Polskie rolnictwo musi się rozwijać

Jak Pan skomentuje doniesienia medialne na temat spekulacji zbożem z Ukrainy?

Tak zwana afera zbożowa spowodowała moje wątpliwości, czy my w Polsce mamy gospodarkę wolnorynkową, czy socjalistyczną. Problemem nie jest ukraińskie zboże tylko wojna, która spowodowała strach i duże spekulacje na rynkach. Polska produkuje nadwyżki pszenicy od lat i rolnik musi o tym pamiętać. Rolnik musi też dopasować płodozmian do zapotrzebowania rynku jak również potencjału ziemi, jaką uprawia.

Czy Wipasz kupował pszenicę w Ukrainie?

Tak, bardzo małe ilości. Nasze zakupy wszystkich komponentów, jakie kupujemy z Ukrainy od lat to 3%. Pszenice kupiliśmy w sierpniu, kiedy nasi rolnicy nie bardzo chcieli sprzedawać, bo uważali, że cena jest za niska do kosztów produkcji. My też kupiliśmy 400 tysięcy ton kukurydzy od polskich rolników. Aktualnie do cen rynkowych to jest różnica 50-60 milionów na minusie. Cierpimy z tego powodu, ale tak działa rynek. Jeszcze raz powtarzam, że nie import ukraińskich zbóż spowodował ten problem, tylko wojna.

Jak rysuje się przyszłość sektora rolnego w zakresie uprawy zbóż?

Musimy pamiętać, że Ukraina po wojnie będzie bardzo szybko w UE i wtedy, tak jak my, będzie miała swobodny dostęp do tego rynku, na równych prawach jak Polska. Pamiętajmy o tym i przygotujmy swoją produkcję rolną i hodowlaną do tego czasu. W biznesie liczy się ten, który wyprodukuje lepiej i taniej. A rolnik jest takim samym przedsiębiorcą jak Wipasz.

Jak tego dokonać?

Wieś jest mi bardzo bliska, od 30 lat ją zmieniam, podpowiadam co i jak należy siać. Zbudowałem nowoczesną infrastrukturę pod zakup kukurydzy. Jak zaczynaliśmy to w Polsce zbierało się około 1 miliona ton kukurydzy, teraz jest to około 8 mimilionów. Tylko rolnik znowu musi się nauczyć, że na przykład na północy kraju nie wolno siać kukurydzy z FAO 260 tylko 180, bo ta pierwsza daje wyższy plon, ale nie osiąga dojrzałości, bo ma za mało słońca. My na Mazurach, w swoim gospodarstwie, zebraliśmy najlepszą kukurydzę jakościową z całego naszego skupu. Teraz Wipasz namawia rolników do siania bobiku, grochu, soi zamiast pszenicy i rzepaku. Mówimy, mniej siej pszenicy i rzepaku, a w to miejsce rośliny bobowate. Mówimy też o nowym podejściu do samej hodowli i jak sprawić, żeby nie miało to negatywnego wpływu na środowisko. Mówimy o dobrostanie zwierząt, roli białka zwierzęcego w prawidłowym funkcjonowaniu człowieka, jego pozytywnym wpływie na nasze zdrowie.

Jakie są podstawy tych twierdzeń?

Wipasz zbudował Instytut Polskiego Kurczaka, zaprosił do współpracy Polską Akademię Nauk oraz Collegium Medicum Uniwersytetu Warmińsko-Mazurskiego do programu badawczego. Nasz Instytut jest otwarty na  naukowców polskich i zagranicznych. Uważamy, że polskie rolnictwo i hodowla musi się cały czas rozwijać, nie możemy być zaściankowi. Uważam, że sukces gospodarczy Polski polegał miedzy innymi na tym, że politycy zajmowali się polityką, a przedsiębiorcy gospodarką i niech tak zostanie. A jak każdy będzie wybitnym specjalistą w swojej dziedzinie, to wtedy Polska będzie bogata. Sklejanie polityczne Polaków, że ktoś kogoś zna, jest po prostu głupie.

oświadczenie Wipaszu

FOTO: Wipasz

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *