Rolnicza inflacja sięga nawet 50 proc.! Jak rolnicy to wytrzymują?

Inflacja najbardziej dobija młodych, bo zmienia się ich model życia 

W Polsce, w czerwcu przeprowadzono badanie opinii, z którego wynika, że wysoka inflacja dobija psychicznie połowę Polaków. Badanie przeprowadziła firma analityczno-doradcza UCE Research i portal internetowy epsycholodzy.pl. Jak się dowiadujemy, najmniej skarżą się na drożyznę najbiedniejsi, z dochodami do 1000 zł miesięcznie.

Wśród tych, którzy najbardziej ucierpieli psychicznie z powodu inflacji, dominują ludzie młodzi, zarabiający po 5000–7000 zł miesięcznie na rękę, ze średnich miast (50–100 tys. ludności), i starsi, z dochodami do 3000 zł miesięcznie.

Jak twierdzi prof. Witold Orłowski, komentujący wyniki badania, ci młodzi cierpią psychiczne męki, bo pojawia się zagrożenie dla ich modelu życia. Muszą np. zamienić dwutygodniowe wakacje w Turcji na tygodniowe i to w kraju, bo nie starczy pieniędzy na inne wydatki. Autorzy badania uważają, że jeśli dwucyfrowa inflacja pozostanie z nami do końca roku, to zdrowie psychiczne stracić może do 70% Polaków.

Rolnicza inflacja sięgała nawet 50%, a nie „marnych 16%” 

Ciekawe jak wyglądałyby wyniki tego badania, gdyby przeprowadzić je wśród rolników? Wszak rolnicza inflacja sięgała w niektórych miesiącach nawet i 50%, a nie jakichś tam marnych 16–20%, jak w miastach. Mimo tego, rolnicy nie zwariowali, tak jak miastowi.

Dochody rolników w kilka miesięcy spadły o 30%

Ciekawe, jak zareagowaliby młodzi, dobrze zarabiający mieszkańcy miast, gdyby ich dochody, niemal z miesiąca na miesiąc, spadły o 30%, a tak się stało na skutek załamania na rynku zbóż i mleka. Jeśli dodać do tego straty wynikające z oficjalnej inflacji, to mamy 50-procentowy spadek dochodów w pierwszej połowie 2023 r.

Jak rolnikom udaje się utrzymać równowagę psychiczną, mimo takiego pogorszenia kondycji gospodarstw?

Jak rolnicy to wytrzymują? Kontakt z przyrodą, dużo ruchu, praca fizyczna, zdrowa żywność z własnego gospodarstwa i ogrodu, wczesne wstawanie – to jest recepta na zachowanie psychicznej równowagi w najtrudniejszych nawet czasach. Przekonaliśmy się o tym podczas niedawnej przecież pandemii COVID-19, o której nikt już dziś nie pamięta. Zupełnie jakby się nigdy nie wydarzyła. Miejmy nadzieję, że tak będzie i z obecnym kryzysem.

Gdyby jakiś mieszkaniec miasta chciał wziąć przykład z rolników, to nie polecamy kupować koguta

A więc drodzy mieszkańcy miast, jeśli nie macie w swoim podmiejskim szeregowcu z ogródkiem miejsca dla krowy, może wystarczy kilka kur niosek, koza albo owca. Szklanka zdrowego, świeżo udojonego mleka na śniadanie, własne jajeczko na miękko co rano i poczujecie się jak w raju. Przecież „kto ma owce, ten ma co chce” Ileż to sprawia radości i satysfakcji! Nawet brak wakacji w Turcji przestanie przeszkadzać. Co więcej, nie będziecie musieli na wakacje jechać, bo trzeba doglądać inwentarza. W wersji z kozą czy owcą nie trzeba będzie kosić trawnika. Życie znowu stanie się kolorowe, a świat bezpieczny. Zakupy w Dino, Biedronce lub Lidlu przestaną wreszcie przerażać. I nie bierzcie koguta do niosek. Będzie znerwicowanych sąsiadów o 4 rano budził, mogą być kłopoty.

Ministerstwo rolnictwa Tak się stara, aby odzyskać zaufanie rolników, że chaos wkrada się w projekty pomocy dla rolników

Ale teraz na poważnie. Deszcze z końca czerwca oddaliły nieco widmo totalnej klęski nieurodzaju. Jednak jeszcze wiele jest przed nami. Na razie resort rolnictwa czyni nadludzkie wysiłki, żeby odzyskać utracone zaufanie rolników i wsi. Nie jest to łatwe. Zwłaszcza że liczba inicjatyw mających do tego doprowadzić sprawia, że czasami wymykają się one spod kontroli. Tak stało się np. z dopłatami do materiału siewnego. Najpierw w świat poszedł komunikat, że będą nowe „wojenne” dopłaty i najlepiej wycofać złożone wcześniej wnioski o zwykłe dopłaty. Po kilku dniach ARiMR apelował, aby poczekać z wycofywaniem starych wniosków, bo komisja musi zaakceptować naszą propozycję dopłat związanych z pomocą wojenną. W ten sposób zaufania do instytucji państwa się nie zbuduje.

Zamieszanie z dopłatami do kwalifikatu

Bałagan z dopłatami do materiału siewnego: co ze złożonymi wnioskami i jakie będą stawki?

Czy umowa zbożowa wygaśnie już 17 lipca?

Ciągle zagadką pozostaje, jak potoczą się losy eksportu ukraińskiego zboża. Ukraińcy spodziewają się zebrać ok. 46 mln t ziarna, czyli tylko kilka procent mniej niż przed rokiem. Rosjanie od kilku tygodni straszą, że nie przedłużą umowy umożliwiającej transport ziarna przez Morze Czarne. Obecne ustalenia przestaną obowiązywać po 17 lipca. Na razie obie strony szachowały się w ten sposób, że Ukraińcy w zamian za otwarcie tzw. korytarza zbożowego umożliwiali eksport przez Odessę amoniaku, który trafiał tam rurociągiem z głębi Rosji. Rosjanie budują już nowy rurociąg na własnym terytorium i nie będą musieli zgadzać się na korytarz.

Tymczasem Ukraińcy zwiększają swoje możliwości przeładunkowe na zachodnich granicach. Terminal w Mościskach wyposażyli w przepompownie do przeładunku olejów roślinnych. Zapowiedzieli też rozbudowę znajdującego się obok terminala zbożowego. Czyżby to były te silosy, których budowę obiecywał nam w ubiegłym roku Joe Biden, prezydent Stanów Zjednoczonych?

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *