Przez obawy o jakość zbiorów rosną ceny zbóż konsumpcyjnych
Ruch w skupach jest ostatnio regulowany przez pogodę, a że ta jest w kratkę, to i dostawy są bardzo nieregularne. Największe problemy ze sprzątnięciem zbóż i rzepaku mają ciągle rolnicy z województwa lubelskiego, gdzie na polach stoi jeszcze około 90% tych upraw, niewiele lepiej jest w Zachodniopomorskiem i Pomorskiem. To przekłada się na ceny skupu.
W tym tygodniu drożeje nie tylko pszenica konsumpcyjna, ale także żyto, jęczmień oraz pszenżyto. Przyczyna: obawy o jakość zbiorów. Skupujący coraz częściej mówią o tym, że rolnicy, którzy pozostawili sobie pszenicę konsumpcyjna z ubiegłych zbiorów ostatecznie nie stracą na tym, bo zboże dobrej jakości będzie poszukiwane. Przeczuwają to także producenci, którym udało się wjechać na pola jeszcze przed nadejściem deszczów, wstrzymując się ze sprzedażą zebranego ziarna.
Niektórzy skupujący, którzy zawarli kontrakty z zagranicznymi odbiorcami na dostawy ziarna, z tego powodu, że żniwa przystopowała pogoda, mają problemy z ich realizacją, szukają więc towaru, co również wpływa na wzrost cen na krajowym rynku. Już dzisiaj wiadomo, że część zbóż nie spełni nawet parametrów paszowych, co więcej nie będą się nadawały nawet na biopaliwa.
Rośnie pogłowie świń, spadają ceny tuczników
Na rynku żywca wieprzowego kolejne obniżki. Coraz wyraźniej mówi się o tym, że ceny na naszym rynku regulują nie tylko notowania na niemieckiej giełdzie, ale w coraz większym stopniu oferujący tucz kontraktowy. Aby zachęcić rolników do wstawień, oferują wyższe ceny, ale gdy mają już zapewniony pewien poziom pokrycia, je obniżają. Rolnicy chętniej decydują się obecnie na wstawienia, ponieważ sprzyjają temu obniżki cen zbóż paszowych. A to, zdaniem skupujących, bardziej zachęca rolników do kontynuacji prowadzenia tuczu w cyklu otwartym, czy też rozszerzenia produkcji niż wzrost ceny. Jak wskazują dane ARiMR z końca czerwca po spadku liczby świń w I kwartale tego roku, w II kwartale pogłowie wzrosło o prawie 780 tys. sztuk.
Na dużej giełdzie w Niemczech do 16 sierpnia utrzymano stawkę za tuczniki na poziomie 2,40 euro/kg. Z kolei na duńskiej giełdzie warchlaków ceny spadły pierwszy raz od października ubiegłego roku o około 20 zł/szt. Przełożyło się to na spadki cen w Polsce. Obniżki objęły zarówno importowane, jak i krajowe warchlaki, aczkolwiek nieliczni utrzymali jeszcze ubiegłotygodniowe ceny.
Na rynku żywca wołowego ceny powoli wzrastają. Po części przyczynia się do tego brak dostaw. Rolnicy zajęci kradzionymi żniwami, odkładają sprzedaż bydła.
Nawozy stabilnie, ceny ON w górę
Kradzione żniwa utrudniają przygotowanie areału chociażby pod zasiewy rzepaku. W handlu nawozami nie ma więc ruchu.
Analitycy rynku paliw z epetrol.pl prognozują, że ceny benzyny i oleju napędowego do 20 sierpnia wzrosną: Pb95 do 6,61–6,73 zł/l, ON do 6,43–6,56 zł/l. Natomiast autogazu spadną do 2,74–2,81 zł/l.
Magdalena Szymańska
