Sprzedaż zboża innemu rolnikowi. Czy wtedy należy się dopłata?
Ministerstwo rolnictwa planuje uruchomić dopłaty do zbóż. Pomoc ma trafić do rolników, którzy sprzedali zboże w 2024 roku. Nie znamy jeszcze wszystkich szczegółów pomocy, ale Wielkopolska Izba Rolnicza na wszelki wypadek zwróciła się z wnioskiem, aby tymi dopłatami byli objęci również rolnicy ryczałtowi, którzy handlują zbożem pomiędzy sobą.
Przy poprzednich dopłatach do zbóż był z tym problem. Finalnie ówczesny minister rolnictwa Robert Telus zgodził się na sprzedaż zboża z dopłatą rolnikom, którzy prowadzą produkcję zwierzęcą, ale wnioskujący i tak musiał przedstawić fakturę.
– W Wielkopolsce, gdzie jest duża produkcja zwierzęca, jest bardzo dużo takich przypadków. Już w ubiegłym roku wielu rolników nie mogło skorzystać z dopłat ze względu na wymóg dołączania faktur VAT. Tacy rolnicy musieli kupować lub sprzedawać zboże poprzez pośredników, którzy przejmowali część należnej rolnikowi dopłaty – tłumaczy Izba.
Dopłaty do zbóż 2024: umowa zamiast faktury?
WIR zaznacza, że oczywiście umowy pomiędzy rolnikami mogą prowadzić do nadużyć, ale można te sytuacje kontrolować poprzez obowiązek zawarcia umowy kupna-sprzedaży oraz zapłaty przelewem, a także weryfikację powierzchni upraw w systemie e-wniosek.
– W obecnej, bardzo trudnej sytuacji rolników, ważne jest, aby pomoc dotarła do każdego rolnika, bez udziału pośredników – argumentuje Izba.
Kamila Szałaj