Sytuacja na rynku malin i truskawek niepokoi rolników. Zdaniem Lubelskiej Izby Rolniczej niezbędne jest podjęcie zdecydowanych działań mających na celu stabilizację tego sektora rynku, ponieważ dramatycznie niskie ceny oferowane w bieżącym sezonie przez podmioty skupujące, powodują drastyczny spadek przychodów plantatorów.
– Ceny skupu agrestu porzeczki czy innych owoców miękkich nie pokrywają kosztów zbioru, nie mówiąc już o kosztach utrzymania plantacji. Sytuacja ta będzie prowadziła do znacznego zubożenia wielu rodzin utrzymujących się z produkcji owoców. W obecnym sezonie wszystkie ceny owoców miękkich do przetwórstwa są poniżej granicy opłacalności produkcji – napisał prezes LIR Gustaw Jędrejek w stanowisku „w sprawie podjęcia działań na rynku owoców miękkich”.
Lubelska Izba Rolnicza postuluje więc o zmianę w prawie mającą na celu stabilizację cenową na rynku owoców miękkich. Konieczne jest wprowadzenie w prawodawstwie zmian:
- w ochronie celnej owoców miękkich (agrest, porzeczka, truskawka, malina, wiśnia) przed niekontrolowanym importem z krajów trzecich na terytorium UE
- w przepisach zakazujących kupowania owoców do przemysłu w cenach poniżej kosztów produkcji (ustawa hiszpańska)
- konieczności zawierania umów kontraktacyjnych przed sezonem zbioru z uwzględnieniem ceny i terminu płatności
Lubelska Izba Rolnicza wnosi również o wprowadzenie, jako środka zapobiegawczego, przeprowadzania w trakcie sezonu skupowego kontroli podmiotów skupujących. Działanie to wyeliminowałoby ewentualne podejrzenia zmowy cenowej dominujących na rynku podmiotów skupujących.
Jakie są powody kryzysu na rynku owoców miękkich?
MRiRW dostrzega trudną sytuację na rynku owoców miękkich zwłaszcza rynku malin. Jedną z przyczyn kryzysu jest znaczny wzrost importu mrożonych malin z Ukrainy do Polski.
W 2022 r. import mrożonych malin z Ukrainy wyniósł 22,2 tys. ton i był wyższy o blisko 1/3 rok do roku. Według wstępnych danych Ministerstwa Finansów w okresie I-V 2023 r. zanotowano dalszy wzrost importu mrożonych malin z Ukrainy przywieziono 7,7 tys. ton, co oznacza wzrost o 106% r/r. Należy jednak podkreślić, że kwestia importu mrożonych malin nie dotyczy tylko bieżącego sezonu, ponieważ z roku na rok sprowadza się do Polski coraz więcej tego asortymentu z Ukrainy. Jeśli chodzi o świeże maliny to w 2022 r. do Polski zaimportowano 408 ton tych owoców (tj. o 2% mniej w porównaniu do 2021 r.), w okresie I-V 2023 r. w ogóle nie zanotowano przywozu tego asortymentu z Ukrainy do Polski.
Zgromadzone zapasy mrożonych malin są wynikiem nie tylko wzmożonego importu z Ukrainy, lecz także rekordowo wysokich cen surowca w poprzednim sezonie, które zniechęcały potencjalnych nabywców do zakupu tych produktów.
Ceny malin do przetwórstwa notowane w latach 2021-2022 były najwyższe na przestrzeni ostatniej dekady (w 2021 r. – 15,90 zł/kg, w 2022 r. – 14,00 zł/kg).
Po co polski rząd wprowadził skup interwencyjny malin?
W bieżącym sezonie zbiorów dwie spółki z udziałem Skarbu Państwa włączyły się w skup malin na zasadach rynkowych. Skup jest prowadzony na terenie województwa lubelskiego, które jest zagłębiem uprawy malin w Polsce. Zdaniem MRiRW popyt zgłoszony przez spółki na krajowym rynku malin do przetwórstwa może w pozytywny sposób przyczynić się do ustabilizowania cen tych owoców, przy czym wpływ ten miał charakter rynkowy. W momencie uruchomienia skupu malin na początku lipca br. oferowana cena kształtowała się na poziomie 5,50 zł/kg.
Nie będzie zakazu importu truskawek i malin z Ukrainy
Cła UE w imporcie malin świeżych i mrożonych z Ukrainy są w pełni zliberalizowane na mocy Układu o stowarzyszeniu UE-Ukraina. Tak więc w normalnych warunkach handlu nie jest możliwe przywrócenie ceł na ukraińskie maliny. Niemniej jednak Polska zwracała uwagę Komisji Europejskiej na trudną sytuację w sektorze owoców miękkich spowodowaną nadmiernym importem z Ukrainy, poszukując innych sposobów na rozwiązanie problemu.
W dniu 14 lipca Polska złożyła do KE wniosek o wprowadzenie środków zapobiegawczych (czyli zakazu importu, z możliwością tranzytu) w imporcie z Ukrainy do Polski mrożonych malin i truskawek.
– Pismem z dnia 28 lipca br. KE negatywnie zaopiniowała wniosek Polski. W uzasadnieniu wskazano, że wysokość zbiorów i/lub poziom cen nie są wystarczającym dowodem na zaistnienie wyjątkowych okoliczności, które wymagałyby natychmiastowego działania, stąd wprowadzenie środków zapobiegawczych, o które wnioskowała Polska w odniesieniu do owoców miękkich, nie wydaje się uzasadnione – napisał w odpowiedzi na interpelację poselską wiceminister rolnictwa, Rafał Romanowski.
Rząd zlecił kontrolę skupów malin UOKIK. Jakie były jej wyniki?
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przeprowadził kontrole u podmiotów zajmujących się skupem i przetwórstwem owoców miękkich w związku z podejrzeniem zmowy cenowej i wykorzystania przewagi kontraktowej przez te podmioty. Z ustaleń pokontrolnych wynika, że brak jest podstaw do twierdzeń, iż trudna sytuacja na rynku malin może być wynikiem zmowy cenowej skupów lub przetwórców.
oprac. wk