Jak rolnicy spod Poznania wykorzystali dotacje unijne? Powierzchnia ziemi wzrosła 14-krotnie!

Rolniczy biznes rozkwitł po wejściu Polski do UE

Polscy rolnicy nie od razu reagowali entuzjazmem na przystąpienie państwa do UE. Wraz z biegiem lat przekonali się jednak, że nie było warto negować unijnych pomysłów przedwcześnie. Choć obecnie nastroje hodowców i plantatorów ze względu na nowe założenia unijnej polityki rolnej są różne, to wielu z nich wie, że minione 20 lat, w których trakcie korzystali z dotacji, pozwoliło im na prężny rozwój gospodarstw.

Kiedy 20 lat temu Polska wchodziła do Unii Europejskiej, rolnicy byli pełni obaw, ale nie wszyscy. Pewna część widziała w członkostwie szansę na rozwinięcie skrzydeł. Wiktorowo to wieś położona niedaleko Kostrzyna Wielkopolskiego w powiecie poznańskim, gdzie od wielu pokoleń gospodarstwo rolne prowadzi rodzina Kałków będąca doskonałym przykładem rolników umiejętnie korzystających z oferowanych im dotacji.

Kiedy 20 lat temu Polska wchodziła do Unii Europejskiej, rolnicy byli pełni obaw, ale nie wszyscy. Pewna część widziała w członkostwie szansę na rozwinięcie skrzydeł.
FOTO: Szymon Śliwiński

Z 15 do 200 ha – jak rolnicy z Wielkopolski zwiększyli areał przez 20 lat?

Kiedy Marian Kałek przed wieloma laty przejmował po dziadkach gospodarstwo rolne, jego areał liczył 15 ha. Dziś, dzięki m.in. unijnemu wsparciu, wraz z synem, ale także i wnukiem, prężnie działają na ponad 200 ha, a produkcja roślinna to nie jedyna ich działka. Oprócz zbóż na nasiona, grochu, buraków cukrowych i kukurydzy hodują świnie w cyklu otwartym. Prowadzą także sprzedaż nasion.

– Pierwszą dotacją, z której skorzystałem, był SAPARD – mówi Karol Kałek.

SAPARD powstał w 1999 r. jako instrument pomocy dla dziesięciu krajów starających się o członkostwo w Unii Europejskiej, w tym właśnie Polski. Program w założeniu miał służyć procesom przekształceń strukturalnych na wsi w krajach kandydujących, a jego realizacja miała poniekąd przygotować instytucje i beneficjentów w tych krajach do korzystania z instrumentów Wspólnej Polityki Rolnej po przystąpieniu do Unii Europejskiej.

Młody Rolnik, Zielony Ład, SAPARD i PROW

– Najważniejszą inwestycją, jaką poczyniliśmy z udziałem środków unijnych, było postawienie w 2007 r. budynku, magazynu, w którym składujemy nasiona – podkreśla syn Karol, gospodarujący z ojcem od 2004 roku. Jedną z dotacji, z których skorzystał była premia dla Młodego Rolnika, natomiast rodzinnie Kałkowie kilkukrotnie brali udział w naborze na Modernizację Gospodarstw Rolnych. Ostatnią inwestycją było postawienie chlewni na rusztach w 2017 roku.

– Najważniejszą inwestycją, jaką poczyniliśmy przy udziale środków unijnych, było postawienie w 2007 r. budynku, magazynu, w którym składujemy nasiona – podkreśla Karol Kałek.
FOTO: Szymon Śliwiński

– We wszystkie inwestycje chciałem wejść z większym rozmachem. Inwestować w maszyny na większą skalę. Trochę na wyrost. Tato zawsze mnie nieco stopował, żeby nie przeinwestować i kupować maszyny na miarę aktualnych potrzeb – zwraca uwagę Karol Kałek. Z perspektywy czasu uważa, że ta powściągliwość była dobra, bo mogli inwestować np. w ziemię.

– Dziś jednak, patrząc na skalę naszej produkcji i to, że nadal się rozwijamy, będziemy musieli zainwestować w większy sprzęt – dodaje. Ma jednak wątpliwości co do nowego systemu dopłat i całego Zielonego Ładu.

UE pomogła rozwinąć gospodarstwa, ale obecna polityka rolna przeraża rolników

– Byłem ogromnym zwolennikiem wejścia Polski do Unii Europejskiej. Przez te wszystkie lata korzystaliśmy z funduszy unijnych, przez SAPARD po kolejne PROW. Byłem ogromnym optymistą, a te wszystkie fundusze dały nam możliwość niesamowitego rozwoju. Wymieniliśmy cały park maszynowy, ale teraz gdy mamy prężnie działające gospodarstwo, jestem sceptycznie nastawiony do nowej WPR. Mam wrażenie, że jej założenia dążą obecnie do zmniejszenia produkcji w gospodarstwach rolnych – podkreśla Karol Kałek. Również jego ojciec uważa, że Zielony Ład ma więcej wad niż zalet.

– Kosztem rolników chcą uzdrowić cały świat. Inne kraje przecież tych przepisów nie muszą stosować. Wcześniej było łatwiej i mniej dokumentacji – dodaje senior rodu. Niemniej Marian Kałek jest zdania, że w Unii Europejskiej zdecydowanie lepiej się gospodaruje.

– Kosztem rolników, chcą uzdrowić cały świat. Inne kraje przecież tych przepisów nie muszą stosować. Wcześniej było łatwiej i mniej dokumentacji – mówi Marian Kałek.
FOTO: Szymon Śliwiński

– Gdyby Polska nie wstąpiła do Unii, kto wie, czy nadal byśmy czerwonymi Bizonami nie jeździli – podkreśla rolnik. Dodaje, że przed przystąpieniem do UE był temu przeciwny, ponieważ straszono bankructwem polskiego rolnictwa. Dziś wie, że niesłusznie.

– Na pewno chciałbym bardziej rozwinąć produkcję trzody chlewnej, ponieważ uważam, że jest to opłacalny biznes – podkreśla Kacper Kałek, przyszły następca ojca i dziadka na gospodarstwie.
FOTO: Szymon Śliwiński

Dominika Mulak

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *