Czarny scenariusz dla rynku mleka. „Cena mleka w 2024 będzie niższa nawet o 16 proc.”

Tak jak 2022 rok był niezwykle pomyślny dla producentów mleka, tak 2023 rok dla rolników i mleczarń był pasmem koszmarnych wiadomości. Średnia cena skupu mleka spadała każdego miesiąca i dawno przebiła granicę opłacalności. Dopiero październik i listopad przyniósł nieco optymizmu i wzrost białego surowca.

Pod koniec 2023 roku zaczęła rosnąć cena mleka w Polsce

Z danych Głównego Urzędu Statystycznego wynika, że w listopadzie 2023 r. cena mleka w skupie wyniosła 2,07 zł /l. Z jednej strony to wzrost o niemal 6% w porównaniu do października, ale też o 23,4% mniej niż w listopadzie 2022 r. Cena skupu mleka w odniesieniu do października 2023 r. była o 5,9 % wyższa.

Najwyższe ceny skupu mleka w listopadzie 2023 r. były w tych województwach:

  • podlaskie – 2,23 zł/l;
  • mazowieckie – 2,08 zł/l;
  • lubuskie – 2,08 zł/l

Z kolei najmniej za odstawione mleko dostawali rolnicy z województwa małopolskiego (1,87 zł/l), pomorskiego (1,95 zł/l) oraz łódzkiego 1,96 zł/l.

Lekki wzrost ceny mleka surowego w całej UE

Średnie ceny skupu mleka w ostatnim czasie rosły także w Unii Europejskiej. Z zestawienia DG Agri wynika, że w listopadzie 2023 r. średnia cena za 100 kg surowego mleka w UE wyniosła 44,56 euro i była wyższa o 0,6 proc. w porównaniu do poprzedniego miesiąca. Październik i listopad to jedyne miesiące (grudzień jeszcze nie jest ujęty w zestawieniu) w 2023 roku, kiedy to ceny mleka rosły.

Polska z kwotą 46,53 euro/100 kg mleka na tle innych państw wypada nieco powyżej średniej. Daleko nam do rekordzistów z Hiszpanii (50,19), Finlandii (50,80 euro), Grecji (52,00 euro) czy Malty (56,61 euro). Ale nie jest też tak źle jak w Słowacji (39,36 euro), Szwecji (39,16 euro) czy beznadziejnie jak na Łotwie (36,81 euro).

Ceny mleka załamały się, a wysokie koszty pozostały

I zanim ktokolwiek zacznie myśleć, że na rynku mleka zaczyna być lepiej to należy zauważyć, że ceny mleka ze skupów z listopada 2023 są na poziomie mniej więcej marca… 2022 roku. Tak jest w Polsce, jak i w Unii.

A przez te ponad półtora roku koszty produkcji znacznie wzrosły. Wystarczy popatrzeć na ceny paliwa, energii elektrycznej, folii do sianokiszonek, leków dla zwierząt. Na dodatek susza w niektórych regionach spowodowała, że rolnicy zebrali znacznie mniej zielonki niż zazwyczaj i muszą teraz dodatkowo kupować paszę, co znowu uderza w gospodarstwa mleczne.

Eksport produktów mlecznych na hamulcu, a umocnienie złotego nie pomaga

Na ceny mleka wpływ ma m.in. wartość eksportu produktów mlecznych. Jak zauważyli analitycy z PKO Banku Polskiego, popyt na produkty mleczarskie na rynkach zagranicznych wciąż jest relatywnie niski.

W okresie od lipca do października 2023 roku wartość eksportu mleczarskiego była niższa o 22,2% r/r po spadku o 6,4% r/r w pierwszej połowie 2023. Pogłębienie wynika głównie ze spadków cen, niemniej sprzedaż w ujęciu wolumenowym także zmalała w tym okresie. Główną przyczyną jest ograniczona sprzedaż do Chin, szczególnie w zakresie mleka płynnego. Sprzedaży zagranicznej w drugiej połowie 2023 roku nie sprzyjają zmiany na rynkach walutowych, tj. aprecjacja złotego. Popyt na rynku chińskim prawdopodobnie będzie relatywnie niski również w 2024 – prognozy USDA wskazują na spadek chińskiego importu najważniejszych kategorii mleczarskich, głównie proszków mlecznych – podają eksperci z PKO BP.

Jednak warto pamiętać, że Chiny to nie jest jakaś mityczna kraina, bez której polski eksport produktów mlecznych nie istnieje. Dane Polskiej Izby Mleka dobitnie to pokazują. Aż 2/3 wartości (1,9 mld euro) polskiego eksportu produktów mleczarskich wygenerowała sprzedaż do krajów Unii Europejskiej. Największymi odbiorcami produktów mlecznych z Polski są:

  • Niemcy (18% wartości całego eksportu – 503 mln EUR),
  • Czechy (7% – 190 mln EUR),
  • Włochy (5% – 143 mln EUR).

 W przypadku krajów spoza UE najwięcej towaru polskie mleczarnie wysyłają do:

  • Wielkiej Brytanii (5% wartości całego eksportu – 142 mln EUR),
  • Algierii (5% wartości – 137 mln EUR),
  • Ukrainy (3% – 95 mln EUR),
  • Chin (3% – 76 mln EUR),
  • Arabii Saudyjskiej (2% wartości całego eksportu – 53 mln EUR).

Spada dynamika produkcji mleka, a mleczarnie stoją przed kolejnymi problemami

W dłuższej perspektywie na ceny mleka w skupie wpływać będzie wysokość produkcji mleka, a ta, według prognoz KE, do 2035 będzie maleć w średniorocznym tempie 0,2%. Z kolei wa Agro Nawigatorze PKO BP można przeczytać, że USDA prognozuje spowolnienie dynamiki produkcji mleka w 2024 roku na świecie do +0,4% z +0,9% r/r w 2023.

Należy także zwrócić uwagę na sytuację samych mleczarń. Jak zauważają eksperci z PKO BP, branża przetwórstwa mleka i produkcji serów zdołała w trzecim kwartale zniwelować straty poniesione w pierwszej połowie 2023 roku, ale i tak wynik finansowy sektora był gorszy o 12% r/r. Rentowność mleczarń od stycznia do września była dość niska i wyniosła 0,4%. Dla porównania średnia dla całej branży spożywczej wynosi 4,8%.

Na domiar złego, 2024 rok to nie będzie łatwy czas dla spółdzielni mleczarskich. Wciąż muszą zmagać się z wysokimi kosztami energii, a na dodatek dochodzą nowe przepisy o zagospodarowaniu odpadów i przygotowanie się do wejścia w życie systemu kaucyjnego na butelki.  

Jakie będą ceny mleka w skupie w 2024 roku?

Wstępnie prognozujemy, że przeciętna cena skupu mleka w 2024 będzie niższa o 3-16% r/r, choć stopniowo skala spadków będzie prawdopodobnie wyhamowywać – można przeczytać w najnowszym Agro Nawigatorze PKO Banku Polskiego.

Jaka będzie średnia cena skupu mleka w 2024 roku według analityków PKO BP?

FOTO: PKO BP

Z wykresu zamieszczonego w publikacji wynika, że załamanie cen mleka nastąpi już na samym początku roku. W najbardziej realnym scenariuszu o odbiciu stawek za biały surowiec będzie można mówić pod koniec żniw. Według tych założeń, średnia cena mleka na koniec 2024 roku powinna wynieść ok. 1,80-1,90 zł/litr.

Bardziej ponury scenariusz zakłada spadek o wspomniane wcześniej aż 16%. Wówczas pod koniec trzeciego kwartału średnia cena mleka spadłaby do 1,60 zł/l, a na koniec 2024 wyniosłaby ok. 1,70 zł.

Najbardziej optymistyczny scenariusz przedstawiony przez analityków z PKO BP zakłada, że spadki cen mleka nie byłyby duże i wyhamowałyby w drugim kwartale 2024 r., a na koniec roku średnia stawka za litr mleka w skupie miałaby sięgać 2 zł.

Mamy nadzieję, że mimo wszystko sytuacja na rynku mleka będzie znacznie lepsza niż w najbardziej optymistycznym scenariuszu analityków i gospodarstwa mleczne będą generować zysk na swojej ciężkiej pracy.

Kiedy będą dopłaty do ekoschematów?

Dopłaty do ekoschematów dopiero na wiosnę? „Brakuje narzędzi do kontroli”

Kryzys na rynku mleka

Rolnicy apelują o dopłaty do mleka. Ceny w skupie wciąż niskie, a koszty pasz rosną

Paweł Mikos

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *