Urszula i Daniel Bukowscy to niezwykle kreatywni hodowcy bydła mlecznego, co najlepiej potwierdza system, w jakim utrzymują obecnie swoje stado. Kiedy przed dwunasty laty zasiedlili nowo wzniesioną wówczas oborę, krowy stały w niej na uwięzi. Dziś zwierzęta korzystają z dobrodziejstw wolnego ruchu, a wiązane są tylko na czas doju.
