Świnie chowają ogon? Będzie agresja

W artykule przeczytasz:

  • Kanibalizm u świń: przyczyny i skutki problemów behawioralnych świń
  • Jak postawa ogona może ostrzegać przed kanibalizmem u świń
  • Dlaczego łańcuchy w chlewniach nie zapobiegają kanibalizmowi?
  • Jakie czynniki są silnie stresujące dla świń i mogą nasilać problemy z agresją?
  • Złe zarządzanie żywieniem świń może wzbudzać frustrację u świń i nasilać agresję

Kanibalizm u świń: przyczyny i skutki problemów behawioralnych świń

Obgryzaniu ogonów i uszu sprzyjają zbyt duże zagęszczenie zwierząt, ograniczony dostęp do paszy, utrzymanie w systemie bezściołowym, a przede wszystkim nuda.

Kanibalizm to problem, o którym wszyscy słyszeli, ale nie wszyscy sobie z nim radzą. Najczęściej wiąże się on z niskim poziomem dobrostanu, bowiem pierwsze sygnały o jego pogorszeniu pochodzą od świń. Zachowanie zwierząt jest wskaźnikiem ich samopoczucia, a efektem nieprawidłowości w utrzymaniu i żywieniu mogą być agresja i gryzienie – mówiła lekarz weterynarii Magdalena Szczygłowska z firmy Cargill, podczas spotkania dla producentów trzody chlewnej zorganizowanego przez Zakład Handlowy „Jóźwiakowski”.

W nieodpowiednich warunkach bytowych zwierzęta będą wykazywały agresję. Może pojawić się również rywalizacja o paszę lub miejsce do odpoczynku. Dlatego inwestycje w utrzymanie, zapewnienie właściwego mikroklimatu i higieny, to tak naprawdę inwestycje w obniżenie kosztów produkcji, gdyż, jak podkreślała prelegentka, warunki, jakie stworzymy zwierzętom oddadzą nam w postaci wyników produkcyjnych.

Jak tłumaczyła Magdalena Szczygłowska, zapewnienie stałego dostępu do wody i paszy każdemu osobnikowi w kojcu jest jednym z elementów zapobiegających gryzieniu świń
FOTO: Dominika Stancelewska

Jak postawa ogona może ostrzegać przed kanibalizmem u świń

Świnie wysyłają sygnały i jednym z nich są zmiany w postawie ogona. Zaobserwowano, że w tygodniu poprzedzającym wybuch gryzienia 15% świń chowa ogon, natomiast dzień przed wybuchem widocznej agresji aż 20–25% świń stara się schować swój ogon. Pokazuje to, że postawa ogona może być wykorzystywana jako wczesny wskaźnik ostrzegawczy przed wystąpieniem gryzienia.

Pogryzione, okaleczone zwierzęta cierpią, mniej jedzą, gorzej wykorzystują paszę, przez co wolniejsze jest ich tempo wzrostu. Rolnicy nie tylko ponoszą straty produkcyjne i ekonomiczne, ale są coraz bardziej sfrustrowani, obciążeni pracą, muszą stosować leki i odseparować pogryzione osobniki w bezpieczne miejsce. Dochodzi też do upadków, zwiększają się nakłady na obsługę weterynaryjną. Kanibalizm doprowadza również do dyskwalifikacji tusz w zakładach ubojowych – mówiła prelegentka.

Eksperci oszacowali koszty związane z obgryzaniem ogonów na 19 euro na ofiarę agresji. Oprócz cierpienia i stresu świń, zraniony ogon staje się bramą wejścia patogenów. Częściej rozwijają się infekcje bakteryjne wywołane przez bakterie z rodzaju Streptococcus i ropnie przerzutowe, które mogą prowadzić do porażenia czy niedowładu. Krwawiący ogon zachęca inne zwierzęta do gryzienia. Jeśli więc u świń pojawią się rany, trzeba je odseparować i leczyć.

W ostatnich latach coraz większy nacisk kładzie się na nieobcinanie ogonów u świń i całkowity zakaz wykonywania tego zabiegu jest jak najbardziej realny. Dlatego już dziś należy wdrożyć działania zapobiegające ich obgryzaniu. Zwłaszcza że w chowie świń występuje dużo czynników stresogennych, które predysponują do zachowań agresywnych. Musimy je minimalizować, gdyż jednocześnie wymagane jest ograniczanie stosowania antybiotyków – podkreślała Magdalena Szczygłowska.

Przyczyny agresywnych zachowań u świń:

Czynniki predysponujące do zachowań agresywnych to:

  • brak materiału umożliwiającego eksplorację w kojcu oraz podłoża bezściółkowe,
  • słaba wentylacja i związane z tym wysokie stężenie amoniaku,
  • duże stada, duże zagęszczenie, przegrupowywanie zwierząt,
  • utrudniony dostęp do paszy i wody,
  • niewłaściwe oświetlenie, tzw. plamy świetlne tworzące się przy intensywnie wpadającym przez okna świetle z zewnątrz,
  • zaburzenia w funkcjonowaniu układu pokarmowego,
  • nieprawidłowo zbilansowana mieszanka paszowa (za mało białka, niedobór włókna lub witamin z grupy B),
  • niski status zdrowotny.

Dlaczego łańcuchy w chlewniach nie zapobiegają kanibalizmowi?

Do głównych przyczyn agresji należą: system utrzymania, mikroklimat, ubogie środowisko, błędy żywieniowe, w tym nieodpowiedni skład paszy bądź wadliwie działające urządzenia do jej zadawania. Zwierzęta nie potrafią się dostosować i w ten sposób przejawiają swoje emocje, poprzez zdenerwowanie i strach wywołujący agresję.

Rolnicy i badania mówią nam odmienne rzeczy. Hodowcy uważają, że przyczyny kanibalizmu mogą być różne i nie wskazują jednego dominującego powodu. Natomiast z badań wynika, że głównym powodem agresji jest nuda. Dopiero w dalszej kolejności genetyka, zagęszczenie, status zdrowotny, warunki utrzymania, pasza czy zarządzanie w chlewni – opowiadała ekspertka.

Zabawki i materiały manipulacyjne powinny być zawieszone tak, aby były łatwo dostępne i nie ulegały zabrudzeniu
FOTO: Dominika Stancelewska

Jednak jedynie poniżej 10% ferm instaluje elementy manipulacyjne spełniające potrzeby behawioralne zwierząt. Najczęściej dostarczanym do zabawy przedmiotem jest metalowy łańcuch. Mniej niż u 2% elementem manipulacyjnym jest słoma, która jest postrzegana jako złoty standard.

W dobie afrykańskiego pomoru świń nie będę nikogo namawiała do stosowania słomy, gdyż za jej pośrednictwem może dojść do przeniesienia wirusa do gospodarstwa. Jednak najczęściej stosowane w chlewniach zawieszone łańcuchy nie przynoszą spodziewanych rezultatów. Są twarde, nie dają się żuć, a zabawki muszą być jadalne, do żucia, ulegające zniszczeniu – podkreślała Szczygłowska.

Słoma najlepiej sprawdza się w zapobieganiu gryzienia ogonów – nie tylko ta rozsypana na podłodze, ale także umieszczona w specjalnych podajnikach. Ale można stosować różne inne zabawki dostępne na rynku. Ważne by były bezpieczne, wolne od patogenów, zawieszone na odpowiedniej wysokości i łatwe w dostępie dla zwierząt.

Jakie czynniki są silnie stresujące dla świń i mogą nasilać problemy z agresją?

Wśród przyczyn agresji wymienia się także nadmierne oświetlenie, niesprawną wentylację, duże stężenie amoniaku, wysoką wilgotność, wahania temperatur w pomieszczeniu oraz konkurencję przy karmieniu.

Nawet w gospodarstwach posiadających nowoczesne systemy wentylacji często mikroklimat w chlewni jest zły z powodu nieumiejętnego wykorzystania urządzeń do sterowania komputerowego. Ustawienia systemu należy zmieniać zależnie od pory roku i warunków panujących na zewnątrz – podkreślała prelegentka.

Silnym czynnikiem stresującym są nagłe zmiany paszy lub nieprawidłowe działanie systemu jej zadawania.

Współczesne zwierzęta bardzo szybko przyrastają. Wymagają więc stałego, nieograniczonego dostępu do paszy i wody. Gdy świnie przewidują czas karmienia i następuje jego opóźnienie, to zwiększona motywacja do jedzenia może prowadzić do podgryzania innych sztuk lub do frustracji i potencjalnie również skutkować gryzieniem. Konieczne są regularne kontrole paszy w automatach oraz sprawdzanie systemu jej zadawania. Należy poszukać, gdzie występują zatory i wdrożyć długoterminowo rozwiązania zapobiegające problemom. Można sprawdzić, czy zmiana wielkości granulatu lub stopnia rozdrobnienia paszy poprawi funkcjonowanie sprzętu – mówiła Szczygłowska.

Wystarczy kawałek drewna włożony w obudowę z płyty PCV, aby zapewnić świniom zajęcie
FOTO: Dominika Stancelewska

Złe zarządzanie żywieniem świń może wzbudzać frustrację u świń i nasilać agresję

Walka o dostęp do koryta może spowodować, że niekiedy lekkie zranienie wystarczy, aby inny osobnik zainteresował się raną, a jej gryzienie może doprowadzić do kanibalizmu. Sprzyja temu nadmierne zagęszczenie świń w kojcach. Gdy jest ciasno bądź trudno jest znaleźć miejsce przy korycie oraz do odpoczynku, świnie ciągle poruszają się budząc niepokój u siebie i innych osobników. Niepokój zwierząt, walki, ciągły ruch, powodują, że gorzej przyrastają, gdyż zużywają niepotrzebnie energię.

Również zbyt mała ilość niektórych składników mineralnych może potęgować występowanie stresu i walk pomiędzy zwierzętami, podobnie jak ich niska przyswajalność czy nieodpowiednia zawartość włókna. Najedzone świnie są spokojne i odpoczywają. Zwierzęta, które nie zaspokoją apetytu krążą po kojcu i szukają zajęcia.

Przy odpowiednim zarządzaniu możemy minimalizować czynniki ryzyka. Pomagają pomiary środowiskowe parametrów takich jak zagęszczenie w kojcach, stężenie gazów, wilgotność i temperatura powietrza, dostęp do koryt i poideł. Brak paszy, zwłaszcza gdy jest oczekiwana, zwiększa niepokój. Naukowcy odnotowali wzrost ryzyka obgryzania ogonów w przypadku częstych zmian terminów zadawania paszy – wyjaśniała Magdalena Szczygłowska.

FOTO: Dominika Stancelewska

Jak tłumaczyła, zwykle skupiamy się na tym, co dzieje się w odchowalniach czy tuczarniach, gdzie obgryzanie ogonów i uszu zdarza się oczywiście najczęściej, ale należy pamiętać, że agresje dotyczą wszystkich grup produkcyjnych, w tym również loch. Wzbogacone środowisko kojców dla macior przyczynia się do zmniejszenia liczby prosiąt martwo urodzonych, skraca akcję porodową i lochy lepiej opiekują się prosiętami.

Dominika Stancelewska

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *