Obiecanki cacanki, a rolnikom wciąż grożą kary, jeśli nie zarejestrują kury w ARiMR

Rejestr zakładu drobiu nadal obowiązkowy nawet od jednej kury

Aktualne przepisy stanowią, że jeśli ktoś posiada zwierzę hodowlane, musi zarejestrować je w systemie Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt. Dotyczy to także małych hodowli przyzagrodowych, nawet jeśli jest w nich tylko jedna kura. 

I chociaż ministerstwo rolnictwa wydało już kilka miesięcy temu zalecenie o braku konieczności rejestrowania drobiu utrzymywanego na własne potrzeby, to prawa do tej pory nie zmieniło. I nie wiadomo kiedy zmieni, bo prace nad nowymi przepisami nadal trwają.

– Zgodnie z przyjętymi założeniami zwolnienie z obowiązku rejestracji przez powiatowego lekarza weterynarii będzie skutkować brakiem konieczności zgłaszania do komputerowej bazy danych ARiMR. Obecnie nadal trwają prace w tym zakresie – tłumaczy ministerstwo rolnictwa.

W efekcie tych legislacyjnych zawirowań weterynaria nadal może karać rolników, którzy utrzymują drób na własne potrzeby, ale go nie zarejestrowali.

Prawo jedno, ministerstwo drugie. Rolnicy zdezorientowani ws. rejestru kur

Dlatego Zarząd Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej zwrócił się do Zachodniopomorskiego Wojewódzkiego Lekarza Weterynarii o interpretację przepisów dotyczących utrzymania drobiu na własne potrzeby.

– Do biura ZIR napływają niepokojące doniesienia o nakładaniu kar na rolników, którzy nie dokonali rejestracji drobiu w elektronicznym systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt. Jeżeli rzeczywiście odpowiednie przepisy nie zostały przyjęte, to czy rolnikom grożą sankcje z tytułu niezarejestrowania drobiu, który jest utrzymywany na własne potrzeby?- zapytał Andrzej Karbowy, prezes Zachodniopomorskiej Izby Rolniczej.

Kiedy kraj może zwolnić hodowcę z wymogu rejestracji zwierząt?

W odpowiedzi Zachodniopomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii poinformował, że zasady rejestracji zakładów, w tym również zakładów, w których utrzymuje się drób zostały określone w unijnych przepisach. Zgodnie z nimi państwa członkowskie mogą zwolnić z wymogu rejestracji zakłady, w których utrzymywane są zwierzęta lądowe, stwarzające nieistotne ryzyko, jeżeli spełnione są następujące kryteria:

  • w zakładzie nie są utrzymywane zwierzęta kopytne;
  • w zakładzie w celach hodowlanych nie są utrzymywane psy, koty ani fretki;
  • w zakładzie nie ma miejsca przemieszczanie utrzymywanych zwierząt lądowych, materiału biologicznego ani produktów pochodzenia zwierzęcego do lub z innego państwa członkowskiego lub państwa trzeciego,
  • utrzymywane zwierzęta lądowe, materiał biologiczny lub produkty pochodzenia zwierzęcego nie są przeznaczone do przemieszczenia poza zakład.

Takiego rodzaju zwolnienie dotyczy również utrzymywania drobiu na własne potrzeby, w sytuacji gdy mięso lub jaja z tego drobiu przeznaczone są w tym samym celu.

Wojewódzki Lekarz Weterynarii: nie było kar dla rolników

– W związku z zamieszczeniem w dniu 17 lutego br. na stronie internetowej MRiRW komunikatu informującego o trwających pracach legislacyjnych mających na celu zwolnienie z obowiązku rejestracji podmiotów o nieistotnym ryzyku dla zdrowia zwierząt lub zdrowia publicznego, powiatowi lekarze weterynarii zgodnie ze stanowiskiem Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi oraz rekomendacjami Głównego Lekarza Weterynarii wstrzymali procedury rejestracji drobiu utrzymywanego na użytek własny – napisał Maciej Prost, Zachodniopomorski Wojewódzki Lekarz Weterynarii.

Zachodniopomorski Lekarz Weterynarii poinformował także, że na terenie województwa zachodniopomorskiego powiatowi lekarze weterynarii nie nakładali kar na rolników utrzymujących drób na własne potrzeby w związku z brakiem ich rejestracji w systemie identyfikacji i rejestracji zwierząt.

Prawnicy: hodowcy powinni zarejestrować drób, aby uniknąć kar pieniężnych

Ale zdaniem Kancelarii Lega Artis, w świetle nowej ustawy, każdy kto utrzymuje drób przyzagrodowo, musi zarejestrować swój „zakład drobiu” w przeciągu ciągu trzech miesięcy od wejścia przepisów w życie, a więc do 6 kwietnia 2023 roku. .

– Wszyscy hodowcy powinni przestrzegać tych przepisów i dokonać rejestracji swoich zwierząt, aby uniknąć kar pieniężnych i przyczynić się do poprawy systemu hodowli zwierząt w Polsce – oceniaja prawnicy z Kancelarii Lega Artis.

Wyjaśniają, że przepisy w zakresie rejestracji drobiu według stanu prawnego na dzień 18 sierpnia są nadal obowiązujące.

– ARiMR powołuje się w swoich komunikatach na wydane w tym zakresie zalecenia, które nie stanowią prawa w Polsce. W konsekwencji braku realizacji obowiązku ustawowego może to w późniejszym czasie (po wyborach) doprowadzić do nakładania przez ten organ na Polaków kar administracyjnych, jakie przewidują te przepisy – przewidują prawnicy.

Rolnicy muszą zgłaszać, że mają drób. Nawet jedną kurę

Niezależnie od powyższego rolnicy muszą jednak pamiętać, że nadal obowiązuje nakaz zgłoszenia do powiatowego lekarza weterynarii miejsc utrzymywania drobiu, w tym drobiu utrzymywanego na użytek własny. Obowiązek ten wynika z rozporządzenia MRiRW „w sprawie zarządzenia środków związanych z wystąpieniem wysoce zjadliwej grypy ptaków”.

– Reasumując drób utrzymywany na własne potrzeby, w sytuacji gdy mięso lub jaja z tego drobiu są przeznaczane w tym samym celu, zgodnie ze stanowiskiem MRiRW nie podlega rejestracji u powiatowego lekarza weterynarii oraz w Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa, ale obowiązuje zgłaszanie miejsc utrzymywania drobiu do powiatowego lekarza weterynarii. Oznacza to, że takiemu gospodarstwu nie będzie nadawany weterynaryjny numer identyfikacyjny (WNI), jednak PLW będzie posiadał wiedzę na temat miejsc utrzymywania drobiu. Jest to istotna informacja pozwalająca na prowadzenie prewencji i zwalczania wysoce zjadliwej grypy ptaków – podsumował Prost.  

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *