Ostatnie wichury, które przeszły nad Polską, zerwały dach na oborze pana Jarosława. Z kolei koło Kozienic na Mazowszu spaliła się stodoła wraz z maszynami. Rolnicy są zrozpaczeni, bo stracili najważniejsze budynki w gospodarstwie. Żeby naprawić zniszczenia, potrzebują pomocy.
