Zakłady przetwórcze importują na potęgę żywiec wieprzowy, a polski rolnik nie ma gdzie sprzedać swoich świń. Z tym paradoksem próbują walczyć hodowcy trzody z powiatu piotrkowskiego. Dlatego dziś rano zablokowali jedną z ubojni. Jak się potoczyły rozmowy z jej właścicielami? Czy w sytuacji spadającego pogłowia trzody chlewnej uda się ograniczyć import żywca wieprzowego?
