Trzy rolniczki z Polski mają niesamowitą smykałkę do maszyn

Silne kobiety za sterami potężnych maszyn rolniczych

Polskie rolniczki podejmują różne wyzwania w rodzinnych gospodarstwach, co pokazuje materiał przygotowany przez markę Claas z trzech regionów Polski. Kobiety podejmują się różnych wyzwań w swoich gospodarstwach dzięki nowoczesnym maszynom. Podczas wielogodzinnych prac cenią komfort, łatwą obsługę i wydajność sprzętu.

Oto trzy polskie rolniczki z Żuław, Kujaw i Lubelszczyzny, które nie ustępują mężczyznom w ciężkich zadaniach rolniczych. Zajmują się agrotechniką i logistyką, wykorzystując maszyny optymalnie dobrane do tych prac. Wspólną cechą tych kobiet jest pasja do rolnictwa oraz to, że z wielkim zaangażowaniem pracują ciężkimi maszynami. Przyjrzyjmy się o jakim sprzęcie mowa.

Z hobby do zawodu. Czyli łączenie przyjemnego z pożytecznym

Rolnictwo będzie zawodem mojego życia, a teraz jest hobby. Gdy wsiadam do ulubionego ciągnika Axion, mogę w nim spędzić czas od rana do nocy. To bardzo komfortowa maszyna, łatwa w obsłudze i programowaniu. Pomagam mojemu ojcu i wujkowi w transporcie oraz podczas prac agrotechnicznych.

Trzon parku maszynowego w 200-hektarowym gospodarstwie w okolicach Elbląga na Żuławach stanowią ciągniki Claas:

  • Axion 830,
  • Atos 350,
  • Arion 630.

Najstarszy jest Arion 620 z przebiegiem 6 tys. godz.

Julia z woj. warmińsko-mazurskiego
FOTO: fot. Claas

W strukturze gospodarstwa jest: rzepak, pszenica, jęczmień, groch, kukurydza i buraki cukrowe. Produkcja ustawiona jest pod hodowlę bydła mlecznego – stado liczy 55 krów dojnych. Dla ich potrzeb pracują maszyny Claas do zbioru zielonki.

– Istotnym argumentem za wyborem maszyn tej marki była bezawaryjność naszego najstarszego ciągnika Arion, a także bliskość serwisu oraz imponująca dostępność części w firmie Agrimasz. Przy dużej zmienności pogodowej szybka pomoc techniczna jest na wagę złota. Zwłaszcza, gdy prowadzi się jeszcze szeroki zakres usług maszynowych – mówi pan Lucjan, ojciec Julii.

Od 15 lat w gospodarstwie funkcjonuje system bezorkowy

Orka wykonywana jest w zmianowaniu, gdy z pola schodzą buraki cukrowe. Wtedy do akcji wkracza Axion 830, a Julia najbardziej lubi właśnie ten najsilniejszy ciągnik. Z informacji marki Claas wynika, że rolnicy chwalą go za bardzo niskie zużycie paliwa i imponujący uciąg. Axion 830 bez problemu radzi sobie z pięcioskibowym pługiem obracalnym, trzymetrowym kultywatorem do uprawy bezorkowej, a nawet pługiem dłutowym 3 m, zagłębionym na 40 cm w Żuławskie mady.

Kto rano wstaje…

Dzień rozpoczyna się od obsługi stada 50 krów mlecznych. Potem trzeba się zająć innymi obowiązkami zawodowymi i rodzinnymi. Tak wygląda codzienność w 140-hektarowym gospodarstwie Katarzyny i Adama Zdanowskich z woj. kujawsko-pomorskiego.

Katarzyna z woj. kujawsko-pomorskiego
FOTO: fot. Claas

Ich pola są oddalone od siedliska o około 13 km. Dlatego małżonkowie przywiązują dużą wagę do ograniczenia przejazdów. Zoptymalizowali to w ten sposób, że w razie potrzeby wymiany maszyny – Katarzyna jedzie nią na wskazane pole. Tam przesiada się na inny sprzęt i wraca nim do gospodarstwa.

Wspieram męża przy wszystkich pracach w gospodarstwie. Nie ma dla mnie najmniejszego problemu, aby obsługiwać ładowarkę Claas Scorpion podczas załadunku kukurydzy do suszenia. Jest bardzo prosta w obsłudze. Z kolei, gdy zwożę ziarno w czasie żniw, doceniam ciągniki Claas za komfort jazdy. Mój mąż śledzi parametry pracy naszych maszyn i ciągle podkreśla, jak niskie mają spalanie – wyznaje pani Katarzyna.

Małżonkowie gospodarują na 140 ha, uprawiając pszenicę, rzepak, pszenżyto i kukurydzę. Od niedawna zajęli się także skupem zboża – zainwestowali w suszarnię. Mokra kukurydza ze żniw 2024 r. czeka już zakonserwowana w rękawach na swoją kolej do suszenia.

