Rolnicy nabici w silosy. Bez dodatkowego kwitka z gminy nie dostaną dopłat z ARiMR

Rolnik z Podkarpacia wziął dopłaty do silosów. Ale coś jest nie tak

– Oszukana Wieś znowu oszukana? – pyta retorycznie rolnik, który skontaktował się z naszą redakcją, żeby poinformować o problemach z rządowym programem dofinansowania do budowy silosów. Rolnik z powiatu rzeszowskiego (prosi o zachowanie danych do wiadomości redakcji), jak wielu innych, postanowił skorzystać z uruchomionego w ubiegłym roku rządowego programu. Państwo miało dofinansowywać budowę silosów o pojemności do 250 m3 i wysokości nieprzekraczającej 15 m.

– My tutaj, na Podkarpaciu, szczególnie odczuliśmy skutki napływu ukraińskiej żywności – mówi rolnik. – Budowa silosu taniej i bez zbędnych formalności to atrakcyjna propozycja. Dzięki zwiększeniu możliwości przechowalniczych mogę sprzedać ziarno w dogodnym dla mnie terminie, a nie w żniwa.

Czytelnik TPR o tym, że coś jest nie tak, dowiedział się w czasie weryfikacji wniosku w ARiMR.

– 14 listopada ubiegłego roku dostałem, co prawda, potwierdzenie z Agencji, że jeśli zrealizuję inwestycję, mogę liczyć na 50% dofinansowania – relacjonuje mieszkaniec powiatu rzeszowskiego. – Z moich informacji wynika, że podobną promesą na Podkarpaciu dysponuje 615 rolników.

Budowa silosów z dopłatą: ARiMR żąda dokumentów z powiatu, a starostwo z gminy

Jednak to nie wszystko. Okazało się też, że w ARiMR oczekują złożenia zaświadczenia, że starostwo nie wnosi żadnych zastrzeżeń do budowy.

– Pojechałem do Starostwa Powiatowego w Rzeszowie złożyć zgłoszenie o budowie silosu i uzyskać zaświadczenie dla ARiMR, czyli tak, jak to było opisane w założeniach programu. Jednak w starostwie nic nie załatwiłem. Usłyszałem, że samo zgłoszenie nie wystarczy, muszę także przedłożyć tzw. WZ-kę z urzędu gminy. Dlaczego? Poprzednia władza na odchodnym, we wrześniu, zmieniła Prawo budowlane i samo zgłoszenie w starostwie już nie wystarczy. Potrzebna jest decyzja o ustaleniu warunków zabudowy – mówi rolnik.

Prawo jest tak skonstruowane, że stawiając silos, rolnik dopuszcza się samowoli budowlanej i nie dostanie dopłat

Tłumaczy, że w jego gminie na WZ-kę trzeba czekać minimum cztery miesiące.

– Ja nie jestem w najgorszej sytuacji, bo silosu jeszcze nie postawiłem – kolejki są długie. Ale co mają zrobić ci, którzy w dobrej wierze ustawili silos, a nie mają WZ-ki? Składając w ARiMR wniosek o płatność, dowiadują się, że muszą mieć zaświadczenie ze starostwa, którego nie dostaną bez warunków zabudowy. Wychodzi na to, że nasze państwo tak pokierowało rolników, że dopuścili się samowoli budowlanej i do tego nie dostaną dofinansowania.

Dlaczego nie można pobudować silosów na zgłoszenie?

Urzędy centralne pytane o tę sprawę, odpowiadają wymijająco albo odsyłają jeden do drugiego. W końcu Ministerstwo Rozwoju i Technologii odpowiedziało na zadane przez Tygodnik Poradnik Rolniczy pytania i potwierdziło informacje rolnika. Dlaczego tryb „na zgłoszenie” nie działa?

„24 września 2023 r. weszła w życie ustawa z 7 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw. Wprowadza ona liczne zmiany do ustawy z 27 marca 2003 r. o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym” – odpowiada ministerstwo.

Dalej biuro prasowe resortu informuje, że z tego powodu uzyskanie decyzji o warunkach zabudowy jest m.in. wymagane obecnie w przypadku:

  • płyt do składowania obornika,
  • szczelnych zbiorników na gnojówkę lub gnojowicę,
  • naziemnych silosów na materiały sypkie o pojemności do 250 m3 i wysokości nie większej niż 15 m
  • oraz silosów na kiszonkę.

Informacje uzyskane z MRiT są spójne z wyjaśnieniami prawniczki TPR, które zamieściliśmy w numerze 52–53 TPR z ub.r. oraz tu: „Budowa silosu zbożowego: Czy starostwo może żądać od rolnika warunków zabudowy?„.

O problemie z budową silosów i warunkami zabudowy wie już minister rolnictwa

– Nie może być tak, że prawo działa wstecz – mówi Stanisław Bartman, prezes Podkarpackiej Izby Rolniczej, i potwierdza, że problem jest znany, a do izby zgłaszają się kolejni rolnicy. – Sprawę znają już zarząd Krajowej Rady Izb Rolniczych oraz minister rolnictwa.

W ostatnich dniach do prezesa Krajowej Rady lzb Rolniczych trafiło pismo od zarządu PIR. „Zarząd Podkarpackiej lzby Rolniczej, przychylając się do zgłaszanych wniosków rolników, zwraca się z prośbą w sprawie pomocy w uproszczeniu przepisów i złagodzeniu wymogów odnośnie do budowy naziemnych silosów na materiały sypkie, tak by na zgłoszenie można było wybudować silos do 10 m wysokości i pojemności do 150 m3.

Sprawa z silosami miała być prosta. Tymczasem wcale tak nie jest

FOTO: Krzysztof Janisławski

3 czerwca 2023 r. weszła w życie nowelizacja Prawa budowlanego ułatwiająca budowanie naziemnych silosów na materiały sypkie o pojemności do 250 m3 i wysokości nie większej niż 15 m. Nowelizacja ustawy nie wymagała decyzji o pozwoleniu na budowę, natomiast wymagała zgłoszenia. Jej założeniem było przyspieszenie i usprawnienie realizowania inwestycji budowlanych w gospodarstwach rolnych. Przyczyną wprowadzonych zmian był m.in. nadmierny przywóz produktów rolnych z Ukrainy, destabilizujący krajowy rynek rolny, szczególnie w regionach południowo­-wschodniej Polski

Wskutek wprowadzonych zmian, poza ułatwieniami w procesie budowlanym, dodatkowo zmniejszeniu uległa ilość wymaganych dokumentów dla realizacji inwestycji, przez co obniżone zostały także koszty ich prowadzenia. Na ich zmniejszenie wpływ miały również brak konieczności opracowywania projektu budowlanego oraz wyłączenia związane z nadzorem nad budową, ponieważ nie było potrzeby ustanawiana kierownika budowy.

Ale już 24 września 2023 r.  weszły w życie nowe przepisy, które wymagają uzyskania pozwolenia na budowę silosów, nawet tych o pojemności do 250 m3 i wysokości nie większej niż 15 m, co w znaczący sposób wydłuża cały proces dotyczący budowy silosów.

lzba Rolnicza wspiera podkarpackich rolników i wychodząc naprzeciw ich oczekiwaniom, wnioskuje o uproszczenie przepisów i złagodzenie wymogów odnośnie do budowy naziemnych silosów na materiały sypkie, tak by na zgłoszenie można było wybudować silos do 10 m wysokości i pojemności do 150 m3. Realizacja powyższego wniosku przyczyni się do wzmocnienia infrastruktury magazynowania płodów rolnych i zwiększenia odporności gospodarstw rolnych na wahania cen”.

Czy minister rozwoju i technologii pomoże rolnikom?

Prezes KRIR Wiktor Szmulewicz zwrócił się już do Krzysztofa Hetmana, ministra rozwoju i technologii, z prośbą o podjęcie działań w celu uproszczenia przepisów i złagodzenia wymogów dotyczących budowy naziemnych silosów na materiały sypkie.

Tymczasem prezes Bartman mówi, że jest optymistą w kwestii pozytywnego załatwienia problemu i oczekuje satysfakcjonującego rolników rozwiązania.

Przeczytaj także i ten artykuł: Dopłaty do silosów: rząd zaskakuje! Daje rolnikom czas na budowę do kwietnia 2025 r.

Dopłaty do silosów

Dopłaty do silosów: rząd zaskakuje! Daje rolnikom czas na budowę do kwietnia 2025 r.

Krzysztof Janisławski

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *