O przyszłości rolnictwa decydować będzie Greenpeace

O przyszłości rolnictwa decydować będzie na przykład Greenpeace

Komisja Europejska powoła Europejską Radę ds. Rolnictwa i Żywności, bo jak uzasadniła Ursula von der Leyen „rolnictwo leży u podstaw przyszłości Europy”. Nic tylko się z tego cieszyć i przyklasnąć pomysłowi. Jednak jest kilka „ale”. Rada powstanie, bo jej utworzenie rekomendował także tzw. strategiczny dialog na temat przyszłości rolnictwa. Ten dialog koordynował niejaki prof. Peter Strohschneider, specjalista od literatury średniowiecznej.

W dialogu brało udział tyleż organizacji rolniczych, co tych od ochrony środowiska i klimatu, a nawet organizacje dobroczynne, np. Federacja Banków Żywności. Obrady uczestników „dialogu” odbywały się za zamkniętymi drzwiami, omawiane tam propozycje nie były szerzej konsultowane. Można odnieść wrażenie, że było to tak zorganizowane, aby szybko i w miarę bezboleśnie wytworzyć jakiś dokument, który Komisji Europejskiej posłuży za tzw. kwit, którym będzie można machać przed nosem rolników twierdząc, że komisarze pochylają się z troską nad ich losem. A niektóre ustalenia zabrzmiały wręcz złowrogo. Na przykład, dotyczące zmniejszenia obciążeń administracyjnych i złożoności procedur wynikających z przepisów Wspólnej Polityki Rolnej. Kiedy ostatnio Komisja Europejska zabrała się za upraszczanie WPR, a było to w czasach, gdy komisarzem był Dacian Cioloş (2010–2014), to skończyło się zazielenianiem i zamiast tę politykę uprościć, znacznie ją skomplikowano.

Ale wróćmy do Rady ds. Rolnictwa i Żywności. Wejdą do niej nie tylko rolnicy, ale i organizacje społeczne (chodzi o ekologów) i konsumenckie. Czyli o przyszłości rolnictwa decydować będzie na przykład Greenpeace. Dlaczego wegetarianie mają decydować o produkcji mięsa? Przecież z góry można przewidzieć ich stanowisko. Równie dobrze można do orzekania w sądzie karnym powołać kryminalistę. Uniewinni wszystkich bandytów.

Nie doszukałem się przedstawicieli organizacji rolniczych np. w unijnej Grupie Roboczej ds. Środowiska, choć zdaję sobie sprawę z tego, że ma ona inny charakter niż Rada ds. Rolnictwa.

Rolnicze protesty coś tam zdziałały

Tak czy inaczej, po tegorocznych protestach coś tam do brukselskich urzędników dotarło i wpuszczając przynajmniej część z protestujących na salony chociaż ich wysłuchają, co nie znaczy, że zrealizują jakieś postulaty. Dziś wygląda to jak pompowanie balona, z którego powolutku spuszczane będzie powietrze, czyli napięcie powodowane przez Zielony Ład.

Organizacje, które wejdą w skład Rady mają też mieć możliwie najszerszą reprezentację w państwach członkowskich Unii. To już na starcie wyklucza narodowe organizacje rolników. W radzie zasiądą więc głównie ci, którzy reprezentują rolnictwo w Brukseli. A więc funkcjonariusze uwikłani w różne zależności od unijnych instytucji. Tacy, nad którymi łatwo zapanować, nikt z nich żadnej rewolucji tam nie zrobi.

Ozime w Rosji słabo się trzymają

Ale zostawmy już tę Radę. Ciekawe wieści nadeszły z Rosji. Do tamtejszych mediów branżowych przeciekły informacje na temat stanu ozimin. W Rosji, która przez ostatnie kilka lat była spichlerzem krajów rozwijających się, 37% areału pszenicy jest w słabej kondycji lub nie wykiełkowało w ogóle. W dobrej kondycji jest zaledwie 31%, wobec 74% w ubiegłym roku. W całej Rosji tylko 5,48 mln ha ozimin jest w dobrym stanie. Zobaczymy, co z tego wyniknie, i jeśli te informacje się potwierdzą, czym rosyjscy farmerzy przesieją swoje pola wiosną.

Masło, „bohater” jesieni

Holenderski Rabobank przygotował prognozę sytuacji na rynku mleka w Europie na przyszły rok. Eksperci banku uważają, że w ciągu najbliższych pięciu miesięcy produkcja mleka powinna rosnąć. Później jednak, wraz ze spadkiem cen mleka, sytuacja zacznie się zmieniać. Trzeba do tego dodać politykę Unii Europejskiej, która dąży do redukcji pogłowia zwierząt oraz postępującą likwidację gospodarstw choćby z braku następców. To będzie sprzyjać wzrostowi cen mleka.

Masło, bohater jesieni na rynku mleka, zderzy się z barierą popytu w sklepach, bo 10 zł za kostkę to 50 zł/kg. To spowoduje spadek sprzedaży i cen. Już teraz w Europie Zachodniej pojawiają się partie masła po 6600 euro, co daje 28 zł/kg.

Spadek cen ograniczy produkcję. Na dodatek, na Zachodzie firmy kupujące masło coraz częściej zabezpieczają się korzystając z kontraktów terminowych na giełdach a nie tworząc realne zapasy. To doprowadzi do sytuacji, że pod koniec przyszłego roku znowu będzie go brakować.

Paweł Kuroczycki

fot. arch. red.

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *