interesującego projektu badawczo-rozwojowego realizowanego obecnie przez AgroWe jest skaner spektrofotometryczny (w formie nakładki na telefon komórkowy).

Po przeprowadzeniu pomiaru polegającego na ilościowej ocenie parametrów światła odbitego od rośliny urządzenie podaje na ekranie telefonu informację o suchej masie, wilgotność i zawartości azotu. Wynik jest gotowy w trzy sekundy.

– Te wyniki, o dokładności zbliżonej do laboratoryjnej, będzie można prosto z pola wyeksportować do chmury – mówi pan Łukasz. – Danymi zgromadzonymi w chmurze zarządza aplikacja. Uwzględniając obsadę i wagę skanowanej rośliny, wygeneruje mapę nawożenia. Oceniam, że pozwoli na oszczędności na wiosennym nawożeniu azotem w jęczmienia, pszenicy i rzepaku w sumie na poziomie 30-40 kg N/ha.

Dla przykładu: aby uzyskać miarodajny wynik na stanowisku o powierzchni 5 ha trzeba będzie wykonać od 10 do 20 pomiarów.

Łukasz Czech widzi też duży potencjał urządzenia dla badań naukowych i doświadczalnictwie, prowadzonych przy wykorzystaniu wyników pracy spektrometru. – Pomiar pozwala uzyskać wiele danych, nie tylko te trzy wymienione wcześniej – mówi. – Skan liścia przeprowadzony wiosną powinien, w oparciu o informacje na temat metabolizmu rośliny, odpowiedzieć na pytanie o przyszłą kondycję kłosa.

Projekt zakłada, że urządzenie pomoże w optymalizacji nawożenia jęczmienia, pszenicy i rzepaku. Natomiast w przypadku kukurydzy ma pomóc w określeniu najlepszego momentu zbioru roślin z przeznaczeniem na kiszonkę (na podstawie zawartości suchej masy).

Skaner ma być dostępny w sprzedaży na przełomie roku 2024 i 2025. Docelowo powinien kosztować ok. 2 tys. zł. – Główny koszt, poza oprogramowaniem, to nakładka optyczna – wyjaśnia Łukasz Czech. – Za obliczenia i przetwarzanie danych odpowiada telefon komórkowy, stając się w ten sposób narzędziem agronomiczno-badawczym.

Zanim urządzenie będzie dostępne, trzeba algorytmy sterujące jego pracą nauczyć, jak prawidłowo interpretować uzyskiwane wyniki pomiarów. To mrówcza praca polegająca na wykonywaniu dziesiątek tysięcy skanów roślin, ich pomiarów na polu a potem przeprowadzania ich badań laboratoryjnych. – Te badania laboratoryjne są po to, aby zweryfikować czy dany model się sprawdza i w razie potrzeby go korygować – tłumaczy pan Łukasz. – To proces zbliżony do optymalizowania czujników kombajnów służących mierzeniu plonów.

Eksperymenty w chlewni czyli innowacje także w gospodarstwie 

Łukasz Czech prowadzi również gospodarstwo rolne. Wspólnie z gospodarstwami ojca i siostry tworzą jeden organizm. Także i tu nie brakuje ciekawych, innowacyjnych rozwiązań.

Jakich? Np. wspólnie z SGGW testowane są dodatki do paszy przeznaczonej do skarmiania świń. – Z przyrostami masy wyniki nie są tak dobre, jak się spodziewałem – mówi pan Łukasz. – Za to w zależności od użytych dodatków występują wyraźne różnice w składzie powietrza w chlewni.

Skąd o tym wiadomo? – W chlewni pracują prototypy czujników emisyjności. To czujniki elektrochemiczne, które mierzą m.in. poziom siarkowodowu – wyjaśnia Łukasz Czech. Zwraca przy tym uwagę, że choć problematyka emisji gazów cieplarnianych, także w rolnictwie, to problematyka bardzo na czasie, to nauka rzetelnego pomiaru emisji dopiero raczkuje.

– Te „sztuczne nosy” pozwalają określić realny poziom emisji z hodowli, który jest często niższy, niż określony wyłącznie na podstawie przeliczników przez nie zawsze obiektywnych w tej kwestii decydentów – dodaje właściciel AgroWe.

Skoro jesteśmy przy pomiarach. W gospodarstwie na bieżąco prowadzony jest także pomiar składu gnojowicy. Dysponując takimi danymi, można skutecznie optymalizować nawożenie.

Krzysztof Janisławski

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *