Niesamowite! Tego Ursusa C-330 można prowadzić z przyczepy

W artykule przeczytasz:

  • Nowatorski Ursus C-330 przystosowany do pracy w sadzie
  • W jaki sposób rolnik skonstruował specjalną platformę do ciągnika?
  • Dzięki jakiemu rozwiązaniu rolnik może precyzyjnie sterować maszyną bez konieczności siedzenia w kabinie?​
  • Linka i dźwignia pochodzą ze sprzęgła starego konnego opielacza do truskawek
  • Autorska konstrukcja rolnika była spowodowana brakiem rąk do pracy

Nowatorski Ursus C-330 przystosowany do pracy w sadzie

Legendarne Ursusy C-330 nadal powszechnie wykorzystywane są w gospodarstwach. Ich właściciele poddają je licznym modyfikacjom i zmianom, których założeniem jest poprawienie fabryki lub też dostosowanie do współczesności.

Ursusa C-330 zagregowanego z wysoką platformą do pracy w sadzie spotkaliśmy odwiedzając jedną ze wsi na terenie powiatu grójeckiego. Region ten dla produkcji jabłek i wiśni jest tym, czym Kujawy i Żuławy dla towarowej produkcji pszenicy i buraków. Sadownictwem zajmuje się tam spora ilość gospodarstw, które prowadzą produkcję na mniejszych areałach. Przy odpowiedniej organizacji są one w stanie osiągać rentowność. Jak wszystkie gospodarstwa dbają o cięcie kosztów. Modyfikacje w Ursusie doprowadziły do spadku zapotrzebowania na siłę roboczą. Nie ma bowiem konieczności zatrudniania operatora ciągnika. Można nim sterować z platformy, która służy do ścinania gałęzi w sadzie jabłoniowym.

Najważniejszym elementem platformy jest zainstalowany na niej układ pozwalający na sterowanie Ursusem C-330
FOTO: Tomasz Ślęzak

Właściciele sadów jabłoniowych zimę w przeciwieństwie do innych gałęzi produkcji rolniczej mają pracowitą. Na rynku istnieje wiele profesjonalnych platform służących do cięcia drzew. Są to wersje ciągane, jak i autonomiczne. Urządzenie, które spotkaliśmy na Mazowszu to autorska konstrukcja jednego z sadowników.

W jaki sposób rolnik skonstruował specjalną platformę do ciągnika?

Powstała na jednoosiowej specjalistycznej, seryjnej przyczepie służącej do transportu skrzyniopalet. Tego rodzaju rozwiązanie jest powszechnie wykorzystywane podczas jesiennych zbiorów jabłek.

Na przyczepie zostały zamontowane cztery skrzyniopalety. Zwykle każda z nich jest w stanie zmieścić 400 kg jabłek. Na potrzeby platformy nie zostały zastosowane standardowe skrzyniopalety. Na zamówienie wykonane zostały podwyższone o dwie dodatkowe deski, co pozwoliło na osiągnięcie wysokości 1,3 m.

FOTO: Tomasz Ślęzak

FOTO: Tomasz Ślęzak

Na wierzchu skrzyń została zbudowana podłoga. W tym celu wykorzystano standardowe palety. Ze względów bezpieczeństwa wybudowane zostały balustrady z solidnych listew chroniących pracowników przed wypadnięciem z platformy. Szerokość podłogi jest regulowana. Dzięki temu platformą można pracować w sadach o różnej szerokości rzędów. Na lewej krawędzi platformy przymocowana została długa półka, która umożliwiła montaż rozsuwanej podłogi wyciąganej z palet.

Dzięki jakiemu rozwiązaniu rolnik może precyzyjnie sterować maszyną bez konieczności siedzenia w kabinie?

Najważniejszym elementem platformy jest zainstalowany na niej układ pozwalający na sterowanie Ursusem C-330. Jest to model wyprodukowany w 1985 r., który jeszcze przed budową platformy został poddany modyfikacjom. Zamontowano w nim wspomaganie kierownicy. Nie jest to jednak rozwiązanie hydrauliczne, lecz elektryczne. Praca kolumny kierowniczej jest wspomagana przez silnik elektryczny, który został podpięty do instalacji ciągnika. Rozwiązanie zapewnia precyzyjne sterowanie bez konieczności używania jakiejkolwiek siły rąk. Ursus C-330 ma też inny rozrusznik. Jest to wersja szybkoobrotowa, która zapewnia szybsze uruchomienie silnika i nie obciąża akumulatora.

Zamontowana na frontowej barierce platformy kierownica pozwala na sterowanie Ursusem
FOTO: Tomasz Ślęzak

FOTO: Tomasz Ślęzak

Do kierownicy Ursusa C-330 została przykręcona podłużna metalowa listwa. Na jej środku znajduje się obrotowy krzyżak, na którym został osadzony ponad metrowy profil kwadratowy. Wchodzi on do kolejnego profilu o nieco większym przekroju, także zakończonym obrotowym krzyżakiem. Jest on zespolony z kolumną kierownicy i kierownicą pochodzącą od starego rolniczego Tarpana.

Kierownica została osadzona na frontowej balustradzie platformy i pozwala na regulowanie układem kierowniczym Ursusa. Celowo nie został zastosowany jeden długi, sztywny profil łączący kierownicę ciągnika i tę pochodzącą od Tarpana. Ciągnik wraz z platformą pracuje w różnym terenie, często nierównym i z dziurami. Zastosowanie dwóch rur, z których jedna wchodzi w drugą i nie jest zespolona na stałe powoduje, że taka konstrukcja może wybierać nierówności. Rury rozsuwają się względem siebie w zależności od kąta nachylania ciągnika i przyczepy.

Linka i dźwignia pochodzą ze sprzęgła starego konnego opielacza do truskawek

Platforma została zbudowana także tak, aby umożliwić komfortową pracę przy drzewach w trybie porcjowym. Jej konstruktor wycinkę drzew prowadzi własnymi siłami. Długość platformy pozwala na jednorazową korekcję gałęzi czterech drzew jabłoni z każdej strony rzędu.

Po wykonaniu pracy możliwe jest przestawienie ciągnika i przejazd pod kolejne cztery drzewa. Platforma pozwala bowiem na włączanie i wyłączanie z niej silnika. Na frontowej barierce został zamontowany także starter pochodzący z innego Ursusa C-330. Długi przewód elektryczny został wyprowadzony do stacyjki ciągnika. Pozwala to na uruchomienie maszyny z platformy. Musi być jedynie wciśnięty kluczyk. Do wyłączenia silnika Ursusa niezbędna jest dźwignia obrotów silnika. Proste rozwiązanie pozwala dokonywać tej czynności z platformy. Wystarczył do tego długi pręt, który został zespolony z dźwignią obrotów przy kierownicy ciągnika. Wyciągnięcie w kierunku przyczepy pręta powoduje wygaśnięcie silnika.

Linka i dźwignia od starego konnego opielacza do truskawek regulują pracę sprzęgła ciągnika
FOTO: Tomasz Ślęzak

FOTO: Tomasz Ślęzak

Ruch odwrotny daje możliwość zwiększenia obrotów oraz prędkości roboczej. Z platformy można bowiem także obsługiwać sprzęgło. W jej podłodze została zamontowana dźwignia, której położenie regulowane jest poprzez wciśnięcie w zębowe szczeliny. Do dźwigni jest przyczepiona linka, która prowadzi do pedału sprzęgła ciągnika. Stopniowa regulacja dźwigni pozwala na precyzyjną obsługę sprzęgła ciągnika z podłogi platformy. W tym przypadku została wykorzystana linka i dźwignia pochodząca ze sprzęgła starego konnego opielacza do truskawek.

Autorska konstrukcja rolnika była spowodowana brakiem rąk do pracy

Skonstruowanie platformy do cięcia jabłoni zagregowanej z ciągnikiem i systemem nim sterującym było podyktowane potrzebą lepszej organizacji pracy. W sadownictwie, podobnie jak w innych dziedzinach produkcji rolnej, brakuje siły roboczej. Jest ona dodatkowo droga.

Sterowanie ciągnikiem zredukowało konieczność zatrudnienia operatora. Wydatnie także usprawniło pracę i zaoszczędziło czas. Pracując samodzielnie właściciel platformy nie musi wykonywać męczących i nużących czynności związanych ze schodzeniem i wchodzeniem na platformę po przestawieniu ciągnika.

Kiedy wykonywaliśmy zdjęcia platformy, próbował nas przekonać, że rozwiązanie jest chałupnicze i nieefektowne. W naszej ocenie jest zupełnie przeciwnie. Konstrukcja pomysłowa, przemyślana, oryginalna i praktyczna. Do tego tania. Rolnictwo może być precyzyjne także bez satelitów.

Autor platformy powiedział nam, że w sadzie pracuje na trzecim biegu polowym. Nie ma jednak problemu, aby prowadzić ciągnik z platformy, kiedy wrzucony jest któryś z biegów szosowych.

Tomasz Ślęzak

Więcej na ten temat

CZYM SĄ DOTACJE UNIJNE?

W ramach PROW 2014-2020 będzie realizowanych łącznie 15 działań pomocowych a środki pieniężne będą głównie skierowane do sektora rolnego. Sektor ten jest bardzo istotny z punktu widzenia zrównoważonego rozwoju obszarów wiejskich i wymaga większego i odpowiednio ukształtowanego wsparcia.

Głównym celem pomocy finansowej w ramach przewidzianych instrumentów będzie rozwój gospodarstw rolnych (Modernizacja gospodarstw rolnych, Restrukturyzacja małych gospodarstw rolnych, Premie dla młodych rolników, Płatności dla rolników przekazujących małe gospodarstwa rolne). Premie dla młodych rolników, które zostały przewidziane w nowym PROW mają głownie na celu ułatwienie młodym osobom rozpoczęcie samodzielnego prowadzenia działalności rolniczej w przejmowanych przez nich gospodarstwach rolnych. Najważniejszymi założeniami dla młodych rolników chcących skorzystać z dodatkowej pomocy są: nie ukończenie 40 roku życia, posiadanie odpowiednich kwalifikacji zawodowych, lub zobowiązanie się do ich zdobycia w przeciągu 3 lat od otrzymania decyzji o pomocy, bycie posiadaczem minimum 1ha użytków rolnych przed dniem złożenia wniosku o przyznanie pomocy dla młodego rolnika.

Wszystkie szczegóły dotyczące warunków jakie musi spełnić rolnik by ubiegać się o wsparcie w ramach PROW na lata 2014 – 2020 mogą odnaleźć państwo na stronach AMIRR oraz Ministerstwa Rolnictwa.

CO DAJĄ DOTACJE ?

Obecny PROW jest podobny do znanego już z lat 2007- 2013, jednak została zmieniona jego konstrukcja. W aktualnej formie występuje mniej tzw. działań i pojawiła się możliwość jednoczesnego skorzystania z różnych „poddziałań”. Łącznie zostało stworzone 25 form wsparcia, w tym kontynuacja pomocy z lat poprzednich.  Warto zwrócić uwagę na zmodyfikowane wsparcie z bardzo popularnego działania „Modernizacja gospodarstw rolnych”. Obecnie wartość pomocy będzie uwarunkowana od rodzaju przewidzianych inwestycji. Na największe wsparcie mogą liczyć rolnicy stawiający na rozwój produkcji prosiąt (maksymalnie aż do 900 tys. zł). Na pozostałe inwestycje związane z produkcją zwierzęcą wsparcie wyniesie do 500 tys. zł. Wszystkie pozostałe przedsięwzięcia a także zakupy w gospodarstwie będą mogły otrzymać dofinansowanie w wysokości do 200 tys. zł.

Niezmiennie na mocne wsparcie będą mogli liczyć młodzi rolnicy, którzy oprócz większych dopłat bezpośrednich, mogą spodziewać się „premii” na start wynoszącej 100 tys. zł. Różnica w porównaniu do poprzednich programów polega na tym, że obecnie wypłata nastąpi  w dwóch etapach: pierwszy – 80 proc. Drugi po zrealizowaniu inwestycji i udokumentowaniu wydatków – 20 proc.

Całkowicie nowym rozwiązaniem ujętym w PROW 2014-2020 będzie premia udzielana na restrukturyzację małych gospodarstw. Gospodarstwa takie będą mogły ubiegać się o 60 tys. zł na inwestycje w poprawę swojej dochodowości. W momencie kiedy rentowność zostanie zwiększona będą mogły korzystać z innych form wsparcia z PROW. Natomiast jeżeli właściciel małego gospodarstwa zdecyduje się na jego sprzedanie, wówczas będzie mu przysługiwać rekompensata w wysokości 120 proc. dopłat, które otrzymywałby do 2020 r.

KTO MOŻE UZYSKAĆ DOPŁATĘ ?

Dla wszystkich.

O dotację unijną może się starać każdy rolnik. Wnioski w ramach tego programu można składać od pierwszej połowy 2016 roku. Większość programów nie jest uzależniona od wykształcenia i wieku osoby wnioskującej, nie mniej jednak szczególnie premiowane są pewne określone działania rolnicze mające na celu ogólnokrajową zmianę koniunktury w danym sektorze gospodarki rolnej.

Pieniądze dla hodowców.

W nowych programach dotacji unijnych szczególną uwagę skupiono na producentach prosiąt, mleka oraz bydła. To właśnie oni mogą teraz liczyć na większe dotacje, niż pozostałe gałęzie rolnictwa.

Promocja młodzieży.

W programie PROW 2014-2020 kontynuowane jest dofinansowanie młodych rolników z tytułu „Premia dla młodego rolnika”. Ta dotacja przeznaczona jest dla młodych osób, które w momencie składania wniosku lub poprzedzających ten dzień 12 miesiącach przejęły gospodarstwo i rozpoczęły działalność rolniczą.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *