Chiny chcą nałożyć cło na unijne sery. Jak to odbije się na opłacalności produkcji mleka?

Spis treści

  • Producenci mleka i trzody zapłacą za wojnę celną o samochody elektryczne
  • Najbardziej ucierpią rolnicy z Irlandii. Kto jeszcze jest na chińskiej liście? 
  • Już nie tylko pogoda i wahnięcia cen zagrażają rolnikom. Dołączyli do nich hakerzy
  • Bezpieczeństwo żywnościowe równie ważne jak czołgi i śmigłowce

Producenci mleka i trzody zapłacą za wojnę celną o samochody elektryczne

No i mamy! Chińczycy postanowili zbadać, czy import produktów mlecznych z Europy jest przez kraje UE dotowany. Zapowiadali to od dwóch miesięcy. Efektem może być nałożenie ceł wyrównawczych. A to oznacza, że towar (chodzi głównie o sery żółte) do tej pory wywożony do Chin pozostanie w Europie. Nabiał dołączy więc do wieprzowiny, bo dotowanie jej produkcji już w Pekinie badają.

Wypada tylko przypomnieć, że w ten sposób Europa złoży swój przemysł spożywczy wraz z producentami surowców w ofierze za podniesienie ceł na elektryczne samochody importowane z Chin. A wszystko to, bo Bruksela ubzdurała sobie, że przestaniemy produkować gazy cieplarniane i uratujemy planetę przed przegrzaniem. Za czyjeś mrzonki płacić będą producenci wieprzowiny i mleka.

I teraz trzeba zadać sobie pytanie: skoro na europejskim rynku zostanie ser eksportowany dotychczas do Chin, to ile będzie kosztował kilogram niemieckiej goudy na półce w Biedronce czy Lidlu – 10–12 zł/kg? I jak to wpłynie na opłacalność produkcji mleka w Polsce? Warto odnotować, że niemal równocześnie podrożała większość towarów na nowozelandzkiej Globalnej Giełdzie Mleczarskiej. Nic dziwnego, przecież to tamtejsi mleczarze zyskają na naszych kłopotach.

Jednocześnie dziwi naiwność brukselskich biurokratów. „Nie martwimy się” – mówią, bo przecież wszystkie subsydia przyznawane w ramach Wspólnej Polityki Rolnej w Unii są „ściśle zgodne” ze zobowiązaniami wobec Światowej Organizacji Handlu (WTO). Jakby nie wiedzieli, z kim mają do czynienia, i nie rozumieli, jak funkcjonuje komunistyczne państwo.

A tak na marginesie WTO w 2016 r. uznała, że wprowadzone dwa lata wcześniej rosyjskie embargo na import wieprzowiny z Europy (w związku z ASF) jest niezgodne z zasadami tej organizacji. I co? I nic. A Chiny są znacznie potężniejsze niż Rosja.

Najbardziej ucierpią rolnicy z Irlandii. Kto jeszcze jest na chińskiej liście? 

Warto też zwrócić uwagę na to, że dochodzenie obejmie wsparcie dla producentów mleka w Austrii, Belgii, Chorwacji, Czechach, Finlandii, Irlandii, Rumunii i we Włoszech. Na liście brak największych producentów mleka w UE (Francji i Niemiec), a to ich przemysłom samochodowym zagrażają chińskie elektryki. Wszystko zgodnie ze starym powiedzeniem: Kowal zawinił, Cygana powiesili. A właściwie to Irlandię powiesili, bo przy unijnym eksporcie nabiału do Chin o wartości 1,7 mld euro, na farmerów z Zielonej Wyspy przypada ponad 470 mln euro.

Już nie tylko pogoda i wahnięcia cen zagrażają rolnikom. Dołączyli do nich hakerzy

Zmieniamy temat. Do tej pory za największe zagrożenia dla produkcji rolnej uznawaliśmy pogodę i wahania cen, zarówno produktów rolnych, jak i środków produkcji. Niedawno doszły do nich kolejne, pochodzące ze świata cyfrowego. Coraz więcej w naszym otoczeniu robotów i automatycznych urządzeń łączących się przez Internet. A to gratka dla złych ludzi. Przekonał się o tym pewien rolnik ze Szwajcarii, któremu hakerzy włamali się do programu sterującego robotem udojowym. Zażądali od niego 10 tys. dolarów za odblokowanie oprogramowania.

Ciekawe, czy przy kolejnych naborach na tzw. Rolnictwo 4.0 uwzględnimy potrzebę zapobiegania takim atakom? Za oceanem takich ataków było już sporo, zarówno na firmy zajmujące się przetwórstwem żywności, jak i farmy, gdzie blokowano programy do zarządzania stadem lub sterujące produkcją paszy. Amerykańskie Federalne Biuro Śledcze organizuje konferencje mające uświadomić rolników co im grozi. FBI uznaje ataki na bezpieczeństwo żywnościowe za zagrożenia dla bezpieczeństwa narodowego. Agentów Biura nic już nie dziwi po tym, jak na trzy lata wsadzili do więzienia Chińczyka odpowiedzialnego za próbę wywozu nasion odmian zmodyfikowanych genetycznie (odpornych na szkodniki i suszę). Chińczyk działał w sześciu stanach. Kupował m.in. materiał siewny w hurtowniach, ale przyłapano go także na wykopywaniu już wysianych nasion kukurydzy. W Stanach umieją liczyć, u nich jedna nowa odmiana to koszt 30–40 mln dolarów i siedem lat badań.

Bezpieczeństwo żywnościowe równie ważne jak czołgi i śmigłowce

Szkoda, że kolejnym polskim rządom bezpieczeństwo narodowe kojarzy się wyłącznie z czołgami, artylerią i helikopterami. Dostęp do żywności staje się szczególnie ważny zwłaszcza w czasie zagrożenia. Przekonaliśmy się o tym na początku pandemii koronawirusa, kiedy żywność znikała z półek sklepowych wykupywana na zapas, bo nie było wiadomo, czy nie pozamykają nas w domach na dłużej. Jakie byłyby nastroje w społeczeństwie, gdyby żywności zaczęło wówczas brakować? Bezpieczeństwo żywnościowe to opłacalność produkcji dla rolnika i ceny gwarantujące zysk dla przetwórcy.

Paweł Kuroczycki

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *