Rolnicy w szoku, pomocy suszowej praktycznie nie będzie. „Prawie nikt nie przekroczył 30 proc. strat”

Rolnicy w szoku. Aplikacja suszowa wyliczyła im straty w uprawach poniżej 30 proc.

Po wielu tygodniach oczekiwań rolnicy wreszcie mogą pobrać protokoły (kalkulacje) z aplikacji suszowej i dowiedzieć się, jak system oszacował straty w ich uprawach. Niestety, okazuje się, że wyliczenia te są dużo niższe od wyliczeń komisji gminnych i samych rolników. Nasi Czytelnicy od rana alarmują nas, że oceniono im straty na poziomie poniżej 30 proc., choć w rzeczywistości sięgały nawet 40 proc.

– Czuję się oszukany. Komisja gminna wyszacowała mi starty na ok. 35 proc. strat, a aplikacja pokazuje 29 proc. – żali się Łukasz Buchajczyk, rolnik z Drawna w woj. zachodniopomorskim, który na 150 ha uprawia zboża i rzepak. Był jednym z rolników, którzy podczas sierpniowych protestów domagali się oddzielenia zwierząt od upraw w szacowaniu suszy. 

Buchajczyk: każdy z kolegów ma niewiele powyżej 29 proc. start

Rolnik zaznacza, że jego koledzy, z którymi dziś rozmawiał też mają wyliczone straty poniżej 30 proc.

Każdy ma niewiele powyżej 29 proc. Prawie nikt nie przekroczył progu 30 proc., który kwalifikuje do otrzymania rekompensaty. To jest szokujące – tłumaczy nasz rozmówca.

„Zebraliśmy 3 przyczepy żyta ze 100 hektarów, a pomoc się nie należy”

I trudno się dziwić jego rozgoryczeniu. Susza wypaliła mu znaczną część upraw, a pomocy suszowej na którą liczył, nie będzie.

– Miałem 20 hektarów żyta. Skosiłem jedynie 200 kg z hektara i mogę to udokumentować. A aplikacja ocenia, że mi się pomoc nie należy. To jakieś wariactwo. W mojej rodzinie w trzech gospodarstwach zebraliśmy łącznie 3 przyczepy żyta ze 100 hektarów! Ponieśliśmy naprawdę ogromne straty przez suszę, a pomocy nie będzie – mówi Buchajczyk.

Podobna sytuacja dotyczy łąk Buchajczyka. Komisja wyszacowała mu straty na 35 proc., a aplikacja na 25 proc.

– A ja nie zebrałem praktycznie nic z tych łąk. To jest ewidentne oszustwo – tłumaczy nam rolnik.

„Krowom okulary trzeba kupić, aby widziały trawę, która niby była”

Ale nie tylko Buchajczyk nie zgadza się z wyliczeniami suszowymi aplikacji. Cała rzesza rolników jest rozczarowana kalkulacjami i protokołami.

– Raport IUNG a rzeczywistość to dwie różne sprawy, przynajmniej w moim przypadku – pisze na platformie X rolnik z Opolszczyzny Marek Studziński.

Z kolei Konrad Krupiński, rolnik i producent mleka z woj. warmińsko-mazurskiego jest zdziwiony, że aplikacja wyliczyła mu straty w produkcji zwierzęcej na poziomie… 0 proc.

– Moje krowy chyba bardzo dużo wody piły i musiały dużo sikać na pastwisku, bo straty w produkcji zwierzęcej 0, a roślinnej tylko 26 proc. A na całej produkcji aż 12 proc. Krowom okulary trzeba kupić, aby widziały trawę która niby była – napisal Krupiński w mediach społecznościowych.

Podlaskie: prawie wszyscy rolnicy mają straty poniżej 30 proc.!

Zatrważające dane dotyczące oszacowania szkód przez aplikację suszową opublikowała też Podlaska Izba Rolnicza. Wynika z nich, że w woj. podlaskim tylko 3,6 proc. wniosków ma straty powyżej 30 proc.!

– Ogólna liczba złożonych wniosków: 30.292 szt. Z tego liczba wniosków, w których szkody wyniosły powyżej 30% średniej rocznej produkcji 1.112 szt. – informuje PIR.

Pomoc suszowa: aplikacja wylicza szkody łącznie z produkcji roślinnej i zwierzęcej

Łukasz Buchajczyk skarży się też, że system policzył mu szkody w powiązaniu z produkcją zwierzęcą, choć uprawy miały być oddzielone od hodowli.

– W moim przypadku nie rozdzielono produkcji zwierzęcej od roślinnej. Aplikacja policzyła mi, że z produkcji 20 byków mam ponad 72 tys. zł. To obniżyło mi straty o 3 proc. i finalnie aplikacja wyliczyła, że mam 26 proc. strat – alarmuje rolnik.   

Ministerstwo rolnictwa zapewnia nas jednak, że do pomocy suszowej będą liczyły się straty tylko z upraw.

Resort tłumaczy, że każdy protokół i kalkulacja oszacowania szkód powstałych w wyniku suszy sporządzone za pośrednictwem aplikacji „Zgłoś szkodę rolniczą” w części Wysokość oszacowanych szkód zawiera m.in. informacje:

  • szkody w produkcji roślinnej,
  • szkody w produkcji zwierzęcej (bez produkcji ryb),
  • wysokość oszacowanych szkód (łącznie z produkcji roślinnej i zwierzęcej).

– A zatem zarówno protokół, jak i kalkulacja oszacowania szkód zawierają oddzielnie dane dotyczące wysokości szkód w produkcji roślinnej – tłumaczy ministerstwo i dodaje, że zgodnie z przepisami pomoc suszowa może być udzielona tym rolnikom, w których gospodarstwie powstały szkody w uprawach rolnych spowodowane wystąpieniem w 2023 r. niekorzystnych zjawisk atmosferycznych wynoszące powyżej 30% średniej rocznej produkcji roślinnej.

Marne to jednak pocieszenie, skoro wychodzi na to, że rekompensaty otrzyma tylko kilka procent poszkodowanych rolników.

Pomoc suszowa 2023

Pomoc suszowa: rolnicy mają ostatnią szansę na złożenie wniosku w aplikacji suszowej

Pomoc suszowa

Aplikacja suszowa: jak się zalogować, gdy wygasł profil zaufany?

Kamila Szałaj 

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *