Rolnicy pod Kancelarią Prezydenta. Boją się masowych kontroli

6 marca 2025 roku przed siedzibą Kancelarii Prezydenta RP odbyła się konferencja prasowa NSZZ Rolników Indywidualnych „Solidarność”. Głównym tematem spotkania było żądanie zawetowania przez prezydenta ustawy, która – zdaniem rolników – uderza w podstawy funkcjonowania polskiego rolnictwa. Organizacja zapowiedziała również kolejne akcje protestacyjne oraz podsumowała rok od zeszłorocznych demonstracji. 

Rolnicy alarmują: nowe przepisy otwierają drogę do masowych kontroli gospodarstw rolnych

Rolnicy zwrócili „przez proces legislacyjny przeszła nowelizacja ustawy o Państwowej Inspekcji Pracy (PIP)„, która otwiera drogę do masowych kontroli gospodarstw rolnych, które mogą skutkować zarówno wysokimi mandatami, jak i odebraniem dopłat. 

– Od stycznia 2025 roku Inspekcja Pracy będzie mogła wchodzić na gospodarstwa, nakładać kary. Oprócz kar, które PIP będzie mogła nałożyć na gospodarstwa, będzie również kara polegająca na odebraniu rolnikom dopłat. Nie może tak być dzisiaj u nas w kraju, że oprócz tego, że PIP będzie karać, będzie również zabierać to, co jest dochodem rolnika, to, co jest tak naprawdę wypracowane przez niego. To jawna niesprawiedliwość i próba zniszczenia polskich gospodarstw rodzinnych. Jeśli pracodawca spoza rolnictwa łamie przepisy, płaci tylko karę. Rolnikom chcą odebrać dodatkowo ich środki do życia! – grzmiał rzecznik NSZZ RI „Solidarność” Adrian Wawrzyniak.

Rolnicy: Czesi ostrzegali nas przed kontrolami PIP

Tomasz Ognisty, zastępca przewodniczącego Związku, przestrzegł przed negatywnymi konsekwencjami wprowadzenia podobnych rozwiązań, jakie funkcjonują już w Czechach

Czescy rolnicy ostrzegali nas, żebyśmy nie pozwolili na to w Polsce – powiedział Ognisty, nawiązując do ostatniego protestu na granicy polsko-czeskiej. – W Czechach system działa tak: przy pierwszej kontroli PIP nakłada mandat (ponad 50 tys. zł), odbiera 3-6% dopłat. Następnie PIP pojawia się za 2 miesiące ponownie w tym gospodarstwie i dopłata, która już jest odebrana rolnikowi to jest kolejne -7%. Więc tak naprawdę to ma tylko i wyłącznie spowodować odebranie rolnikom dopłat i być takim, nazwijmy to batem i zarabianiem pieniędzy dla budżetu państwa. I na to nie ma naszej zgody – mówił ostro Ognisty.

Przedstawiciele „Solidarności” obawiają się, że podobny system zostanie wdrożony w Polsce, co doprowadzi do jeszcze większego osłabienia rolnictwa. 

Panie Prezydencie, to rolnicy oddali na Pana głosy. Prosimy, aby Pan posłuchał głosu rolników i zawetował tę ustawę! – apelował Tomasz Ognisty. 

„Rolnicy, którzy protestują, będą w pierwszej kolejności kontrolowani”

Związkowcy zwrócili również uwagę na niepokojące sygnały o wykorzystywaniu nowych regulacji do zastraszania protestujących. 

– Słyszymy już, że rolnicy, którzy protestują, będą w pierwszej kolejności dostawali kontrole PIP – dodał Ognisty. – To mechanizm represji! Nie pozwolimy na to, by zastraszano nas karami i odbieraniem dopłat. 

Mercosur i Ukraina. Rolnicy biją na alarm 

W trakcie konferencji rolnicy poruszyli także temat liberalizacji handlu z Ukrainą i braku działań rządu w sprawie blokady umowy z Mercosurem

– Widzimy, że Unia Europejska całkowicie chce uwolnić handel z Ukrainą. Widzimy, że nasz rząd nie przygotowuje żadnej koalicji państw, które mają zablokować na forum Unii Europejskiej podpisanie umowy z Mercosurem. Tych rozmów po prostu nie ma. Byliśmy w Brukseli, rozmawialiśmy z innymi parlamentarzystami ze wszystkich opcji i nikt o tym nie mówi. W ogóle polski rząd nie robi żadnej koalicji na forum Unii Europejskiej – ostrzegł Ognisty. 

Związkowcy podkreślili również, że po ich apelach zaczęli reagować politycy PSL.

– Pan europoseł Krzysztof Hetman zrobił już dwie konferencje z lubelskimi rolnikami, na których jasno i również wyraźnie sygnalizuje, że te pomysły Unii Europejskiej po prostu nas zniszczą – zaznaczył Wawrzyniak. 

Mija rok od protestu w Warszawie 

Głos zabrał także Wojciech Włodarczyk, członek zarządu NSZZ RI „Solidarność”, który przypomniał wydarzenia sprzed roku, gdy, jak powiedział, protest rolników w Warszawie został brutalnie spacyfikowany. 

Rok temu zostaliśmy potraktowani gazem i pałkami – takiego ataku na rolników nie było od stanu wojennego! – mówił Włodarczyk. – Teraz widzimy kolejne uderzenie – ustawy, które niszczą polskie rolnictwo. Mamy do czynienia z planem B, który dąży do całkowitego podporządkowania rolników urzędnikom! 

Zdaniem związkowców kolejne kroki mogą obejmować ograniczenia hodowli zwierząt oraz nowe przepisy narzucane przez organizacje prozwierzęce

Obrońcy praw zwierząt bardzo mocno się ożywili. Na każdym kroku próbują jakieś pułapki zasadzki robić na polskiego rolnika, na producenta, tam gdzie jeszcze prowadzi się hodowlę, która jest tak naprawdę wielkim wyzwaniem. Bo wiemy jedno rolnik jest uwiązany w gospodarstwie 24 godziny na dobę, jeżeli prowadzi hodowlę. W tym momencie się próbuje tego ducha zabić właśnie jeszcze uruchamiając obrońców praw zwierząt, żeby w sposób takiej różnorakiej nagonki uderzyć w polskiego rolnika – mówił Włodarczyk. 

Solidarność RI: nie damy sobie nałożyć kagańca

Podsumowując konferencję, Adrian Wawrzyniak wezwał rolników do dalszej walki o swoje prawa. 

– Ustawa o Państwowej Inspekcji Pracy to tylko góra lodowa, początek góry lodowej wszystkich tych problemów, które czekają na rolników w 2025, wszystkich tych planów, które zarówno Komisja Europejska i polski rząd chce wprowadzić i nałożyć kaganiec na rolników. Nie dajmy sobie nałożyć tego kagańca. Walczmy o wolność, walczmy o to, co nasi, o co walczyli nasi pradziadkowie, o to, byśmy mogli być gospodarzami w naszym kraju, w Polsce – zaapelował Wawrzyniak. 

Na koniec zapowiedział kolejne akcje protestacyjne i gotowość do dalszej walki z decyzjami, które – zdaniem związku – prowadzą do likwidacji polskiego rolnictwa. 

Albert Katana

Pomoc suszowa dla rodzin

Pomoc suszowa dla rodzin będzie wyższa? Wniosek już u ministra

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *