Dopłaty w nowym ekoschemacie za niskie. Rolnicy dołożą do biznesu

Rolnicy: dopłaty do ugorowania za niskie. „Dołożymy po kilkaset złotych”

W Polsce od 2024 roku ugorowanie ziemi (dotychczasowy GAEC 8) będzie dobrowolnym, płatnym ekoschematem o nazwie „Grunty wyłączone z produkcji”. Ale rolnicy nie są zadowoleni z warunków tej praktyki. Ich zdaniem stawka 563 zł/ha jest za niska. Wyliczają, że dopłata do ugorowania 560 zł/ha plus płatność podstawowa 500 zł/ha, nawet ze wsparciem redystrybucyjnym, nie pokryją kosztów podatku i czynszu za ten grunt. W efekcie będą musieli dołożyć do ugorowanej powierzchni kilkaset złotych. 

– Musimy zapłacić za ten grunt podatek 230 zł, musimy zapłacić czynsz 1200 zł, więc finalnie będziemy na minusie, bo dołożymy po kilkaset złotych! Gdzie tu logika? – mówił Stanisław Barna, rolnik z Choszczna, podczas spotkania z posłem PSL Jarosławem Rzepą. 

Zdaniem rolników ministerstwo rolnictwo powinno zdecydowanie podnieść stawkę dopłat do ugorowania. W rozmowie z posłem zaproponowali jako wyznacznik dochód z hektara wyliczony przez GUS. 

– Rekompensata powinna być adekwatna do wyprodukowanego plonu z tego hektara albo np. taka, jak wynosi dochód z hektara wg GUS, czyli 5600 zł. Za tak niską stawkę, jak zaproponowało ministerstwo nie opłaca się ugorować tej ziemi, zwłaszcza, że my jesteśmy na skraju bankructwa – tłumaczył rolnik.

Rolnicy o Zielonym Ładzie: tu nie ma logiki i zdrowego rozsądku

Rolnicy obecni na spotkaniu zaznaczyli, że cały Zielony Ład powinien trafić do kosza, tym bardziej, że obecne uproszczenia są planowane tylko do 2027 roku. Nie wiadomo, jak będzie wyglądać Wspólna Polityka Rolna w kolejnej perspektywie finansowej. 

– Cały ten Zielony Ład jest do wyrzucenia. Tu nie ma logiki i zdrowego rozsądku. Zróbcie abolicję na Zielony Ład – mówił Adam Walterowicz, szef Kółek Rolniczych.

Stawki dopłat powinny być określone przed naborem. „Chcemy wiedzieć, za ile pracujemy”

Rolnicy zwracali też uwagę, że wielu z nich do tej pory nie dostało dopłat bezpośrednich i ekoschematów za 2023 roku. 

– Hodowla nie dostała jeszcze nic, a już prawie maj – tłumaczyli. 

Wyjaśnili też, że ministerstwo rolnictwo powinno określić dokładne stawki dopłat bezpośrednich przed rozpoczęciem naboru wniosków. 

– My chcemy wiedzieć, za ile pracujemy. Chcemy znać stawki ekoschematów przed złożeniem wniosków o dopłaty. Teraz musimy siać i orać, a nie wiemy, za ile to robimy! Czy ktoś by chciał pracować w jakiejś firmie, jakby nie wiedział za ile? – denerwowali się gospodarze. 

„Ekoschemat będzie się zwracał 10-12 lat”

Rolnicy wskazali też, że ekoschematy nie są opłacalne. 

– Za uprawę bezorkową za 1 ha dostajemy 400 zł, za talerzowanie 200 zł. A za kupno nowej maszyny trzeba zapłacić 80-90 tys. To ile ten ekoschemat będzie się zwracał? 10-12 lat? To nie jest uzasadnione ekonomicznie – podkreślali.

Rolnicy za całkowitym zniesieniem ugorowania, nawet jako dopłat

Także lubelscy rolnicy domagają się, aby ugorowanie zniknęło jako dobrowolny ekoschemat.

– Walne Zgromadzenie Lubelskiej Izby Rolniczej stoi na stanowisku całkowitego zniesienia praktyki ugorowania, zarówno wynikającego z normy GAEC8 jak i planowanych dobrowolnych ekoschematów – tłumaczą członkowie Lubelskiej Izby Rolniczej.

Dopłaty bezpośrednie 2024

Krajewski: rolnicy dostaną 1200 zł/ha dopłat bezpośrednich w tym roku

Kamila Szałaj

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *