Rolnik spod Płocka: rezygnuję z uprawy słonecznika. Stała się całkowicie nieopłacalna

Jak członkowie Mazowieckiej Izby Rolniczej oceniają sytuację w rolnictwie oraz swoim gospodarstwie? Czy biorą udział w protestach rolniczych? Tym razem przedstawiamy opinie dwóch rolników.

Rolnik spod Grodziska sprzedał kukurydzę znacznie poniżej kosztów produkcji

Hubert Korczak ze wsi Kaleń (pow. grodziski, gm. Żabia Wola) gospodaruje na 25 ha, w tym 9 ha własnych i 16 ha dzierżawy. Uprawia kukurydzę, słonecznik i groch.

– Jestem dwuzawodowcem, oprócz gospodarstwa pracuję na etacie, ale jest to branża ściśle związana z rolnictwem. Gdy pracujemy poza gospodarstwem, na znaczeniu w strukturze upraw zyskuje kukurydza, która wymaga znacznie mniej zabiegów niż rzepak czy pszenica. Dlatego 70% areału upraw w moim gospodarstwie stanowi właśnie kukurydza. W poprzednim roku mokre ziarno kukurydzy sprzedałem w cenie 420 zł za tonę, czyli znacznie poniżej kosztów produkcji, co jak wiadomo, jest skutkiem niekontrolowanego importu zbóż i innych płodów rolnych z Ukrainy – mówi rolnik. W jego ocenie, jest to bardzo trudna sytuacja dla polskich gospodarstw, dlatego bierze udział w protestach.

Rolnik sieje groch, bo dzięki temu dostał dotacje na maszyny rolnicze

– Pozostałe 30% areału stanowi słonecznik oraz groch. Groch siejemy głównie ze względu na biznesplan wykonany pod dofinansowanie w ramach PROW, jaki udało mi się pozyskać na zakup ciągnika, opryskiwacza ciąganego i przyczepy. Groch jest też o tyle fajną uprawą, że znacznie poprawia strukturę gleby i jej zasobność w składniki pokarmowe. Nasz podwarszawski teren jest dość specyficzny. Ciężko jest zakupić ziemię, bo jest droga i mało kto chce ją sprzedać, pomimo że wielu jest rolników emerytów. Dlatego w dużej mierze muszę polegać na dzierżawach – powiedział Hubert Korczak.

Ceny słonecznika strasznie niskie, a koszty wciąż wysokie

Z kolei Krzysztof Kamiński ze wsi Niszczyce (pow. płocki, gm. Bielsk) gospodaruje na 20 ha. Uprawia zboża, kukurydzę na ziarno, ziemniaki jadalne i słonecznik.

– Ze względu na strukturę upraw w moim gospodarstwie, mocno odczułem niekontrolowany import płodów rolnych z Ukrainy, skutkujący spadkiem cen kukurydzy, słonecznika i zbóż, jakie uprawiam. Uprawa słonecznika stała się całkowicie nieopłacalna i po 3 latach z niej rezygnuję. Najlepsza opłacalność uprawy słonecznika była w roku 2021, kiedy uzyskiwałem 1600 zł za tonę przy racjonalnych kosztach produkcji. W roku 2022 opłacalność spadła, pomimo że cena słonecznika wzrosła do 2200 zł za tonę, jednak w znacznie większym stopniu wzrosły koszty produkcji, głównie ze względu na wywindowane ceny nawozów, paliwa oraz środków ochrony roślin. Słonecznik zebrany w roku 2023 sprzedałem po 1100 zł za tonę, przy nadal wysokich kosztach produkcji, to jak tu mówić o opłacalności. Tym bardziej, że plony w ostatnim roku były niskie ze względu na suszę – mówi rolnik spod Płocka.

Aplikacja suszowa pozostawia wiele do życzenia

Krzysztof Kamiński dodaje, że również dużo do życzenia pozostawia szacowanie strat przy użyciu aplikacji suszowej, które nie jest miarodajne. Jak podaje gospodarz, wielu okolicznych rolników miało faktyczne straty w uprawie buraków cukrowych na poziomie 30–40%, a aplikacja miała wyliczyć im tylko 10–15% strat.

Zboża sprzedałem na początku stycznia w cenie 800 zł za pszenicę. Wtedy ta cena była znacznie poniżej kosztów produkcji, a teraz jest jeszcze niższa, bo pszenica kosztuje 600 zł za tonę, a pszenżyto 550 zł. Ziarno kukurydzy zawsze sprzedaję jako mokre prosto z pola, w ostatnim sezonie była to cena 470 zł za tonę. Najlepiej płaciły ziemniaki, tylko tyle, że susza mocno ograniczyła ich plonowanie, gdzie faktyczne straty wyniosły 40–50%, a aplikacja wyliczyła tylko 23% strat – mówi gospodarz ze wsi Niszczyce.

Na proteście rolników w Warszawie byli prowokatorzy

Rolnik brał udział w protestach rolniczych i to we wszystkich, zaczynając od 24 stycznia, potem 9 lutego, 27 lutego i 6 marca w Warszawie.

Ostatnio zostaliśmy bardzo źle potraktowani przez policję. Byli podstawieni prowokatorzy. Potraktowano nas gazem. Kazano się rozejść przez megafony, a jednocześnie odcięto nam drogi wyjścia. Wszystko po to, aby przedstawić nas jako chuliganów, którymi nie jesteśmy oraz aby zniechęcić do dalszych protestów. Jednak na pewno będziemy dalej protestować, w tym ja również. Jako rolnicy reprezentujemy głos zdrowego rozsądku i dlatego mamy tak duże poparcie społeczne i przyłączają się do nas inne grupy, jak myśliwi czy leśnicy – powiedział Krzysztof Kamiński.

Andrzej Rutkowski

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *