Polscy konsumenci chcą lokalnych produktów

Konsumenci chcą znać kraj pochodzenia kupowanych produktów

Wieprzowina jest, obok mięsa drobiowego, najczęściej spożywanym mięsem w Polsce. Jej konsumpcję szacuje się na około 40 kg rocznie na jednego mieszkańca. Ma to swoje podłoże kulturowe, ale przede wszystkim ekonomiczne. Okazuje się, że dla konsumentów ważne jest, by kupowane mięso nie było z anonimowych źródeł i było produkowane w Polsce.

Dla badanych ważne jest, aby produkty żywnościowe zawierały dokładne informacje, skąd pochodzą i z jakich składników są zrobione. Szczególnie cenione są produkty z Polski. Sam fakt, że coś jest z naszego kraju, daje konsumentowi większe poczucie bezpieczeństwa – mówi dr Ruta Śpiewak z Instytutu Rozwoju Wsi i Rolnictwa PAN w Warszawie.

Przywiązanie do produktów polskich jest najwyższe w kategorii wiekowej 50–59 lat – tak samo jak do produktów lokalnych. Jednak produkcja lokalna znajduje się stosunkowo nisko na skali czynników wpływających na decyzję zakupową. Jeszcze niżej znajduje się kategoria „znajomość rolnika”. To, że nie była ona bardzo istotna, potwierdza fakt, że tylko co 10. klient robi większość zakupów bezpośrednio u gospodarza.

Zdaniem dr Ruty Śpiewak w pierwszej kolejności należałoby odczarować złe postrzeganie walorów zdrowotnych wieprzowiny i odejść od anonimowości. W tym celu konieczna jest edukacja konsumentów
FOTO: Dominika Stancelewska

Co dokładnie wpływ na decyzje zakupowe Polaków?

Badania zrealizowane pod koniec 2023 roku pokazały, że dla konsumentów ważny jest skład, rozumiany jako zawartość substancji odżywczych. Cena, która przez wiele lat odgrywała bardzo ważną rolę, znalazła się w środku hierarchii czynników wpływających na decyzję zakupową. Niewiele ważniejsza od ceny jest kwestia tego, czy dany produkt jest wolny od składników genetycznie modyfikowanych (GMO). Certyfikaty rolnictwa ekologicznego czy Fair Trade nie stanowią dla badanych ważnego punktu odniesienia. Osoby, które brały udział w wywiadach jakościowych, prawie jednogłośnie mówiły, że dla nich najważniejsza jest jakość.

Dla porównania: badania wśród obywateli Unii Europejskiej wykazały, że najważniejszymi czynnikami przy zakupie żywności są: jej pochodzenie (53%), koszt (51%), bezpieczeństwo żywności (50%) i smak (49%). Zawartość składników odżywczych jest mniej ważna (44%), podczas gdy etyka i przekonania, na przykład względy dobrostanu zwierząt, środowiskowe lub religijne, mają najniższe znaczenie (19%) – wyliczała ekspertka.

Z analiz wynika, że robiąc zakupy, konsumenci kierują się przede wszystkim smakiem i tym, czy dany produkt sprzyja utrzymaniu zdrowia. To, czy zawiera składniki GMO, nie znalazło się w pierwszej piątce czynników branych pod uwagę w trakcie zakupów spożywczych. Niemniej, ponad połowa badanych nie chce kupować produktów zawierających składniki genetycznie modyfikowane i jest gotowa za to nieco dopłacić (5–10%). Niechęć do GMO wzrasta wraz z wiekiem badanych.

Wieprzowina ma zły PR. Nie jest uznawana za zdrową, mimo tego jest, po drobiu, drugim najchętniej kupowanym mięsem. Chętniej kupuje się ją na wagę, co daje pewne (złudne?) poczucie bezpieczeństwa konsumentom. Większość badanych chętnie na opakowaniu produktu mięsnego widziałaby dokładną informację o producencie – wyjaśnia dr Ruta Śpiewak.

Najlepiej obrazują to cytowane wypowiedzi, np.: „chciałbym mieć informację, czy to rolnik wyprodukował, czy jakaś potężna zagraniczna hodowla, w której zwierzęta (nawet w Polsce) nie widzą światła dziennego. Taki typowy sposób chowu zwierząt. Poza tym interesują mnie certyfikaty, tylko nie takie, które można kupić, typu »rzetelna firma«, ale certyfikaty ekologiczne i informacja o obecności GMO i oznaczenia geograficzne”.

Konsumenci twierdzą, że ważne są dla nich informacje, skąd pochodzi mięso oraz o składzie produktów żywnościowych
FOTO: Dominika Stancelewska

Konsumenci nie mają zaufania do produktów zawierających GMO

W badaniach nad znajomością problemów dotyczących bezpieczeństwa żywnościowego przeprowadzonych w UE wskazanie na GMO znalazło się w połowie listy. Jest istotne dla 60% badanych, podczas gdy na pierwszym miejscu znalazły się sztuczne dodatki, dalej higiena żywności i antybiotyki w produktach. W przedstawionych przez dr Rutę Śpiewak wynikach ankiet brak GMO w składzie również nie znalazł się wśród pierwszych pięciu czynników wpływających na decyzje zakupowe.

Kiedy jednak pytaliśmy wprost, czy badany kupiłby produkt zawierający składniki genetycznie modyfikowane, odpowiedzi „nie” udzieliło 60%, „tak” 4%, pozostali nie mieli zdania. Szczególnie kobiety oraz osoby starsze są niechętne zakupom produktów z GMO – wyjaśnia specjalistka.

Niechęć do kupowania produktów GMO spowodowana jest obawą, że stanowi ono zagrożenia dla rodzimych roślin i zwierząt. Na kolejnych miejscach znalazła się obawa, że takie produkty mają mniej wartości odżywczych. Badani obawiają się też, że takie produkty mogą powodować u konsumentów i producentów raka lub alergię. Jednocześnie z badań wynika, że produkty wolne od GMO, aby dobrze się sprzedawały, nie mogą być droższe niż te zawierające składniki genetycznie modyfikowane.

Osoby, z którymi rozmawialiśmy, podkreślały brak zaufania do produktów z GMO. Wyrażali obawy, że szczególnie produkty spoza Polski mogą być niebezpieczne – w tym sensie, że nie będą odpowiednio oznaczone lub jakieś informacje o składzie produktów będą utajnione. Poprosiliśmy badanych, by uporządkowali od najważniejszej do najmniej ważnej kwestie, na jakie zwracają uwagę przy kupowaniu mięsa. Najistotniejsza jest możliwość kupowania produktów mięsnych na wagę. Zaraz za tym pojawiła się kwestia informacji, skąd dany produkt pochodzi, a na trzecim miejscu – czy dane mięso pochodzi od ras rodzimych – opowiada Śpiewak.

Zdaniem ekspertki dyskusyjne jest jednak, czy konsumenci faktycznie potrafią odczytać informacje zawarte na produktach. Słaba okazała się bowiem rozpoznawalność oznaczeń na nich umieszczanych, zwłaszcza symboli, które dotyczą certyfikacji mięsa w systemach jakości.

Dominika Stancelewska

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *