– Brałem pod uwagę różne traktory z górnej półki, ale Steyr od początku był moim faworytem, bo – jak twierdzi Paweł Bloch – traktory tego producenta mają bardzo dobre opinie wśród rolników i użytkowników. W grę wchodził model Multi lub Expert CVT. Ten drugi wygrał wyposażaniem i znacznie wyższym prześwitem. Oczywiście brałem pod uwagę to, że jest to najnowszy model austriackiego producenta, w którym mogą wystąpić „choroby wieku dziecięcego”, dlatego wynegocjowałem wydłużoną do dwóch lat gwarancję. Na razie nie mogę wiele o nim powiedzieć, poza tym, że prowadzi się go świetnie dzięki zastosowaniu bezstopniowej skrzyni. Ale zastanawiam się, jak ta przekładnia będzie spisywała się w polu. Czy straty mocy, które w niej na pewno występują, wpłyną negatywnie na osiągi ciągnika? Odpowiedź przyniosą wiosenne prace polowe.
Steyr za Belarusa
Paweł Bloch posiada bogaty park maszynowy, w którym jest kilka traktorów, kombajn zbożowy Deutz-Fahr i szereg różnego typu maszyn rolniczych. Jak mówi, najcięższe prace w polu wykonują dwa najmocniejsze traktory: 155-konna Valtra T144 z 2017 roku oraz zakupiony pięć lat wcześniej 160-k…