10 sierpnia br. Rafał Goławski stracił dorobek życia swojego oraz rodziców. Pożar strawił budynki gospodarcze, takie jak: oborę, stodołę i garaż na maszyny, które łącznie miały powierzchnię ponad 1000 m2. Zdaniem świadków, ogień powstał od wyładowania atmosferycznego i rozprzestrzenił się błyskawicznie. Na szczęście podczas pożaru nie ucierpiał nikt z ludzi i nie zginęło żadne zwierzę.
