Rolnik: produkuję dobrą żywność, ale jestem wyzywany od śmierdzieli i pasożyta

Poniżej publikujemy treść listu przesłanego do redakcji „Tygodnika Poradnika Rolniczego: 

Droga Redakcjo!

Jestem czytelnikiem TPR od wielu lat. Pragnę podzielić się z Państwem swoją refleksją na temat naszej rolniczej rzeczywistości.

Produkuję żywność dobrej jakości i staram się jak najmniej uprzykrzać życie sąsiadom

Mieszkam na skraju miasta, jestem rolnikiem. Prowadzę produkcję roślinną i utrzymuję krowy mleczne. Przyczyniam się do zaspokajania pierwszej podstawowej potrzeby bytowej każdego człowieka – produkuję żywność dobrej jakości, nie jest to produkcja na skalę przemysłową.

Moi sąsiedzi nie stwarzają mi żadnych problemów. Szanuję ich i staram się jak najmniej uprzykrzać im życie (zapachy, hałasy itp.).

Dla większości społeczności rolnik jest pasożytem. To zniechęca do pracy

Lecz to, co w szerszej skali dzieje się dziś wokół rolnictwa, rozczarowuje i zniechęca do pracy. Dla większości społeczności, nawet tej lokalnej, jestem pasożytem, który dostaje kupę kasy, truje środowisko, zakłóca mir domowy i uprzykrza życie.

Ostatnio na spotkaniu z burmistrzem młoda kobieta, która od niedawna mieszka w jednym z nowo wybudowanych przy naszej gminnej drodze dojazdowej do pól domków, domagała się zakazu wjazdu ciągników i sprzętu rolniczego. Była zbulwersowana, że jeździmy tędy, według niej bardzo ciężkim sprzętem i bardzo utrudniamy jej i innym jej sąsiadom życie.

Zostałem wyzwany od śmierdzieli, bo śmiałem jechać ciągnikiem po drodze, którą pędził młody człowiek ze stolicy

Innym razem, zjeżdżając w polną drogę z rozrzutnikiem pełnym obornika, zostałem wyzwany przez młodego człowieka z Warszawki od brudasów i śmierdzieli, bo śmiałem przekroczyć pas jezdni, a on biedny musiał zwolnić. W terenie zabudowanym pędził dużo szybciej niż 50 km/h. Był młodszy od moich synów, naubliżał mi, był wściekły.

Wróciłem do domu i zastanawiałem się, co się dzieje z ludźmi, zwłaszcza młodymi. Internet i głupia wolność odbierają rozum?

Ludzie z miasta myślą, że mleko jest z Biedronki, a rolnicy wciąż czegoś żądają

Powszechny jest pogląd, że mleko jest z Biedronki, warzywa z ryneczku Lidla, a ci pazerni rolnicy ciągle czegoś się dopominają i miastowi muszą na nich harować. Mam żal ogromny do naszych decydentów i mediów, że na takiego złoczyńcę mnie kreują. To rzucanie miliardami przez ministrów rolnictwa robi wrażenie na ludziach z miasta.

Chyba nie doczekam czasów, że ktoś powie, że jestem producentem chleba, tego chleba, który każdy spożywa codziennie, żeby żyć.

Mnie też wkrótce nie będzie, a ludziom zostanie „spuer-zdrowa” chemiczna wege-galanteria

Jest coraz mniej gospodarstw ekstensywnych, produkujących na mniejszą skalę produkty naturalne, zdrowe i z niewielką ilością chemii. Producentów mleka ubywa i to bardzo szybko, bo za jakie pieniądze można pracować? Spółdzielnia obniża cenę skupu mleka, ponieważ ma wysokie koszty. W sklepach drogo – krotność tego, co ja dostaję – bo handel ma nie tylko zarobić, ale osiągać gigantyczny zysk, gdyż ponosi koszty. Więc mnie też wkrótce nie będzie – bo duże koszty, a w spółdzielni, jeśli kran odkręcą, to woda poleci, nie mleko. Z wody sera ani masła nie ukręcą. Ale jeśli do wody nasypią z wora odpowiedniej chemii, to powstanie super-zdrowa i pożywna wege-galanteria.

Życzę smacznego!

Pozdrawia

zdegustowany rolnik

***

Śródtytuły pochodzą od redakcji

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *