W jakich wypadkach dzwonić po strażaków?
Głównym zadaniem strażaków jest gaszenie pożarów. Gdy zobaczymy ogień i dym, bez żadnych wątpliwości możemy dzwonić pod 112 i domagać się interwencji, bez znaczenia, czy płonie budynek, pojazd czy obiekt na otwartym terenie (np. łąka). Straż pożarna przyjedzie również wtedy, gdy zgłosimy wypadek drogowy lub kolejowy, katastrofę techniczną, chemiczną, budowlaną i naturalną (powódź, huragan). Do obowiązków jednostek PSP należy także interweniowanie przy otwieraniu pomieszczeń, udzielanie pomocy w zakresie ratownictwa wodnego, w sytuacjach zaklinowania się ludzi lub zwierząt w miejscach trudno dostępnych oraz zagrożeń powodowanych przez niebezpieczne owady i zwierzęta w miejscach bytności ludzi. Przepisy brzmią jednoznacznie, jednak sytuacje życiowe są bardzo różne.
Przeczytaj także: 4 zasady bezpiecznych żniw! O czym powinien pamiętać każdy rolnik?
Kiedy wezwanie służb jest uzasadnione?
Wszyscy znamy z dzieciństwa obrazek, na którym dzielny strażak zdejmuje z drzewa kota. Jednak w rzeczywistości nie zawsze zwierzak na drzewie to powód do interwencji służb. Pierwszym pytaniem, które musimy sobie zadać, gdy chcemy wybrać numer alarmowy i wezwać straż pożarną, jest: czy czyjeś zdrowie lub życie jest zagrożone? Jeżeli tak, bez wątpliwości możemy zadzwonić pod 112. Nawet jeżeli okaże się, że sytuacja wyglądała na gorszą, niż była w rzeczywistości, lub też że błędnie oceniliśmy ją pod wpływem emocji lub szoku, służby nie nałożą na nas kary – potraktują to jako nieuzasadnione wezwanie w dobrej wierze.
Czy straż pożarna zlikwiduje gniazdo os w ogrodzie?
Straż pożarna interweniuje również wtedy, gdy w domu lub ogrodzie pojawi się gniazdo pszczół, os lub szerszeni, co na wsiach przydarza się dość często. Nie trzeba udowadniać strażakom, że jest się uczulonym na jad owadów błonkoskrzydłych i w związku z tym gniazdo stanowi zagrożenie zdrowia. Na terenach wiejskich może się zdarzyć, że wezwana jednostka Państwowej Straży Pożarnej deleguje zadanie usunięcia roju przeszkolonym druhom z OSP, jednak zgłaszający może być pewny, że dojdzie do interwencji.
Przeczytaj także: Alergia na jad pszczoły: jak ją wykryć i wyleczyć? Jak postępować po użądleniu?
Wezwanie straży pożarnej bez powodu: jaka kara?
Interwencja służb jest kosztowna i nawet przy sprawnym działaniu może pochłonąć sporo czasu. Z tego powodu całkowicie nieuzasadnione wezwanie straży pożarnej jest traktowane jako wykroczenie i grożą za nie kary.
W kodeksie wykroczeń znajdziemy następujący zapis:
Art. 66 § 1. Kto:
1) chcąc wywołać niepotrzebną czynność, fałszywą informacją lub w inny sposób wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia,
2) umyślnie, bez uzasadnionej przyczyny, blokuje telefoniczny numer alarmowy, utrudniając prawidłowe funkcjonowanie centrum powiadamiania ratunkowego podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 zł.
§ 2. Jeżeli wykroczenie spowodowało niepotrzebną czynność, można orzec nawiązkę do wysokości 1000 złotych.
Kara aresztu w tej sytuacji może wynieść 5-30 dni, z kolei ograniczenie wolności to maksymalnie miesiąc.
W skrajnych przypadkach nieuzasadnione wezwanie służb może zostać potraktowane jako przestępstwo. W kodeksie karnym znajdziemy następujący paragraf:
Art. 224a. § 1. Kto wiedząc, że zagrożenie nie istnieje, zawiadamia o zdarzeniu, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób lub mieniu w znacznych rozmiarach lub stwarza sytuację, mającą wywołać przekonanie o istnieniu takiego zagrożenia, czym wywołuje czynność instytucji użyteczności publicznej lub organu ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia mającą na celu uchylenie zagrożenia, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Przeczytaj także: Czy policja lub komornik mogą naruszyć mir domowy rolnika?
Kto płaci za nieuzasadniony wyjazd strażaków?
Dodatkową karą, jaką może ponieść osoba, która w nieuzasadnionej sytuacji wezwała straż pożarną, jest pokrycie kosztów wyjazdu. Należy liczyć się z tym, że rachunek wystawiony przez strażaków będzie wysoki – obejmie między innymi amortyzację kosztownego sprzętu, koszty przejazdu potężnych wozów oraz samej pracy służb.
oprac. Zuzanna Ćwiklińska
fot. gov.pl