Większość prac w gospodarstwie wykonywana jest maszynami Claas. Pierwszym nabytkiem był kombajn Tucano rocznik 2016. Obecnie do dyspozycji jest też:

  • kombajn Claas Trion z 2024 r., który zdążył już przepracować 200 ha w zbożach i 300 ha w kukurydzy;
  • sieczkarnia Claas Jaguar,
  • ładowarka teleskopowa Claas Scorpion 732 z 2020 r., która ma na liczniku 2500 godz.
  • ciągnik Claas Arion rocznik 2021 z przebiegiem 1500 rbh.
  • prasa zwijająca Claas Variant

Do dziś nie zapomnę chwili, gdy przesiedliśmy się z Bizona na kombajn Claas Tucano. Było to, jak przeprowadzenie się z szałasu do willi. Dobra maszyna to zrobione pół roboty. Dlatego zdecydowaliśmy się stopniowo inwestować w sprzęt jednej, sprawdzonej marki. Postawiliśmy na markę Claas od lokalnego dealera Kalchem. Współpraca z firmą jest wzorowa. Będziemy nadal rozwijać nasze usługi i powiększać stopniowo park maszynowy. Ale tylko o maszyny Claas, bo są godne zaufania – podkreśla pani Katarzyna.

Żaneta z woj. lubelskiego: „Nie wyobrażam sobie innego zajęcia”

– Od dzieciństwa miałam zamiłowanie do maszyn i do rolnictwa. Konie mechaniczne grały mi w duszy. Nie wyobrażam sobie innego zajęcia, jak praca w moim rodzinnym gospodarstwie – podkreśla pani Żaneta z woj. lubelskiego i podkreśla, że wyszła z założenia, że skoro – jako kobieta – bierze na siebie główny ciężar operowania sprzętem mechanicznym, musi być on łatwy w obsłudze i wydajny. Wybór marki ułatwił Claas Dominator. Ten kombajn pracował bezawaryjnie od lat w gospodarstwie. Nie bez znaczenia była też bliskość fachowego serwisu firmy Roltex.

Żaneta z woj. lubelskiego
FOTO: fot. Claas

Moją wizją było to, aby ujednolicić flotę maszyn w gospodarstwie. Postawiliśmy na maszyny marki Claas i konsekwentnie etapami wymienialiśmy maszyny pracujące w gospodarstwie. Każdy ciągnik jest wyposażony w terminal, aby mógł współpracować z urządzeniem towarzyszącym. Chcemy bowiem w pełni wykorzystać zalety rolnictwa precyzyjnego. A programowanie uwroci, to po prostu bajka. Często korzystam z tej funkcji – mówi pani Żaneta.

W gospodarstwie są następujące maszyny:

  • ciągnik Claas Axion 810 przeznaczony do cięższych prac polowych;
  • ciągnik Claas Arion 660 do zabiegów ochrony roślin i nawożenia;
  • kombajn Claas Lexion 650, który zastąpił wcześniejszy kombajn Dominator;
  • ładowarka teleskopowa Claas Scorpion – ulubiona maszyna pani Żanety.

Rodzinne gospodarstwo liczy 150 ha. Na bardzo dobrych glebach – nawet pierwszej klasy bonitacyjnej uprawiana jest: pszenica, rzepak i burak cukrowy. Działki uprawne są rozrzucone w promieniu 15 km wokół siedliska. Ale i na to jest sposób:

– Może to dziwnie jak na kobietę zabrzmi, ale… jestem fanką maszyn ze skrzynią bezstopniową CMATIC. Dla mnie to wielka pomoc, bo redukuje potrzebę uciążliwego ręcznego przełączania biegów. Poza tym pełna płynność jazdy sprawdza się na wąskich i krętych drogach naszego regionu. Poza wygodą, także i oszczędność paliwa też jest argumentem – przyznaje bohaterka naszego reportażu dodaje przedstawiciel marki Claas.

Młoda rolniczka ambitnie podeszła do życia. Choć po studiach na warszawskiej SGH mogłaby nadal pracować w międzynarodowej korporacji, to zawsze ciągnęło ją na wieś.

– W pewnym momencie nie wytrzymałam i wróciłam na dobre z miasta do rodzinnego domu. Doceniam, że mogę rozwijać dzieło, zapoczątkowane przez moich dziadków i rodziców. Trzeba się czasami spocić, jest ciężko. W najgorętszym sezonie pracujemy do 1.00 czy 2.00 w nocy. Ale mam pełną satysfakcję z obranej drogi. W realizacji tych trudnych wyzwań mogę zawsze liczyć i na moją rodzinę i na maszyny Claas– podkreśla pani Żaneta.

oprac. Jan Józefowicz,

źródło: Claas Polska

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *