Andrzej i Gienek z „Rolnicy. Podlasie” stworzyli oczko wodne
W gospodarstwie Gienka i Andrzeja z „Rolnicy. Podlasie” poważne remonty trwają już od ponad roku. Rolnicy rozpoczęli od zbudowania łazienki, której w starej, drewnianej, podlaskiej chacie nigdy nie było. Następnie przyszedł czas na wyremontowanie korytarza i jednego z pokojów. Andrzej na wiosnę starał się również uporządkować nieustannie zabłocone podwórko, z marnym skutkiem, ale poprosił widzów o wsparcie. Rolnik rozwija również swój park maszynowy. Teraz przyszedł czas na rozbiórkę wiekowej stodoły.
Andrzej i Gienek wykopali oczko wodne
W związku z rozbiórką stodoły Andrzej i Gienek zdecydowali się na wykopanie oczka wodnego. Nowe miejsce z pewnością doda uroku działce, na której mieszkają. Jak przyznał Andrzej, wszystkie zmiany w ich gospodarstwie mają swój cel.
Andrzej z „Rolnicy. Podlasie” szuka żony
Andrzej z „Rolnicy. Podlasie” ma już 40 lat i wciąż jest kawalerem. Dotychczas rolnik był bardzo nerwowy i mówił, że nie ma żony, bo nie ma warunków, teraz postanowił to zmienić. Gospodarz chciałby, by w jego życiu pojawiła się kobieta, przy której boku będzie mógł być szczęśliwy.
– Tak, bardziej zaczynam dbać o dom, bo chcę poznać dziewczynę. Remonty chcę dalej ciągnąć, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Od marzeń przychodzą czyny. Zmieniłem się, wyciszyłem, jestem spokojniejszy i nie denerwuję się. Nerwy w niczym nie pomagają – stwierdził Andrzej.
Możliwe, że starania Andrzeja przyniosą oczekiwany efekt i w jego życiu pojawi się wymarzona partnerka.
oprac. Justyna Czupryniak